Komisja Nadzoru Finansowego wpisała na listę ostrzeżeń publicznych spółki Nova Giełda i Nova Giełda Inwestycje w związku z prowadzeniem działalności maklerskiej bez zezwolenia. Mariusz Patrowicz, prezes Nova Giełda podkreśla, że nie zgadza się z zarzutami. Płocki milioner ocenił, że urzędnicy mogli dopuścić się przestępstwa, działając z przekroczeniem uprawnień.
KNF zarzuca spółce Nova Giełda Inwestycje popełnienia przestępstwa, które polega na zaoferowaniu publicznie papierów wartościowych bez wymaganego ustawą zatwierdzonego przez KNF prospektu emisyjnego albo memorandum czy dokumentu informacyjnego lub przestępstwo polegające na emisji obligacji bez zachowania ustawowych warunków. Na listę ostrzeżeń trafiają podmioty, w stosunku do których KNF zgłasza zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Lista przypomina o konieczności zachowania większej ostrożności podczas kontaktów z tymi podmiotami.
Firma odpowiada
Mariusz Patrowicz, prezes zarządu Nova Giełda, zaprzecza wszelkim zarzutom stawianym przez KNF. Działania obu spółek nazywa legalnymi, ma za to wiele zastrzeżeń do postępowania KNF.
Zdaniem Patrowicza, to urzędnicy KNF mogli dopuścić się przestępstwa, działając z przekroczeniem uprawnień. Jego zdaniem, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego wpisując spółkę Nova Giełda na listę ostrzeżeń publicznych "kolejny raz pokazał, iż nie rozumie prawa lub go umyślnie nie przestrzega".
"Cechy te były szczególnie widoczne w korespondencji z Nova Giełda sp z oo prowadzonej bez podstawy prawnej i bez zrozumienia meritum sprawy. Urzędnik/urzędnicy UKNF kierując zawiadomienia do prokuratury okręgowej w Warszawie dopuścili się prawdopodobnie dwóch przestępstw tj czynu opisanego w art. 238 kk/kto zawiadamia o nieistniejącym przestępstwie sam popełnia przestępstwo/oraz art 231 kk/przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego" - napisał Mariusz Piotrowicz w oświadczeniu przesłanym tvn24bis.pl.
Kroki prawne
Mariusz Patrowicz dodaje, że Kancelarie Prawne Novej Giełdy przygotują "zawiadomienia popełnienia przestępstw przez urzędników UKNF", i złożą je w odpowiedniej prokuraturze.
"Nova Giełda sp z o.o. działa legalnie i na rzecz mniejszych podmiotów z rynku kapitałowego. UKNF na rynku kapitałowym zajmuje się prawie wyłącznie ochroną dużych nadzorowanych podmiotów" - czytamy w oświadczeniu.
"Ciężko nam się odnieść do zarzutów gdyż nic z nich nie wynika. Nova Giełda Inwestycje Sp. z o.o. nie przeprowadzała oferty publicznej żadnych papierów wartościowych w okresie od swojego istnienia do dnia dzisiejszego więc jest to bardzo dziwne ponieważ nie ma tutaj zakresu przedmiotowego. Jeśli chodzi o Nova Giełda Sp. z o.o. to nigdy nie prowadziła działalności maklerskiej od dnia powstania do dnia dzisiejszego bez zezwolenia. Ciężko się do tego odnieść ponieważ zarzuty KNF są enigmatyczne" - dodał Damian Patrowicz, współwłaściciel spółki Nova Giełda.
Giełdowy rekin
Mariusz Patrowicz jest wieloletnim inwestorem giełdowym. Określany jest "królem polskich spekulantów", "królem inżynierii giełdowej". Założył holding kilku powiązanych firm notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych (GPW) i parkiecie NewConnect.
"Na rynku kapitałowym nikt nie działa tak efektywnie jak Mariusz Patrowicz" - pisał pięć lat temu miesięcznik "Forbes".
W tym roku został zgłoszony przez mniejszościowego udziałowca jako kandydat do fotela prezesa warszawskiej giełdy, ale nim nie został. Nova Giełda określana jest jako platforma, mająca być alternatywą dla GPW.
Autor: ps/ms / Źródło: PAP, tvn24bis.pl, Forbes