Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku nieznacznie spadają, po zwyżce podczas 2 ostatnich sesji o 2,4 proc. Zapasy surowca w USA maleją - oceniają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 51,90 USD, po zniżce o 22 centy, czyli 0,4 proc.
Kontrakty na styczeń wygasają we wtorek. WTI w dostawach na luty tanieje o 18 centów do 52,88 USD za baryłkę.
Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie traci 14 centów do 54,78 USD za baryłkę.
Zapasy w USA
We wtorek Amerykański Instytut Paliw (API) poda wyliczenia dotyczące zapasów ropy i jej produktów w USA w ubiegłym tygodniu.
Analitycy spodziewają się spadku zapasów ropy o 2,5 mln baryłek.
W środę oficjalne wyliczenia na ten temat przedstawi w swoim raporcie Departament Energii USA (DoE).
- Rynek paliw powinien mieć wsparcie z powodu malejących zapasów ropy w USA - ocenia David Lennox, analityk rynku surowców w Fat prophets w Sydney.
- Ceny ropy pozostają stosunkowo mocne, bo na rynkach oczekuje się, że OPEC i inni dostawcy ropy będą przestrzegać podpisanych porozumień - dodaje.
Porozumienie
30 listopada państwa zrzeszone w OPEC osiągnęły zgodę w sprawie ograniczenia wydobycia surowca przez kraje kartelu do 32,5 mln baryłek dziennie. Umowa ma zacząć obowiązywać od początku 2017 r.
10 grudnia zaś producenci ropy nienależący do Organizacji Państw Eksportujących Ropę (OPEC) potwierdzili decyzję o redukcji wydobycia tego surowca od 1 stycznia - o blisko 560 tys. baryłek dziennie.
W sumie produkcja krajów niezrzeszonych zostanie ograniczona o 558 tys. baryłek dziennie. Z cięciami OPEC daje to razem ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie mniej.
Podczas poprzedniej sesji ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 22 centy do 52,12 USD za baryłkę.
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock