W związku z gwałtownym pogorszeniem się jakości gazu tłoczonego na kierunku Rosja-Niemcy zatrzymano odbiór z gazociągu Jamał-Europa - poinformowała w środę największa polska spółka gazowa Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. W odpowiedzi Gazprom potwierdził, że pojawił się "krótkotrwały problem" techniczny związany z jakością surowca.
Jednocześnie, rosyjski koncern zadeklarował podjęcie środków na rzecz tego, by problemy z jakością gazu w rurociągu Jamał-Europa nie wywierały wpływu na realizowanie zamówień klientów europejskich.
Wstrzymanie odbioru
Rosyjski gaz nie spełnia parametrów jakościowych określonych w Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Systemu Przesyłowego. W związku z tym Gaz-System, polski operator gazociągów, wstrzymał odbiór "w punkcie PWP od 21 czerwca 2017 roku od godziny 6:00".
Zapewniono w komunikacie, że dostawy do odbiorców gazu w naszym kraju nie są obecnie zagrożone. W celu ich zagwarantowania PGNiG ograniczyło gromadzenie zapasów na okres zimowy 2017-2018 i rozpoczęło wytłaczania zgromadzonych dotychczas własnych zapasów podziemnych, między innymi z magazynu w Mogilnie.
"Jednocześnie PGNiG podjął decyzję o częściowym ograniczeniu zatłaczania zapasów gazu do innych magazynów. Bilans zaopatrzenia kraju w gaz ziemny zostanie także uzupełniony z dostaw z Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. Najbliższy statek z dostawą spot wpłynie do Terminalu w dniu 4 lipca 2017 roku" - napisano.
Nie pierwszy raz
Zaistniała sytuacja uniemożliwia import gazu do Polski gazociągiem jamalskim zarówno ze wschodu - Rosji, jak i za pomocą rewersu wirtualnego. "Wynika to z faktu, że rewersowe dostawy gazu do Polski w Mallnow na granicy polsko-niemieckiej zostały wstrzymane przez operatorów polskiego i niemieckiego" - czytamy w komunikacie.
"Kolejny raz mamy do czynienia z sytuacją, w której nastąpiło zakłócenie ciągłości dostaw bez wcześniejszego uprzedzenia ze strony dostawcy, tj. Gazpromu. Nie ma na razie jednak podstaw do twierdzenia, że przyczyny zaistniałej sytuacji są inne niż awaria techniczna. Nie wiemy jednak jak długo potrwa ta sytuacja. Czekamy na pełne wyjaśnienie sytuacji przez stronę rosyjską. Pozostajemy w stałym kontakcie z operatorami systemów przesyłowych w Polsce i na Białorusi" - podał PGNiG.
Odpowiedź Gazpromu
W oświadczeniu opublikowanym w środę wieczorem, Gazprom zadeklarował podjęcie środków na rzecz tego, by problemy z jakością gazu w rurociągu Jamał-Europa nie wywierały wpływu na realizowanie zamówień klientów europejskich.
"20 czerwca wieczorem pojawił się krótkotrwały problem techniczny związany z jakością gazu dostarczanego do systemu Jamał-Europa. Specjaliści odpowiednich spółek grupy Gazprom podejmują wszelkie niezbędne środki na rzecz jak najszybszego rozwiązania tej kwestii i dostawy gazu stosownej jakości. Specjaliści naszej spółki podjęli wszelkie środki na rzecz tego, by sytuacja ta nie wywierała wpływu na realizowanie przez Gazprom Eksport zamówień klientów europejskich i na niezawodność zaopatrywania Europy w gaz" - głosi oświadczenie rosyjskiej spółki.
Autor: mb/ms / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Gazprom