Około 250 złotych - o tyle wzrosną w porównaniu do ubiegłego roku przeciętne miesięczne wydatki studenta uczącego się w dużym akademickim mieście. Z raportu Związku Banków Polskich wynika, ze przekroczą one w tym roku kwotę 2100 złotych.
Jednocześnie, tegoroczne wydatki studenta będą wyższe o 500 złotych niż w 2016 roku.
Na tę kwotę składają się między innymi koszty jedzenia, zakwaterowania, wydatków na transport publiczny, czy też zajęć sportowych i rozrywki.
Autorzy raportu wskazali, że "niezmiennie, jak co roku największą część wydatków pochłaniają koszty zakwaterowania oraz czesnego - średnia opłata z tych dwóch pozycji budżetowych oscyluje w granicach 900 zł. Ponadto, odnotowano wyższe koszty związane z wyżywieniem".
Jednocześnie zaznaczono, że mimo rosnących kosztów, blisko połowa polskich studentów oszczędza miesięcznie kwotę wyższą niż 100 złotych.
Zarobki studentów
Autorzy raportu przywołują także wyniki raportu Polskiej Rady Biznesu, według którego 80 procent studentów w Polsce obecnie zarabia nie więcej niż 3000 złotych netto miesięcznie.
Wśród nich nieco ponad 18 procent to osoby zarabiające poniżej 1000 złotych, zaś około 30 procent badanych deklaruje zarobki na poziomie 1001-2000 złotych.
W badaniu poproszono studentów również o przedstawienie swoich preferencji zarobkowych w kolejnych latach kariery zawodowej.
"Aż blisko 65 procent badanych chciałoby obecnie zarabiać w przedziale 2001-4000 złotych miesięcznie. W perspektywie roku panuje już mniejsza zgodność. Przedział 2001-4000 złotych wybrało już tylko niecałe 46 procent, zaś ponad 15 procent ankietowanych zadeklarowało chęć zarabiania w przedziale 4001-5000 złotych miesięcznie" - czytamy.
Największe zróżnicowanie występuje w perspektywie 10 lat. "Największa grupa badanych (około 28 procent) deklaruje chęć zarobku na poziomie powyżej 10 000 złotych. Drugą największą grupą (nieco ponad 16 procent) są studenci chcący zarabiać między 5001-6000 złotych" - dodano.
Porównując zarobki absolwentów pod kątem obszarów nauk - prym wiodą absolwenci kierunków technicznych. Mediana ich zarobków ze wszystkich źródeł jako jedyna przekroczyła kwotę 3000 złotych. Drugi obszar w zestawieniu - nauki ścisłe - osiągnął medianę na poziomie nieco ponad 2850 złotych, a trzeci - nauki społeczne - około 2600 złotych.
Na ostatnim miejscu w zestawieniu plasują się absolwenci kierunków artystycznych, których mediana zarobków wyniosła niecałe 1900 złotych.
Oszczędności studentów
Raport potwierdza rosnącą skłonność do oszczędzania przez młodych Polaków. Zdaniem 86 procent bankowców, w okresie minionych 12 miesięcy wzrosło zainteresowanie osób w wieku 19-25 lat produktami oszczędnościowymi.
Sama wysokość odłożonych środków jest już zróżnicowana.
Według danych SpotData i Providenta zawartych w raporcie połowa ankietowanych w wieku 15-24 lata (50 procent) deklaruje, że ich oszczędności nie przekraczają 2000 złotych. Większymi środkami między 3000 a 5000 złotych dysponuje 13 procent badanych. Siedem procent pytanych wskazało, że wartość odłożonych przez nich pieniędzy przekracza 10 000 złotych, a kolejne 6 procent nawet więcej niż 20 000 złotych. "Rosnąca skłonność do oszczędzania czy aktywne korzystanie z nowoczesnych usług finansowych to jedne z odcieni finansowego portretu polskich studentów. Jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej, młodzi Polacy nie unikają również zaciągania zobowiązań finansowych" - zauważono.
Zobowiązania
Według danych przedstawionych w raporcie, co piąta osoba (21 procent) w wieku od 18 do 24 lat posiada kredyt. Łącznie grupa 615 073 młodych kredytobiorców posiada ponad 1,11 miliona sztuk kredytów.
Najpopularniejszym rodzajem zobowiązania młodych Polaków są kredyty konsumpcyjne (ponad 65,5 procent ogółu kredytów) - na które składają się kredyty gotówkowe (40,7 procent) i kredyty ratalne (24,8 procent), zaciągane na przykład na zakup smartfona.
Całkowita kwota zaciągniętych kredytów, które są spłacane to ponad 10,5 miliarda złotych, z czego kwota pozostająca do spłaty to 8,61 miliarda złotych. "Zróżnicowane podejście młodych Polaków do oszczędzania czy zaciągania zobowiązań to nie tylko efekt młodzieńczej beztroski, ale przede wszystkim wciąż niewystarczającego poziomu wiedzy z zakresu szeroko rozumianych finansów" - oceniono.
Autor: mb/ToL / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock