Złoty osłabia się w środę wobec wszystkich głównych walut. Ekonomiści oceniają, że polska waluta może dzisiaj nieco tracić na fali wzrostu napięć geopolitycznych wokół Polski. Z kolei sytuacja na warszawskiej giełdzie uspokoiła się i skala spadku głównych indeksów zmalała.
W poniedziałek około godz. 17.00 euro kosztuje prawie 4,26 zł, dolar - ponad 3,63 zł, frank szwajcarski - 4,56 zł, a funt brytyjski - 4,92 zł.
Ok. godz. 15.20 WIG20 spada o 1,03 proc. do ok. 2.807 pkt., a WIG idzie w dół o 0,98 proc. do ok. 105.599 pkt. mWIG40 zniżkuje o 1,01 proc. do ok. 7.888 pkt., a sWIG80 traci 1,21 proc. i wynosi 29.766 pkt.
W środę od rana główne indeksy warszawskiej giełdy spadają, na co wpływ ma m. in. informacja o tym, że w nocy z wtorku na środę rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną i zostały zestrzelone przez wojsko. Władze w Warszawie zwołały nadzwyczajne posiedzenia i rozpoczęły konsultacje z NATO. Najgłębszy spadek głównych indeksów GPW miał miejsce po godz. 10.00, kiedy napłynęła informacja, że konsultacje z sojusznikami przybrały charakter wniosku formalnego o uruchomienie art.4 NATO.
Ekonomiści komentują
- Incydent z dronami rosyjskimi, które wtargnęły na terytorium Polski, przerwał serię wzrostowych sesji na warszawskiej giełdzie. Inwestorzy niewątpliwie są zaniepokojeni, choć nie widać żadnych objawów paniki. Stosunkowo stabilna jest waluta, złoty minimalnie się osłabił, jak również obligacje w niewielkim stopniu uległy osłabieniu" - powiedział Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP.
- Sytuacja jest dość oczywista. Kiedy mamy do czynienia z obawami o bezpieczeństwo kraju, wynikające z agresywnych działań sąsiada, to inwestorzy zawsze są zaniepokojeni, choć tutaj miejmy nadzieję, że reakcja zarówno Polski, jak i sojuszników będzie taka, że w dłuższym terminie to zdarzenie przekuje się na coś pozytywnego, na poprawę bezpieczeństwa kraju - dodał.
Jak ocenia Mariusz Adamiak, ostatnie dni pokazywały potencjał do wzrostu na warszawskiej giełdzie, a inwestorzy pozytywnie patrzyli na polską gospodarkę i na rodzime spółki.
- Dzisiaj pojawił się niepokój, ale miejmy nadzieję, że jak tylko sytuacja się uspokoi, to wrócimy do trendu wzrostowego - powiedział.
Jego zdaniem, w najbliższym czasie o sytuacji na warszawskim parkiecie zdecyduje decyzja Fed odnośnie wysokości stóp proc. w Stanach Zjednoczonych.
- O koniunkturze w najbliższych dniach będzie decydowało to, co zrobi amerykański Fed. W przyszłym tygodniu mamy posiedzenie Rezerwy Federalnej, na którym oczekiwana jest obniżka stóp proc. o 25 pb., a nawet być może 50 pb. To na pewno będzie rezonować na światowe rynki akcji i również na Polski rynek - powiedział Mariusz Adamiak.
- Myślę, że po krótkim okresie niepokoju giełda warszawska wróci do koniunktury, można powiedzieć zbieżnej z tym, co się dzieje na świecie - dodał.
Zdaniem Mariusza Adamiaka, przed decyzją Fed rynek będzie śledził dane na temat inflacji w Stanach Zjednoczonych. W środę zostały opublikowane dane na temat inflacji producenckiej PPI, a w czwartek opublikowana zostanie inflacja konsumencka CPI.
- Można powiedzieć, że jutrzejsze dane na temat inflacji mogą dać pewną sugestię rynków odnośnie tego, jak się zachowa Fed. Gdyby inflacja zaskoczyła w dół, to myślę, że wzrosłyby szanse na obniżkę stóp o 50 pb. Jeśli te dane będą zbieżne z prognozami, prawdopodobnie rynek będzie wyceniał 25 pb. - powiedział Mariusz Adamiak.
- Myślę, że do czasu posiedzenia Fedu raczej powinniśmy się spodziewać trendu bocznego"- dodał.
Obce drony nad Polską
W nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Rosji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Około godz. 7.40 DORSZ poinformowało o zakończeniu operowania lotnictwa związanego z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej.
Wtargnięcie dronów nad Polskę to prawdopodobnie prowokacja na dużą skalę - poinformował premier Donald Tusk. Jak dodał, sytuacja wydaje się być pod kontrolą. Nie odnotowano żadnych ofiar, trwają poszukiwania szczątków zestrzelonych dronów.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock