Odszkodowanie z OC odgórnie ograniczone. Senatorowie chcą to zmienić

Cena cierpienia - reportaż o Tomaszu Piesieckim
Cena cierpienia - reportaż o Tomaszu Piesieckim
Piotr Czaban | Czarno na białym TVN24
Cena cierpienia - reportaż o Tomaszu PiesieckimPiotr Czaban | Czarno na białym TVN24

Ofiary wypadków drogowych sprzed lat są dziś często bez środków do życia. Miały do śmierci dostawać comiesięczne renty powypadkowe, ale nie dostają. Albo za chwilę przestaną je dostawać. Powód? Wyczerpują się sumy gwarancyjne ubezpieczycieli, ustalone przed laty na bardzo niskim poziomie.

Być może ich sytuacja wkrótce się zmieni, bo Senat na jednym z najbliższych posiedzeń ma rozpatrzyć projekt zmiany w przepisach. To jednak dopiero początek drogi ofiar wypadków do poprawy ich losu.

Ilu jest takich ludzi w Polsce? Nie wiadomo. Szacunki różnych urzędów są krańcowo odmienne. Rzecznik Praw Obywatelskich ocenia, że "z problemem boryka się kilka tysięcy osób poszkodowanych". Komisja Nadzoru Finansowego mówi o siedemdziesięciu osobach. Rzecznik Finansowy zajmuje się 23 takimi przypadkami. Polska Izba Ubezpieczeń zna ich 24.

Suma OC nie starczyła na rentę

Na pewno jedną z takich osób jest Tomasz Piesiecki z Dobrzyniewa Dużego koło Białegostoku, dziś 27-latek. Gdy miał niespełna cztery lata, potrącił go samochód. Jako dziecko cudem uszedł z życiem. Lekarze powiedzieli matce, że syn nigdy już samodzielnie nie będzie chodził, nie licząc innych dolegliwości, które będą się odzywać do końca życia.

Sprawca wypadku nie miał ubezpieczenia OC, więc odpowiedzialność za szkodę przejął Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Wypłacił odszkodowanie. Po latach sąd zasądził jeszcze zadośćuczynienie oraz rentę do końca życia w wysokości 1000 zł, bo pan Tomasz już nigdy nie będzie mógł zarobić na swoje utrzymanie.

Od niedawna Tomasz Piesiecki renty powypadkowej już nie dostaje, mimo że należy mu się ona na mocy wyroku sądu. Kwota wypłaconych mu świadczeń przez UFG wyczerpała tak zwaną sumę gwarancyjną. Fundusz twierdzi, że nie ma podstaw prawnych, aby dalej wypłacać poszkodowanemu pieniądze.

- Naszą powinnością jest dostarczenie poszkodowanym w wypadkach pieniędzy umożliwiających im funkcjonowanie w życiu, ale tylko w ramach możliwości, jakie daje system - tłumaczyła to Zdzisława Cwalińska-Weychert, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w programie "Czarno na Białym" TVN24.

System, zdaniem wiceprezes UFG, nie pozwala na wypłacanie pieniędzy ponad ustaloną przez prawo sumę gwarancyjną.

Dowiedział się z dnia na dzień

Co to za suma? W uproszczeniu można powiedzieć, że to górna granica odpowiedzialności ubezpieczyciela. Odpowiedzialność towarzystw ubezpieczeniowych nie jest bowiem nieskończona. W przypadku polis dobrowolnych suma ubezpieczenia jest wyraźnie podana w umowie i większego odszkodowania niż ta kwota ubezpieczyciel nigdy nie płaci. Jeśli chodzi zaś o obowiązkowe OC dla posiadaczy samochodów, górną granicę odpowiedzialności ubezpieczycieli wyznacza państwo. Dziś pan Tomasz nie miałby problemu, bo suma gwarancyjna ubezpieczenia OC kierowców wynosi ponad 20 milionów złotych. Wtedy jednak była śmiesznie niska. W przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze wynosiła zaledwie 700 tys. zł.

Dlatego dziś poszkodowany żyje z głodowego świadczenia socjalnego w wysokości 600 zł. Renta z tytułu niezdolności do pracy mu się nie należy, bo nie wypracował tzw. lat składkowych. Nie mógł, bo - przypomnijmy - od czwartego roku życia jest niepełnosprawny.

- Odpowiedzialność funduszu wygasła, ale ja dalej jeżdżę na wózku. I będę jeździł do końca życia. I nie będzie ze mną coraz lepiej, a coraz gorzej. Czy skoro nie dostaję renty, bo odpowiedzialność wygasła, to znaczy, że tego wypadku nie było? - pytał rozżalony w rozmowie z reporterem "Czarno na Białym" Piotrem Czabanem.

Zanim się zorientował, na sąd było za późno

Próbował jeszcze raz walczyć o swoje przed sądem, bo zgodnie z prawem sąd w nadzwyczajnych warunkach może zmienić zapisane wcześniej warunki ubezpieczenia OC na korzyść poszkodowanego. Sąd już jednak nie zajmował się jego sprawą. Odmowę sędzia wytłumaczył tym, że wraz z wypłatą ostatniej renty pana Tomasza przestał łączyć z ubezpieczycielem jakikolwiek stosunek prawny. Gdyby poszkodowany złożył pozew przed ostatnią rentą, sąd mógłby wtedy jeszcze zmienić warunki ubezpieczenia, a po tym fakcie już nie może, bo ubezpieczenie wygasło.

Pan Tomasz nie mógł wiedzieć wcześniej, że jego ostatnia renta jest ostatnią w ogóle, bo Fundusz nie poinformował go o tym wcześniej. Fundusz twierdzi, że nie musiał, bo działa tylko w granicach prawa. Wtedy takie prawo obowiązywało. Dziś już nie obowiązuje. Ubezpieczyciel musi informować uprawnionego do otrzymywania świadczenia, że zostało mu już niewiele (20 proc.) do wyczerpania się sumy gwarancyjnej.

Sprawą Tomasza Piesieckiego zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Złożył do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną. Chce, żeby SN przywrócił panu Tomaszowi możliwość ubiegania się przed sądem okręgowym o dalsze wypłacanie renty z UFG.

Bo problem pana Tomasza nie wynika z tego, że sprawca nie miał OC. Tu mechanizm ochronny państwa zadziałał - w rolę nieistniejącego ubezpieczyciela wszedł UFG. Problemem jest suma gwarancyjna ustalona w czasach, gdy pieniądze miały inną wartość i inny też był zakres szkód rekompensowanych w ramach OC sprawcy. Gdyby Tomasza Piesieckiego potrącił sprawca posiadający ważne ubezpieczenie, dziś poszkodowany byłby w tak samo złej sytuacji.

Zagrożone świadczenia dla rodzin ofiar katastrofy busa

Problem wyczerpywania się sum gwarancyjnych dotyczy osób, które uległy wypadkom w latach 90. XX wieku i odniosły na tyle poważne obrażenia, że ubezpieczyciel do dziś im płaci rentę. Jednak nie tylko.

O swoją przyszłość drżą obecnie rodziny osiemnastu zabitych i dwoje rannych w pamiętnej katastrofie drogowej pod Nowym Miastem nad Pilicą w 2010 r., gdy bus wiozący sezonowych pracowników do zrywania jabłek zderzył się czołowo z ciężarówką. Sześć lat temu suma gwarancyjna OC wynosiła ok. 6 mln zł. Sprawca wypadku był jeden, a uprawnionych do świadczeń z ubezpieczenia OC około dwadzieściorga. Wypłaty na rzecz rodzin ofiar, dokonane z polisy OC sprawcy wypadku, przekroczyły już sumę gwarancyjną o 700 tys. zł. I, według informacji uzyskanych od ubezpieczyciela przez Rzecznika Finansowego, dalsze roszczenia rodzin ofiar nie będą uwzględniane.

Projekt zmian w przepisach, które mają zlikwidować te i podobne problemy zgłosiła przed latem grupa senatorów. Nad projektem pochyliła się w czwartek 24 listopada wieczorem senacka Komisja Prawa Człowieka, Praworządności i Petycji.

Czy UFG będzie kołem ratunkowym dla poszkodowanych?

Projekt zmian przewiduje, że po wyczerpaniu się sumy gwarancyjnej roszczenia uprawnionych ma zaspokajać niejako automatycznie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Z rozwiązania tego miałyby skorzystać również ofiary wypadków z lat ubiegłych, nawet sprzed ćwierć wieku. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich i inicjatorki prac nad zmianą ustawy senator Lidii Staroń (niezrz.) są to na tyle rzadkie przypadki w ogólnej masie ubezpieczeń, że obciążenie dla firm ubezpieczeniowych będzie niewielkie (na UFG składają się wszystkie firmy ubezpieczeniowe, odprowadzając jego utrzymanie obowiązkowe składki).

W senackich dokumentach skrzętnie odnotowano, że Adam Bodnar jest kolejnym rzecznikiem praw obywatelskich ujmującym się za ofiarami zbyt niskich sum gwarancyjnych. Poprzednim był w 2009 roku Janusz Kochanowski. Nie zdążył jednak doprowadzić swej interwencji do końca. Zginął w katastrofie smoleńskiej w 2010 r.

Sami ubezpieczyciele nie są jednak zachwyceni pomysłem zmian.

Polska Izba Ubezpieczeń uważa tworzenie nowych przepisów za "niezasadne i kosztotwórcze". Zdaniem izby to sądy powinny indywidualnie rozstrzygać każdy przypadek przekroczenia sumy gwarancyjnej i zasądzać konieczność ewentualnego jej przekroczenia, a nie odgórnie ustalony przepis.

- Rolą zakładu ubezpieczeń jest asekuracja ubezpieczonego czyli zabezpieczenie (a nie wyręczenie) w związku ze skutkami ryzykowanych działań, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej - dowodzi prezes PIU Grzegorz Prądzyński w piśmie do ministra finansów.

Proponowane rozwiązania dotyczące zobowiązania UFG do dalszej wypłaty świadczeń poszkodowanym po przekroczeniu sumy gwarancyjnej, krytykuje również Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

- Konsekwencją takiego rozwiązania byłoby de facto zniesienie sum gwarancyjnych - zauważa Mariusz Wichtowski, prezes PUBK.

Krytyczną opinię o projekcie wydała Komisja Nadzoru Finansowego, zauważając, że projektowane przepisy nie mogą objąć ofiar wypadków, do których już doszło, bo prawo nie może działać wstecz. Pomysł nowych uregulowań prawnych dotyczących ofiar wypadków popiera za to Rzecznik Finansowy i Rzecznik Praw Obywatelskich.

Senatorowie posuwają przepisy do przodu

Ostatecznie po burzliwej dyskusji z przedstawicielami branży ubezpieczeniowej i urzędów państwowych komisja zdecydowała, że projekt zmiany w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych będzie dalej procedowany. Zakłada on - w uproszczeniu - takie rozwiązanie, że w przypadku wyczerpania się sumy gwarancyjnej z ubezpieczenia OC, dalszą wypłatę świadczeń poszkodowanym przejmie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Nowe, korzystniejsze dla ofiar wypadków przepisy mają objąć również poszkodowanych w wypadkach w latach 90. XX wieku, gdy sumy gwarancyjne były najniższe.

- Zasada, że prawo nie działa wstecz nie ma charakteru absolutnego - powiedziała nam po głosowaniu sprawozdawczyni projektu ustawy senator Staroń. - Nie może ona naruszać konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej. A to w jakiej sytuacji są obecnie ofiary zbyt niskich sum gwarancyjnych, jest zwyczajnie nie sprawiedliwe - dodała.

Projekt zmian ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych trafi wkrótce na plenarne posiedzenie Senatu. Jeżeli senatorowie go poprą (w komisji wszyscy senatorowie PiS głosowali "za"), trafi do Sejmu jako senacki projekt ustawy.

Autor: JS / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Czarno na białym TVN24 | Maciej Zduńczyk

Pozostałe wiadomości

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zamyka swój multimedialny program MeduM. - Projekt na samą platformę i na materiały historyczne wygrała firma, która zupełnie przypadkowo jest powiązana z fundacją wspólnika kuzyna Jarosława Kaczyńskiego - przekazała podczas konferencji Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. - Jako naukowca bolało mnie, że taka perełka jak NCBR jest wykorzystywana do szeregu działań o charakterze dewiacyjnym - skomentował dla biznesowej redakcji tvn24.pl Jerzy Małachowski, szef NCBR.

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Źródło:
tvn24.pl

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w czerwcu 2024 roku wyniósł 2,9 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Wskaźnik dla Polski jest powyżej średniej Unii Europejskiej, gdzie inflacja liczona według HICP wyniosła w ujęciu rocznym 2,6 procent.

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Spółka PKP Cargo nie ma prawa upaść i nie upadnie, jest zbyt ważna - zapewnił w środę dziennikarzy minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Firma ta może tylko wchodzić na dobre tory i każdy krok idzie w tym kierunku - dodał.

"Ta spółka nie ma prawa upaść i nie upadnie"

"Ta spółka nie ma prawa upaść i nie upadnie"

Źródło:
PAP

Na austriackich lotniskach panuje chaos. Tylko w ostatnim tygodniu ponad 1000 lotów było opóźnionych, a blisko 100 zostało odwołanych.

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Źródło:
PAP

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

PKP Intercity podpisało umowę z firmą H.Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych o wartości ponad 4,2 miliarda złotych. W ramach kontraktu ma zostać zbudowanych 300 nowych wagonów.

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

Źródło:
PAP

Ponad 2,3 miliona osób na koniec 2023 roku wykonywało pracę na podstawie umów cywilno-prawnych, to jest umów zlecenie czy umów o dzieło - wynika z raportu opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny.

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Tylu Polaków pracowało na śmieciówkach. Najnowsze dane

Źródło:
PAP

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Unii Europejskiej oddalił skargę na decyzję Komisji Europejskiej uznającą TikToka za tak zwanego strażnika dostępu, czyli przedsiębiorstwo dominujące na rynku. W związku z tym właściciel aplikacji nadal podlegać będzie surowszym przepisom o rynkach cyfrowych (DMA).

Sąd przyznał rację Brukseli w sprawie TikToka

Sąd przyznał rację Brukseli w sprawie TikToka

Źródło:
PAP

Do końca lipca można wybrać, czy dołączyć do OFE i ZUS, czy tylko do ZUS - przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Mogą o tym zdecydować osoby, które urodziły się po 1968 roku. Oświadczenie o zmianie można złożyć w trzech formach: elektronicznie, osobiście, bądź pocztą.

Ważna decyzja dotycząca przyszłych emerytur do końca lipca

Ważna decyzja dotycząca przyszłych emerytur do końca lipca

Źródło:
PAP

Narodowy Bank Polski opublikował raport na temat sytuacji firm. Wynika z niego, że sytuacja finansowa w sektorze przedsiębiorstw pogorszyła się w I kwartale 2024 roku. Jak stwierdzono wynik finansowy netto sektora był wyraźnie niższy niż przed rokiem, głównie z powodu spadku wyniku na sprzedaży.

Sytuacja finansowa polskich firm. Narodowy Bank Polski opublikował nowy raport

Sytuacja finansowa polskich firm. Narodowy Bank Polski opublikował nowy raport

Źródło:
PAP

Stworzona przez zmarłego w ubiegłym roku Janusza Filipiaka spółka ma zniknąć z polskiej giełdy. Spadkobiercy wraz z Funduszem CVC Capital Partners - który jest właścicielem sieci sklepów Żabka - poinformowali o swoim zamiarze ogłoszenia wezwania na 100 procent akcji spółki.

Comarch chce wycofać się z giełdy

Comarch chce wycofać się z giełdy

Źródło:
PAP

Kilkanaście chińskich firm miało prosić kandydatki do pracy o wykonanie testów ciążowych - pisze CNN. Sprawa trafiła do sądu. Choć władze chcą zapobiec demograficznej zapaści, to w biznesie kobiety planujące założenie rodziny wciąż są dyskryminowane.

Aplikowały do pracy, musiały wykonać testy ciążowe. Sprawa trafiła do sądu

Aplikowały do pracy, musiały wykonać testy ciążowe. Sprawa trafiła do sądu

Źródło:
CNN

Chiński biznesmen Guo Wengui został skazany przez amerykański sąd za oszukanie swoich internetowych fanów poprzez scam wart na ponad miliard dolarów. Uznano go za winnego dziewięciu z 12 postawionych mu zarzutów, w tym ściągania haraczy, oszustw i prania brudnych pieniędzy.

Chiński biznesmen winny oszustwa na ponad miliard dolarów

Chiński biznesmen winny oszustwa na ponad miliard dolarów

Źródło:
BBC

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Polski rząd szykuje szereg działań, które mają zmusić chińskie platformy internetowe, takie jak Temu, AliExpress, czy Shein do przestrzegania prawa - donosi środowa "Rzeczpospolita" - Chcemy działać w ramach obowiązującego prawa, dysponujemy narzędziami, które umożliwiłyby zarówno UOKiK, jak i innym organom szerzej zakrojone kontrolowanie poczynań tych firm - zapowiada Ignacy Niemczycki, wiceminister rozwoju i technologii cytowany przez dziennik.

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Rząd wytacza działa przeciwko chińskim platformom internetowym

Źródło:
PAP, "Rzeczpospolita"

Auchan najtańszy w czerwcu, wyprzedził Biedronkę i Makro Cash & Carry - podała agencja badawcza ASM SFA. W raporcie dodano, że spadek cen odnotowano w 7 z 13 badanych sieci sklepów. Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem w czerwcu 2024 r. wyniosła 154,16 zł i była o 5,65 zł wyższa niż w maju. 

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Źródło:
PAP

Bakterie Enterobacteriaca wykryto w 37 procent zbadanych próbek lodów pobranych w województwie zachodniopomorskim - przekazał w poniedziałek sanepid. Najwyższy wskaźnik zanieczyszczenia lodów występuje w pasie nadmorskim.

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Źródło:
PAP

- Jest to propozycja, którą osoby zarabiające to minimalne wynagrodzenie za pracę są w stanie w sposób realny odczuć w swoich portfelach - powiedział w TVN24 BiS Sebastian Gajewski, wiceminister Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Planowana podwyżka płacy minimalnej od 1 stycznia 2025 roku ma wynieść 7,6 procent. Najniższe wynagrodzenie wzrosłoby do 4 626 złotych.

Podwyżka płacy minimalnej. Propozycja, którą  Polacy "realnie odczują w portfelach"

Podwyżka płacy minimalnej. Propozycja, którą Polacy "realnie odczują w portfelach"

Źródło:
TVN24 BiS

Płatki owsiane bezglutenowe z glutenem - takie ostrzeżenie wydał Główny Inspektorat Sanitarny. Osoby uczulone na gluten lub z alergią na pszenicę nie powinny spożywać produktu wycofywanego z obrotu.

Bezglutenowe płatki z glutenem. Jest ostrzeżenie

Bezglutenowe płatki z glutenem. Jest ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Skurczyła się liczba pracowników, którzy pomagają polskim przedsiębiorcom za granicą, bo PAIH nie stać na utrzymanie biur – czytamy w środowym "Pulsie Biznesu". Przybywa jednak zatrudnionych w centrali i krajowych placówkach.

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

Źródło:
PAP

W przypadku braku funkcjonowania mechanizmów wsparcia w 2025 roku, cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosłaby o około 25 procent względem drugiej połowy bieżącego roku - poinformowało redakcję biznesową tvn24.pl Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Rząd rozważa jednak dalsze tarcze osłonowe. "Toczy się dyskusja nad potencjalną kontynuacją wsparcia" - wyjaśniło MKiŚ.

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Jakie ceny prądu w 2025 roku? Resort klimatu zabiera głos

Źródło:
tvn24.pl

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP