Wynagrodzenia w spółkach Skarbu Państwa mają być jawne i zależne od wielkości spółki, a wielomilionowe odprawy odejdą do lamusa - tak wynika z projektu ustawy, którą wczoraj przyjął rząd. Nowe zasady mają przynieść blisko 60-100 mln zł oszczędności rocznie. O ile mniej zarobią prezesi? Na ten temat w programie "Biznes dla Ludzi" w TVN24 BiS mówił Paweł Blajer.
Ustawa - jak tłumaczy MSP - ma przede wszystkim zapobiegać omijania ustawy kominowej poprzez kontrakty menadżerskie. Dzięki nim prezesi największych państwowych spółek zarabiali krocie, choć kierowane przez nich spółki nie zawsze przynosiły zyski.
Zarobki prezesów
Szef resortu Dawid Jackiewicz podkreślał we wtorek, że ciągu ostatnich lat kontrakty menadżerskie praktykowano nagminnie. - Budowano wynagrodzenia idące w miliony złotych, odprawy idące w miliony złotych, często konstruowane w taki sposób, że nie było wiadomo w oparciu o jakie kryteria, w sposób uznaniowy, w sposób nieadekwatny do kondycji i sytuacji finansowej danego podmiotu - ocenił.
Ile zarobili prezesi największych spółek w 2015 roku?
- prezes Orlenu Jacek Krawiec zarobił 6 mln 549 tys. zł.,
- prezes PZU Andrzej Klesyk - 3 mln 268 tys. zł.,
- prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło - 2 mln 892 tys. zł,
- prezes PGNiG Mariusz Zawisza - 2 mln 852 tys. zł,
- prezes KGHM Herbert Wirth - 2 mln 438 tys. zł.
Od czego zależy pensja?
W jaki sposób będą teraz obliczane wynagrodzenia? Z projektu wynika, że mają być one ustalane przez walne zgromadzenia, na których przedstawiciele Skarbu Państwa będą zobligowani do głosowania zgodnie z przyszłą ustawą. Dzięki temu przepisami zostaną objęte spółki, w których udział Skarbu Państwa wynosi poniżej 50 proc. Obecna tzw. ustawa kominowa dotyczy tylko spółek, w których Skarb Państwa ma powyżej 50 proc. akcji; nie obejmuje większości największych podmiotów, w tym m.in. PZU, Orlen czy KGHM.
Wynagrodzenia będą uzależnione od wielkości spółki, liczby pracowników czy osiąganych przychodów. Wynagrodzenie będzie składało się z części stałej, wynikającej z wykonywanych obowiązków, i ruchomej, czyli premii. W ocenie szefa MSP Dawida Jackiewicza wynagrodzenia członków zarządu będą niższe od dotychczasowych średnio o 50 proc.
Będą widełki
Projekt wprowadza widełki dla wynagrodzenia podstawowego członków zarządu, które będzie zależało od wielkości spółki. W przypadku mikroprzedsiębiorstwa (zatrudniającego do 10 osób) ma to być 1-3-krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, a spółki małej (zatrudniającej od 11 do 50 osób), średniej (51-250 osób), dużej (251-1250 osób), "dużej plus" (co najmniej 1251 osób) odpowiednio: 2-4-krotność; 3-5-krotność; 4-8-krotność, 7-15-krotność.
- Dzisiaj zarobki w danych spółkach będą uzależnione od rzeczywistego nakładu pracy, będą rozliczane w oparciu o wcześniej wyznaczone cele i dopiero wówczas będą wypłacane wynagrodzenia w postaci premii - powiedział Jackiewicz.
Rząd chce skończyć też ze "złotymi spadochronami", czyli wielomilionowymi odprawami. - Nigdy więcej nie będzie miała miejsca sytuacja, w której prezesi po przepracowaniu kilku miesięcy w spółce będą mieli prawo liczyć na wielomilionowe odprawy - podkreślił Jackiewicz.
Dziewięć celów
Z projektu wynika, że "część zmienna wynagrodzenia w spółce nie będzie mogła przekroczyć 50 proc., a w największych spółkach 100 proc. wynagrodzenia podstawowego członka organu zarządzającego w poprzednim roku obrotowym". Ponadto ma ona zależeć od osiągniętych celów inwestycyjnych spółki.
W regulacji określono dziewięć takich celów: wzrost zysku netto; wzrost wielkości produkcji czy sprzedaży; wartość przychodów, w szczególności ze sprzedaży, z działalności operacyjnej; zmniejszenie strat, obniżenie kosztów zarządu lub kosztów prowadzonej działalności; realizacja strategii lub planu restrukturyzacji; osiągnięcie wskaźników, w szczególności rentowności, płynności finansowej, efektywności zarządzania lub wypłacalności; realizacja inwestycji, z uwzględnieniem skali, stopy zwrotu, innowacyjności, terminowości realizacji.
Wynagrodzenia mają być jawne i publicznie dostępne. Nie będzie można więc zasłaniać się tajemnicą handlową przed ujawnianiem informacji o tym, jak wysokie jest wynagrodzenie prezesa czy też członka zarządu danej spółki.
Szef MSP ocenił, że nowe zasady wynagradzania władz spółek z udziałem Skarbu Państwa mają przynieść blisko 60 mln zł oszczędności rocznie. Dodał, że jeżeli przepisy będą stosowane "bardziej konserwatywnie", to oszczędności w spółkach SP i komunalnych mogą sięgnąć nawet 100 mln zł rocznie.
Autor: tol/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock