Premier Beata Szydło poinformowała, że "przegląd emerytalny" zostanie przesłany do Sejmu. Rekomendacje przeglądu będą fundamentem debaty na temat przyszłości systemu ubezpieczeń społecznych i podstawą do przyjęcia odpowiednich ustaw.
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki poinformował, że rekomendacje z przeglądu emerytalnego zostały przyjęte w czwartek przez Radę Ministrów "w trybie obiegowym".
- Nie dyskutowano nad nimi. Jeżeli do jutra do godziny 12.00 żaden z ministrów nie zgłosi uwag do tego projektu, a zakładam, że tak będzie, to ten dokument niezwłocznie trafi do Sejmu - powiedział.
- Jest pewnym materiałem do dyskusji, nad którym mam nadzieję, pochyli się Sejm. To jest właśnie temat do prac Sejmu do dyskusji. O tym potrzeba rozmawiać w Sejmie, to jest potrzebne dla Polaków - podkreśliła Beata Szydło.
Fundament do rozmowy
Premier zwróciła uwagę, że rekomendacje przeglądu emerytalnego i dyskusja nad nimi jest potrzebna, aby zbudować "dobry i stabilny system emerytalny".
- To będzie fundament do rozmowy i do debaty na temat przyszłości systemu emerytalnego w Polsce. Myślę, że to jest dobry punkt wyjścia - dodała Szydło.
Zapowiedziała, że na początku przyszłego roku zaprosi ekspertów, aby porozmawiać na temat zmian, które mogą być wprowadzone w systemie emerytalnym. Podkreśliła, że w tej sprawie będzie rozmawiać także z minister pracy i polityki społecznej Elżbietą Rafalską oraz prezes ZUS Gertrudą Uścińską.
Praca na emeryturze
Szefowa rządu była pytana przez dziennikarzy, czy w rekomendacjach znajdą się rozwiązania, które zachęcają lub zniechęcają Polaków do kontynuowania pracy już po osiągnięciu wieku emerytalnego.
Premier przypomniała, że ustawa obniżająca wiek emerytalny, którą podpisał prezydent, daje możliwość wyboru w sprawie przejścia na emeryturę. Zwróciła uwagę, że rozwiązania zawarte w ustawie dają możliwość kontynuowania pracy osobom, które osiągnęły już wiek emerytalny.
W grudniu prezydent podpisał ustawę przewidującą obniżenie od 1 października 2017 r. wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Zasada ta będzie dotyczyła obu systemów emerytalnych – powszechnego i rolniczego. Dla rolników do końca 2017 r. będzie możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn.
Co zrobić z OFE?
Premier zaznaczyła, że wnioski ekspertów z przeglądu emerytalnego mogą stanowić podstawę do prac nad projektami ustaw.
Przygotowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rekomendacje przyjęły w grudniu Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów i Komitet Stały Rady Ministrów. Wśród nich znalazła się propozycja, by 75 proc. środków OFE przekazać na prywatne oszczędności emerytalne Polaków. 25 proc. środków zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych (OFE) ma zostać przekazanych do Funduszu Rezerwy Demograficznej, a jednocześnie ich wartość zewidencjonowana na indywidualnych subkontach Polaków, prowadzonych przez ZUS. Pozostałe 75 proc. aktywów będzie przekazane do zarządzania przez fundusze inwestycyjne, które powstaną z przekształcenia obecnych OFE. Zgodnie z komunikatem Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów rekomendacja ta jest zgodna z koncepcją przebudowania modelu funkcjonowania OFE wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Według niego większość środków z OFE powinna znaleźć się na indywidualnych kontach emerytalnych Polaków.
Zobacz: Otwarte Fundusze Emerytalne znikają z rynku i portfeli Polaków. Morawiecki dzieli OFE na cztery części (Film z 25.12.2016)
Autor: ag//ms / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock