Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają i znajdują się już poniżej 49 USD za baryłkę. W Stanach przybyło szybów naftowych, a Iran chce zwiększać wydobycie.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,21 USD, po zniżce o 86 centów.
Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 74 centy i jest wyceniana po 49,80 USD za baryłkę.
Więcej szybów
Liczba czynnych szybów naftowych w Stanach wzrosła w ubiegłym tygodniu o trzy do 328, po wzroście tydzień wcześniej o dziewięć.
- Przy cenie ponad 50 USD za baryłkę panuje przekonanie, że amerykańscy producenci ropy z łupków powrócą na rynek - powiedział Takayuki Nogami, główny ekonomista Japan Oil, Gas and Metals National Corp.
- Wzrost liczby szybów w Stanach oznacza, że tamtejsza produkcja może wzrosnąć w drugiej połowie 2016 r., co stwarza niedźwiedzią atmosferę na rynku - dodał.
Co z Iranem?
Cenom ropy nie służą również informacje płynące z Iranu. Minister ds. ropy Iranu, Bijan Namdar Zanganeh, powiedział w niedzielę, że jego kraj chce zwiększyć wydobycie o 600-700 tys. baryłek dziennie w przeciągu pięciu lat. Z kolei w Chinach wydobycie ropy spadło o 7,3 proc. rdr w maju, najwięcej od lutego 2001 r.
Zobacz. Kierowco, uważaj na te stacje. Chrzczone paliwo nadal straszy
Autor: gry / Źródło: PAP