Odszkodowanie z OC odgórnie ograniczone. Senatorowie chcą to zmienić

Cena cierpienia - reportaż o Tomaszu Piesieckim
Cena cierpienia - reportaż o Tomaszu Piesieckim
Piotr Czaban | Czarno na białym TVN24
Cena cierpienia - reportaż o Tomaszu PiesieckimPiotr Czaban | Czarno na białym TVN24

Ofiary wypadków drogowych sprzed lat są dziś często bez środków do życia. Miały do śmierci dostawać comiesięczne renty powypadkowe, ale nie dostają. Albo za chwilę przestaną je dostawać. Powód? Wyczerpują się sumy gwarancyjne ubezpieczycieli, ustalone przed laty na bardzo niskim poziomie.

Być może ich sytuacja wkrótce się zmieni, bo Senat na jednym z najbliższych posiedzeń ma rozpatrzyć projekt zmiany w przepisach. To jednak dopiero początek drogi ofiar wypadków do poprawy ich losu.

Ilu jest takich ludzi w Polsce? Nie wiadomo. Szacunki różnych urzędów są krańcowo odmienne. Rzecznik Praw Obywatelskich ocenia, że "z problemem boryka się kilka tysięcy osób poszkodowanych". Komisja Nadzoru Finansowego mówi o siedemdziesięciu osobach. Rzecznik Finansowy zajmuje się 23 takimi przypadkami. Polska Izba Ubezpieczeń zna ich 24.

Suma OC nie starczyła na rentę

Na pewno jedną z takich osób jest Tomasz Piesiecki z Dobrzyniewa Dużego koło Białegostoku, dziś 27-latek. Gdy miał niespełna cztery lata, potrącił go samochód. Jako dziecko cudem uszedł z życiem. Lekarze powiedzieli matce, że syn nigdy już samodzielnie nie będzie chodził, nie licząc innych dolegliwości, które będą się odzywać do końca życia.

Sprawca wypadku nie miał ubezpieczenia OC, więc odpowiedzialność za szkodę przejął Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Wypłacił odszkodowanie. Po latach sąd zasądził jeszcze zadośćuczynienie oraz rentę do końca życia w wysokości 1000 zł, bo pan Tomasz już nigdy nie będzie mógł zarobić na swoje utrzymanie.

Od niedawna Tomasz Piesiecki renty powypadkowej już nie dostaje, mimo że należy mu się ona na mocy wyroku sądu. Kwota wypłaconych mu świadczeń przez UFG wyczerpała tak zwaną sumę gwarancyjną. Fundusz twierdzi, że nie ma podstaw prawnych, aby dalej wypłacać poszkodowanemu pieniądze.

- Naszą powinnością jest dostarczenie poszkodowanym w wypadkach pieniędzy umożliwiających im funkcjonowanie w życiu, ale tylko w ramach możliwości, jakie daje system - tłumaczyła to Zdzisława Cwalińska-Weychert, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w programie "Czarno na Białym" TVN24.

System, zdaniem wiceprezes UFG, nie pozwala na wypłacanie pieniędzy ponad ustaloną przez prawo sumę gwarancyjną.

Dowiedział się z dnia na dzień

Co to za suma? W uproszczeniu można powiedzieć, że to górna granica odpowiedzialności ubezpieczyciela. Odpowiedzialność towarzystw ubezpieczeniowych nie jest bowiem nieskończona. W przypadku polis dobrowolnych suma ubezpieczenia jest wyraźnie podana w umowie i większego odszkodowania niż ta kwota ubezpieczyciel nigdy nie płaci. Jeśli chodzi zaś o obowiązkowe OC dla posiadaczy samochodów, górną granicę odpowiedzialności ubezpieczycieli wyznacza państwo. Dziś pan Tomasz nie miałby problemu, bo suma gwarancyjna ubezpieczenia OC kierowców wynosi ponad 20 milionów złotych. Wtedy jednak była śmiesznie niska. W przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze wynosiła zaledwie 700 tys. zł.

Dlatego dziś poszkodowany żyje z głodowego świadczenia socjalnego w wysokości 600 zł. Renta z tytułu niezdolności do pracy mu się nie należy, bo nie wypracował tzw. lat składkowych. Nie mógł, bo - przypomnijmy - od czwartego roku życia jest niepełnosprawny.

- Odpowiedzialność funduszu wygasła, ale ja dalej jeżdżę na wózku. I będę jeździł do końca życia. I nie będzie ze mną coraz lepiej, a coraz gorzej. Czy skoro nie dostaję renty, bo odpowiedzialność wygasła, to znaczy, że tego wypadku nie było? - pytał rozżalony w rozmowie z reporterem "Czarno na Białym" Piotrem Czabanem.

Zanim się zorientował, na sąd było za późno

Próbował jeszcze raz walczyć o swoje przed sądem, bo zgodnie z prawem sąd w nadzwyczajnych warunkach może zmienić zapisane wcześniej warunki ubezpieczenia OC na korzyść poszkodowanego. Sąd już jednak nie zajmował się jego sprawą. Odmowę sędzia wytłumaczył tym, że wraz z wypłatą ostatniej renty pana Tomasza przestał łączyć z ubezpieczycielem jakikolwiek stosunek prawny. Gdyby poszkodowany złożył pozew przed ostatnią rentą, sąd mógłby wtedy jeszcze zmienić warunki ubezpieczenia, a po tym fakcie już nie może, bo ubezpieczenie wygasło.

Pan Tomasz nie mógł wiedzieć wcześniej, że jego ostatnia renta jest ostatnią w ogóle, bo Fundusz nie poinformował go o tym wcześniej. Fundusz twierdzi, że nie musiał, bo działa tylko w granicach prawa. Wtedy takie prawo obowiązywało. Dziś już nie obowiązuje. Ubezpieczyciel musi informować uprawnionego do otrzymywania świadczenia, że zostało mu już niewiele (20 proc.) do wyczerpania się sumy gwarancyjnej.

Sprawą Tomasza Piesieckiego zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Złożył do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną. Chce, żeby SN przywrócił panu Tomaszowi możliwość ubiegania się przed sądem okręgowym o dalsze wypłacanie renty z UFG.

Bo problem pana Tomasza nie wynika z tego, że sprawca nie miał OC. Tu mechanizm ochronny państwa zadziałał - w rolę nieistniejącego ubezpieczyciela wszedł UFG. Problemem jest suma gwarancyjna ustalona w czasach, gdy pieniądze miały inną wartość i inny też był zakres szkód rekompensowanych w ramach OC sprawcy. Gdyby Tomasza Piesieckiego potrącił sprawca posiadający ważne ubezpieczenie, dziś poszkodowany byłby w tak samo złej sytuacji.

Zagrożone świadczenia dla rodzin ofiar katastrofy busa

Problem wyczerpywania się sum gwarancyjnych dotyczy osób, które uległy wypadkom w latach 90. XX wieku i odniosły na tyle poważne obrażenia, że ubezpieczyciel do dziś im płaci rentę. Jednak nie tylko.

O swoją przyszłość drżą obecnie rodziny osiemnastu zabitych i dwoje rannych w pamiętnej katastrofie drogowej pod Nowym Miastem nad Pilicą w 2010 r., gdy bus wiozący sezonowych pracowników do zrywania jabłek zderzył się czołowo z ciężarówką. Sześć lat temu suma gwarancyjna OC wynosiła ok. 6 mln zł. Sprawca wypadku był jeden, a uprawnionych do świadczeń z ubezpieczenia OC około dwadzieściorga. Wypłaty na rzecz rodzin ofiar, dokonane z polisy OC sprawcy wypadku, przekroczyły już sumę gwarancyjną o 700 tys. zł. I, według informacji uzyskanych od ubezpieczyciela przez Rzecznika Finansowego, dalsze roszczenia rodzin ofiar nie będą uwzględniane.

Projekt zmian w przepisach, które mają zlikwidować te i podobne problemy zgłosiła przed latem grupa senatorów. Nad projektem pochyliła się w czwartek 24 listopada wieczorem senacka Komisja Prawa Człowieka, Praworządności i Petycji.

Czy UFG będzie kołem ratunkowym dla poszkodowanych?

Projekt zmian przewiduje, że po wyczerpaniu się sumy gwarancyjnej roszczenia uprawnionych ma zaspokajać niejako automatycznie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Z rozwiązania tego miałyby skorzystać również ofiary wypadków z lat ubiegłych, nawet sprzed ćwierć wieku. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich i inicjatorki prac nad zmianą ustawy senator Lidii Staroń (niezrz.) są to na tyle rzadkie przypadki w ogólnej masie ubezpieczeń, że obciążenie dla firm ubezpieczeniowych będzie niewielkie (na UFG składają się wszystkie firmy ubezpieczeniowe, odprowadzając jego utrzymanie obowiązkowe składki).

W senackich dokumentach skrzętnie odnotowano, że Adam Bodnar jest kolejnym rzecznikiem praw obywatelskich ujmującym się za ofiarami zbyt niskich sum gwarancyjnych. Poprzednim był w 2009 roku Janusz Kochanowski. Nie zdążył jednak doprowadzić swej interwencji do końca. Zginął w katastrofie smoleńskiej w 2010 r.

Sami ubezpieczyciele nie są jednak zachwyceni pomysłem zmian.

Polska Izba Ubezpieczeń uważa tworzenie nowych przepisów za "niezasadne i kosztotwórcze". Zdaniem izby to sądy powinny indywidualnie rozstrzygać każdy przypadek przekroczenia sumy gwarancyjnej i zasądzać konieczność ewentualnego jej przekroczenia, a nie odgórnie ustalony przepis.

- Rolą zakładu ubezpieczeń jest asekuracja ubezpieczonego czyli zabezpieczenie (a nie wyręczenie) w związku ze skutkami ryzykowanych działań, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej - dowodzi prezes PIU Grzegorz Prądzyński w piśmie do ministra finansów.

Proponowane rozwiązania dotyczące zobowiązania UFG do dalszej wypłaty świadczeń poszkodowanym po przekroczeniu sumy gwarancyjnej, krytykuje również Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

- Konsekwencją takiego rozwiązania byłoby de facto zniesienie sum gwarancyjnych - zauważa Mariusz Wichtowski, prezes PUBK.

Krytyczną opinię o projekcie wydała Komisja Nadzoru Finansowego, zauważając, że projektowane przepisy nie mogą objąć ofiar wypadków, do których już doszło, bo prawo nie może działać wstecz. Pomysł nowych uregulowań prawnych dotyczących ofiar wypadków popiera za to Rzecznik Finansowy i Rzecznik Praw Obywatelskich.

Senatorowie posuwają przepisy do przodu

Ostatecznie po burzliwej dyskusji z przedstawicielami branży ubezpieczeniowej i urzędów państwowych komisja zdecydowała, że projekt zmiany w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych będzie dalej procedowany. Zakłada on - w uproszczeniu - takie rozwiązanie, że w przypadku wyczerpania się sumy gwarancyjnej z ubezpieczenia OC, dalszą wypłatę świadczeń poszkodowanym przejmie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Nowe, korzystniejsze dla ofiar wypadków przepisy mają objąć również poszkodowanych w wypadkach w latach 90. XX wieku, gdy sumy gwarancyjne były najniższe.

- Zasada, że prawo nie działa wstecz nie ma charakteru absolutnego - powiedziała nam po głosowaniu sprawozdawczyni projektu ustawy senator Staroń. - Nie może ona naruszać konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej. A to w jakiej sytuacji są obecnie ofiary zbyt niskich sum gwarancyjnych, jest zwyczajnie nie sprawiedliwe - dodała.

Projekt zmian ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych trafi wkrótce na plenarne posiedzenie Senatu. Jeżeli senatorowie go poprą (w komisji wszyscy senatorowie PiS głosowali "za"), trafi do Sejmu jako senacki projekt ustawy.

Autor: JS / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Czarno na białym TVN24 | Maciej Zduńczyk

Pozostałe wiadomości

Zarząd Narodowego Banku Polskiego podjął decyzję o zwiększeniu udziału złota do 30 procent aktywów rezerwowych - przekazał NBP w komunikacie.

NBP podjął decyzję w sprawie złota

NBP podjął decyzję w sprawie złota

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego utrzymała stopy procentowe bez zmian - przekazano w komunikacie po posiedzeniu. EBC podał, że jego ocena perspektyw dla inflacji nie uległa znacznym zmianom.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych w strefie euro

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych w strefie euro

Źródło:
PAP

W czwartek w Wiedniu odbędzie się tajne spotkanie najbogatszych państw Unii Europejskiej. Mają one ustalić wspólną strategię przed trudnymi rozmowami o kolejnym siedmioletnim budżecie UE z krajami takimi jak Polska, Hiszpania i Włochy – informuje Politico. Mają stworzyć wspólny front.

"Tajne spotkanie najbogatszych państw Unii". Mają ustalić wspólną strategię

"Tajne spotkanie najbogatszych państw Unii". Mają ustalić wspólną strategię

Źródło:
PAP

W autobusie, sklepie, taksówce. Coraz częściej w różnych zawodach spotykamy pracowników spoza Polski. A co by się stało, gdyby nagle wyjechali? - Jakiś produkt w supermarkecie mógłby nie trafić na półkę. Najpierw zabrakłoby osób do jego wyprodukowania, następnie do przetransportowania do sklepów, a wreszcie do wystawienia i sprzedaży - odpowiada w rozmowie z TVN24+ Nadia Winiarska, ekspertka do spraw zatrudnienia w Konfederacji Lewiatan. Zastanawiamy się, czy polska gospodarka poradziłaby sobie bez cudzoziemców na rynku pracy.

"Jestem tym zaniepokojony, żeby nie powiedzieć przerażony"

"Jestem tym zaniepokojony, żeby nie powiedzieć przerażony"

Źródło:
TVN24+

Stany Zjednoczone zdejmują sankcje nałożone na białoruskie linie lotnicze Belavia – poinformowała w czwartek ambasada USA w Wilnie, powołując się na słowa wysłannika Trumpa, Johna Coale'a.

USA zdejmują sankcje z białoruskich linii lotniczych

USA zdejmują sankcje z białoruskich linii lotniczych

Źródło:
PAP, Reuters

Południowokoreańskie firmy będą "bardzo wahać się" przed inwestowaniem w USA - powiedział prezydent Korei Południowej, Lee Jae Myung. To efekt ostatnich wydarzeń w fabryce Hyundaia w stanie Georgia. Podczas precedensowej akcji federalne służby imigracyjne zatrzymano w ubiegły piątek 475 pracowników fabryki akumulatorów samochodowych. Wśród nich jest ponad 300 obywateli Korei Płd.

Zatrzymanie koreańskich pracowników Hyundaia. Transport opóźniony, biznes zaniepokojony

Zatrzymanie koreańskich pracowników Hyundaia. Transport opóźniony, biznes zaniepokojony

Źródło:
BBC

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zabrało głos w sprawie WIBOR-u. Rzeczniczka generalna Trybunału Laila Medina oceniła w czwartek, że sąd krajowy ma obowiązek dokonania oceny, czy warunek umowny dotyczący zmiennej stopy oprocentowania opartej o WIBOR, powoduje znaczącą nierównowagę ze szkodą dla konsumenta. Dodał, że ocena ta nie może jednak odnosić się do wskaźnika WIBOR jako takiego, ani do metody jego ustalania.

Ważna opinia dla kredytobiorców. TSUE wypowiedziało się w sprawie WIBOR-u

Ważna opinia dla kredytobiorców. TSUE wypowiedziało się w sprawie WIBOR-u

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Projekt ustawy przewidujący skrócenie tygodnia pracy do 37,5 godziny został odrzucony przez parlament Hiszpanii. Jedną z kluczowych inicjatyw rządu Pedra Sáncheza zablokowali posłowie ugrupowania Razem dla Katalonii (Junts), którego poparcie jest niezbędne do realizacji programu legislacyjnego przez mniejszościowy gabinet.

Miał być krótszy czas pracy. Parlament odrzucił projekt

Miał być krótszy czas pracy. Parlament odrzucił projekt

Źródło:
PAP

Na wniosek Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych od 10 września od godz. 22 do 9 grudnia zostanie wprowadzone ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski wzdłuż granic Polski z Białorusią oraz Ukrainą - przekazała w komunikacie Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP). Najprościej mówiąc, te ograniczenia polegają na tym, że ruch bezzałogowych statków powietrznych w tej przestrzeni ani w dzień, ani w nocy nie może być realizowany - wyjaśnił rzecznik agencji Marcin Hadaj.

Ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski

Ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Larry Ellison po raz pierwszy został najbogatszym człowiekiem na świecie, jednak jego triumf nie trwał długo. Po spektakularnym wzroście majątku wysunął się na prowadzenie, jednak po zakończeniu sesji na nowojorskiej giełdzie, poprzedni lider wrócił. Elon Musk znów jest na pierwszym miejscu listy Bloomberga.

Mijanka na podium najbogatszych ludzi świata. Musk znowu na prowadzeniu

Mijanka na podium najbogatszych ludzi świata. Musk znowu na prowadzeniu

Aktualizacja:
Źródło:
Bloomberg, Reuters, CNN

W czwartek wchodzą w życie przepisy nakładające na deweloperów obowiązek publikowania cen ofertowych mieszkań i domów. Informacja dotyczyć ma nie tylko powierzchni użytkowej, ale też np. komórek lokatorskich, miejsc postojowych oraz wszystkich dodatkowych kosztów ponoszonych przez nabywcę. - Możliwe, że zaobserwujemy spadek średnich stawek ofertowych, wynikający ze zmian w strategiach sprzedaży - ocenia możliwy wpływ nowych przepisów na ceny mieszkań Przemysław Dziąg z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Jawność cen mieszkań. Nowy obowiązek deweloperów

Jawność cen mieszkań. Nowy obowiązek deweloperów

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

"Błahe", "negatywne" i psujące "ekosystem" internetu - w ten sposób Chińska Administracja Cyberprzestrzeni (CAC) określiła treści na tamtejszym odpowiedniku Instagrama. Na właściciela Xiaohongshu, inaczej RedNote zostaną nałożone "surowe kary".

Chiński władze ukarały aplikację RedNote. Muszą zapłacić za "psucie ekosystemu internetu"

Chiński władze ukarały aplikację RedNote. Muszą zapłacić za "psucie ekosystemu internetu"

Źródło:
PAP

Stopa referencyjna NBP w 2026 spadnie do 4,25 procent - prognozuje w środę agencja Ftich. - Jest to wyższy poziom niż przewiduje obecnie rynek, co wynika z prognoz wyższych deficytów fiskalnych w Polsce - ocenił główny analityk agencji Fitch na Polskę, Milan Trajkovic. Odniósł się także do obniżenia perspektywy ratingu Polski. 

Analityk agencji Fitch ocenia szanse na obniżkę stóp. "Wyższy poziom"

Analityk agencji Fitch ocenia szanse na obniżkę stóp. "Wyższy poziom"

Źródło:
PAP

Jak podaje Ministerstwo Finansów, państwowy dług publiczny urósł w II kwartale tego roku o 3,3 proc. i na koniec czerwca 2025 wyniósł 1 bln 769,6 mld zł. Z kolei dług sektora instytucji rządowych i samorządowych wyliczono na koniec II kwartału na 2 bln 185,8 mld zł - dodał resort w komunikacie.

Państwowy dług publiczny w górę. Bilionowe braki

Państwowy dług publiczny w górę. Bilionowe braki

Źródło:
PAP

- Na tę chwilę infrastruktura krytyczna, ta w obszarze cyberprzestrzeni, jest bezpieczna - przekazał w środę na konferencji prasowej wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Jednocześnie, jak stwierdził, "Polska jest poddawana działaniom w obszarze dezinformacji". Szef MC zabrał także głos w sprawie wysłanych w środowy poranek alertów RCB.

Wicepremier zabrał głos w sprawie porannych alertów RCB

Wicepremier zabrał głos w sprawie porannych alertów RCB

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump zażądał od UE nałożenia 100-procentowych ceł na Indie i Chiny w celu wywarcia presji na Rosję, by zakończyła wojnę w Ukrainie - podał dziennik "Financial Times". Prezydent USA miał wysunąć to "nadzwyczajne żądanie" w trakcie połączenia z wysokimi rangą amerykańskimi i unijnymi urzędnikami, którzy spotkali się we wtorek rano w Waszyngtonie.

"Financial Times": Trump zażądał od UE nałożenia 100 proc. ceł na Indie i Chiny

"Financial Times": Trump zażądał od UE nałożenia 100 proc. ceł na Indie i Chiny

Źródło:
PAP

Resort finansów reaguje na nowy wyrób na rynku e-papierosów. Jak czytamy w oświadczeniu każda nowość ma być objęta przepisami akcyzowymi. Wszystkie produkty będące substytutami wyrobów tytoniowych nowo pojawiające się na rynku zostaną objęte akcyzą - zapewniło w środę Ministerstwo Finansów.

Nowy produkt na rynku e-papierosów. Jest reakcja ministerstwa

Nowy produkt na rynku e-papierosów. Jest reakcja ministerstwa

Źródło:
PAP

Duński gigant farmaceutyczny Novo Nordisk, producent popularnego leków na otyłość Ozempic i Wegovy, ogłosił plany redukcji około 9 tysięcy miejsc pracy, co stanowi blisko 11,5 proc. globalnego zatrudnienia w firmie. To największa reorganizacja w historii spółki.

Producent Ozempicu z kłopotami. Firma "odchudzi etaty"

Producent Ozempicu z kłopotami. Firma "odchudzi etaty"

Źródło:
CNBC, tvn24.pl

Od piątku do odwołania zawieszony ma być ruch graniczny z Białorusią. - Dłuższe zamknięcie przejścia z Białorusią może spowodować przeniesienie transportu kontenerowego przewożonego koleją z Chin do korytarza przez Kazachstan, Morze Kaspijskie, Morze Czarne na południe Europy albo przez Turcję - mówi Julita Sołtysiak z PKP Cargo.

Mogą być kłopoty z transportem towarów z Chin. Gigant zabiera głos

Mogą być kłopoty z transportem towarów z Chin. Gigant zabiera głos

Źródło:
PAP

Komisja Europejska przeanalizuje możliwość wprowadzenia ograniczeń w dostępie do mediów społecznościowych dla dzieci poniżej 16. roku życia, czerpiąc inspirację z planowanych przepisów w Australii - informuje Bloomberg. Celem jest zwiększenie bezpieczeństwa najmłodszych użytkowników internetu.

Zakaz mediów społecznościowych. "Teraz nadszedł czas"

Zakaz mediów społecznościowych. "Teraz nadszedł czas"

Źródło:
Bloomberg, gov.pl

Wciąż mamy do czynienia z podwyżkami, choć coraz mniejszymi. Dostosowanie cen w sklepach do poziomu ogólnej inflacji zajmie 9-12 miesięcy - mówi Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito. W sierpniu tego roku codzienne zakupy zdrożały średnio o 5,1 procent w skali roku - wynika z raportu "Indeks cen w sklepach detalicznych".

Te produkty zdrożały najbardziej. "Tempo niepokoi"

Te produkty zdrożały najbardziej. "Tempo niepokoi"

Źródło:
tvn24.pl

Sankcje na import LPG z Rosji i Białorusi nadal są omijane - alarmuje Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego, apelując o zmianę prawa. Ministerstwo Energii odpowiada, że podejmuje szereg działań w tej sprawie, zarówno na poziomie europejskim, jak i krajowym.

Apel w sprawie importu z Rosji i Białorusi. Ministerstwo odpowiada

Apel w sprawie importu z Rosji i Białorusi. Ministerstwo odpowiada

Źródło:
PAP

Portfolio produktowe Apple zostało właśnie wzbogacone o nowe urządzenia, a uwagę podczas wtorkowej konferencji przykuły nowe iPhone'y. Kurs akcji technologicznego giganta spadł jednak na zakończenie wtorkowych notowań o niemal 1,5 procent.

Apple pokazało nowe urządzenia. Kurs akcji w dół

Apple pokazało nowe urządzenia. Kurs akcji w dół

Źródło:
Apple, IDC, PAP