Sebastian Kulczyk wybiera nową drogę. Zainwestuje w Apple, Google i Teslę?


Zarządzanie Kulczyk Investments spadło nagle na Sebastian Kulczyka, syna zmarłego najbogatszego Polaka. Jak jednak zapewnia spadkobierca fortuny, śpi dobrze, bo wie, że ma "wspaniałych współpracowników w firmie, którzy tworzą wielki zespół" i wie, co chce osiągnąć. W rozmowie z "Financial Times" zdradza plany na przyszłość.

W dniu 11 lutego 2014 roku, Sebastian Kulczyk wszedł na swoje pierwsze posiedzenie zarządu jako nowy, zaledwie 33-letni prezes domu inwestycyjnego, którego potęgę zbudował jego ojciec, najbogatszy człowiek w Polsce. Był zdenerwowany. Jak tłumaczy dzisiaj w rozmowie "Financial Times", "kiedy masz ojca, który jest taką postacią, chcesz mu zaimponować".

- Oczywiście chciałem wypaść profesjonalnie, nie tylko w jego oczach, ale także pozostałych współpracowników. Aby mogli zobaczyć, że nowy lider nie zawdzięcza wszystkiego nazwisku, ale swoim zdolnościom - zaznacza.

Po zaledwie 18 miesiącach Jan Kulczyk zmarł podczas wydawało się rutynowej operacji serca i prowadzenie całego biznesu spadło na jego syna.

Sebastian Kulczyk zarządza fortuną, która wynosi bagatela 4 miliardy dolarów.

Pierwszy sprawdzian

Przed synem szykuje się pierwszy poważniejszy sprawdzian. W ciągu kolejnych trzech miesięcy, Anheuser-Busch InBev zainicjował swoje kolejne podejście do zakupu SABMiller, w którym udziały Kulczyka wynoszą 3 procent i wartość ponad 11 mld zł. To najcenniejsze aktywa rodziny Kulczyków. Gigantyczna oferta InBev jest szacowana na ok. 105 miliardów dolarów, co oznacza, że już niedługo na biurku Sebastiana Kulczyka wyląduje konkretna oferta. I czeka go podjęcie pierwszej strategicznej decyzji.

To przełomowa jesień dla młodego spadkobiercy majątku, który w listopadzie skończy 35 lat.

- Nie chcę być odebrany jako zarozumiały, ale jestem bardzo pewny siebie, wiemy gdzie chcemy być i czego potrzebujemy, by to zrealizować - mówi. - Mamy ambitne, ale nie szalone plany i pomysły, które są interesujące, ale w granicach zdrowego rozsądku - zapewnia.

Szacuje się, że w przypadku finalizacji największego w historii przejęcia na rynku piwowarskim Kulczyk może zarobić ponad 3 miliardy dolarów (11 mld zł).

- Wielu ludzi pomyślało, że może może to być zbyt ryzykowne, ale dla nas to atut. Z tej gotówki byłbym w stanie zbudować coś wyjątkowego na skalę międzynarodową - mówi młody miliarder, tłumacząc wizję prowadzenia biznesu.

- Nie jesteśmy związani emocjonalnie, działamy z bardzo zimną krwią. I to jest dobre - stwierdza w rozmowie z "Financial Times". Jak zapewnia, "niezależnie od tego, ile będzie pieniędzy na stole, to bardzo kuszące móc wydać taką kwotę... W ciągu sześciu czy 12 miesięcy, gdy transakcja dojdzie do skutku, będziemy gotowi je mądrze wydać".

Inaczej niż ojciec

Spokój, niski ton wypowiedzi, zadbana broda i wąsy, zupełnie nie pasują do kogoś, kto jeszcze w 2009 roku pracował w kawiarni we wschodnim Londynie. Niedługo przed dołączeniem do rodzinnego biznesu w 2010 roku.

Z dnia na dzień przejął kontrolę nad jednym z największych prywatnych domów inwestycyjnych w Europie Środkowej. Portfel robi ogromne wrażenie. Jego aktywa obejmą bowiem firmy poszukujące gazu łupkowego, producentów sody kalcynowanej, firm odpowiadających za budowę autostrad, czy też dostawców energii.

Zarządzany z Warszawy, ale zarejestrowany w Luksemburgu, dorobek Kulczyków jest najbardziej znanym postkomunistycznym sukcesem biznesowym w Polsce. Teraz majątek rodziny pozostaje w rękach Sebastiana Kulczyka, który nie zamierza spoczywać na laurach.

Zdradza, że część z ponad trzech miliardów dol. zostanie zainwestowana w tzw. blue chip (duże spółki giełdowe cieszące się zaufaniem inwestorów i mającej dobrą sytuację finansową) "w browary, Google, Apple, Teslę, cokolwiek". Planem młodego Kulczyka jest zmniejszenie o blisko połowę inwestycji w przemyśle chemicznym, energetyce oraz infrastrukturze, a wejście na nowy rynek - technologii.

Najważniejsze inwestycje Jana Kulczyka obejmowały samochody, drogi, rynek piwny i energetykę, nie był zainteresowany nowymi technologiami. Teraz, upodobania syna w innowacje, pokażą jednak, czy jest w stanie zabezpieczyć się i odpowiednio żonglować portfelem, czy po prostu roztrwoni gigantyczny majątek ojca odziedziczony w spadku.

Jak śmieje się Sebastian Kulczyk, ojciec "nie miał własnego laptopa". - Jego pierwszy mail został wysłany przez pomyłkę. To po prostu nie było mu potrzebne do robienia biznesu - tłumaczy.

Wielbiciel nowych technologii

Młody Kulczyk jest wielbicielem Elona Muska, założyciela Tesli - producenta samochodów elektrycznych. Sam zresztą jeździ wartym 845 tys. dolarów hybrydowym Porsche 918 i jak przyznaje bacznie podpatruje także Raya Kurzweila rewolucyjnego filozofa i dyrektora inżynierii w Google.

- Rodzaj firm, które mnie ekscytują, to te które będą w stanie utrzymać się w zmieniających się czasach - mówi w modernistycznym biurze, wypełnionym designerskimi i minimalistycznymi meblami. - Jestem w pełni świadomy ryzyka, które musimy podjąć - dodaje, podkreślając swoją dojrzałość.

Jednym z tych zagrożeń z całą pewnością będzie wyprzedaż aktywów związanych z ojcem, w szczególności udziałów w SABMiller.

- To chwila dużych zmian portfelowych. Nie zmian w zespole, nie zmian strategii, ale zmian w portfelu inwestycyjnym - mówi, jednocześnie dodając, że "w ogóle nie boi się" sprzedaży przedsiębiorstw dotychczas finansowanych przez ojca, obejmujących górnictwo i wydobycie innych minerałów.

- Naszym głównym celem jest skupienie się na czterech obszarach - mówi. - Sytuacja (z SAB - red.), w której znaleźliśmy się teraz po prostu przyspiesza, to co i tak planowaliśmy - tłumaczy.

Z całą pewnością dużym beneficjentem spadku po SABMiller będzie Ciech, polska spółka chemiczna, która jest czwartym na świecie producentem sody kalcynowanej, a której właścicielem jest Kulczyk. Ciech został zresztą sprywatyzowany zresztą bardzo niedawno, bo w poprzednim roku, a teraz ma rozszerzyć swoją działalność o sektor rolnictwa, polimery, chemię organiczną.

- Chcemy jego rozwoju przez nowe przejęcia, a także nowe fabryki... Zgodnie z myślą mojego ojca, które mogą powstać w Afryce - mówi, jednocześnie zwracając uwagę na Etiopię, Nigerię, Namibię, czy Kenię jako kraje najciekawsze do inwestycji. - Rozważamy bardzo aktywnie przejęcia na rynku, które pozwolą nam na osiągnięcie statusu głównego gracza - dodaje. Zastrzega przy tym, że nie jest zainteresowany przejęciami 10 procent spółki. - To nie ma sensu - uważa.

"Śpię dobrze"

Sebastian Kulczyk, który chodził do szkoły muzycznej, a następnie studiował na UAM w Poznaniu oraz w London School of Economics, gra na saksofonie i fortepianie, czasem zresztą prezentując swoje wyjątkowe umiejętności w holu siedziby swojej firmy.

Kulczyk posiada także uprawnienia pilota helikoptera, jest także przy tym zapalonym fotografem, co potwierdza znajdujący się na biurku album zdjęć słynnego niemieckiego-australijskiego fotografa mody, Helmuta Newtona.

Na ścianie w jego biurze widnieje oprawione zdjęcie jego ojca, którego opisuje jako "wizjonera z szóstym zmysłem, czującego, który biznes będzie na topie w nadchodzących latach".

Ale sukces ojca nie obył się bez kontrowersji. Transakcje handlowe prowadzone już przez Sebastiana Kulczyka mogą dlatego być bacznie obserwowane przez krytyków, którzy twierdzili, że dzięki bliskim relacjom z polskimi politykami Kulczyk Investments miał dostęp do państwowego majątku.

Przez polskie władze badane jest zresztą przejęcie Ciechu, a media spekulowały nawet, że Jan Kulczyk może sprzedać firmę. Syn jednak zaprzecza, że są takie plany, wręcz przeciwnie - chce poczynić kolejne inwestycje w tę spółkę chemiczną.

- Mój ojciec wyznawał niesamowite wartości - mówi. - Był dla mnie nauczycielem, od którego uczyłem się 30 lat. Więc śmierć była ogromną stratą także z tego punktu widzenia - tłumaczy.

Zapewnia jednak, że śpi dobrze, bo wie, iż ma "wspaniałych współpracowników w firmie, którzy tworzą wielki zespół". - Po drugie, mój ojciec zostawił firmę w niezwykle dobrej i zdrowej kondycji. Po trzecie, wiem, co chcę zrobić, jak chcę to zrobić i gdzie chcę skończyć - podkreśla Sebastian Kulczyk.

Stary Browar w Poznaniu to perła w koronie Grażyny Kulczyk:

Stary Browar w Poznaniu to perła w koronie Grażyny Kulczyk
Stary Browar w Poznaniu to perła w koronie Grażyny Kulczyk Stary Browar

Autor: mb / Źródło: Financial Times

Pozostałe wiadomości

Polska wyraża pełną solidarność z Niemcami i z Czechami w związku z cyberatakami grupy powiązanej z rosyjskim wywiadem wojskowym - przekazało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ).

Cyberataki tuż za granicą. Jest oświadczenie polskiego MSZ

Cyberataki tuż za granicą. Jest oświadczenie polskiego MSZ

Źródło:
PAP

Większość taksówkarzy z zagranicy, aby uzyskać polskie prawo jazdy, będzie musiała zdać tylko egzamin teoretyczny - wyjaśnił Rafał Grodzicki z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego (WORD) w Warszawie. W czerwcu wchodzi wymóg posiadania polskiego prawa jazdy przez wszystkich kierowców przewozu osób.

Zmiany dla kierowców od czerwca. Egzaminator wyjaśnia

Zmiany dla kierowców od czerwca. Egzaminator wyjaśnia

Źródło:
PAP

Specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie w takich obszarach, jak ochrona niektórych zwierząt czy kwestie etyczne - przekazał wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała. Dodał, że pierwszą kwestią jest wyjęcie z polowań części ptaków łownych.

Wiceminister klimatu: specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie

Wiceminister klimatu: specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie

Źródło:
PAP

Rosja do końca sierpnia wstrzymała eksport cukru. "Ma to na celu zwiększenie stabilności na krajowym rynku żywności" - przekazał rosyjski rząd.

Rosja wstrzymuje do końca sierpnia eksport cukru

Rosja wstrzymuje do końca sierpnia eksport cukru

Źródło:
PAP, "Kommersant"

Resort klimatu i środowiska opublikował najnowszą wersję projektu ustawy o bonie energetycznym - podano na stronie RCL. Bon ma być wypłacany jednorazowo gospodarstwom domowym w drugiej połowie 2024 roku i ma mieć wartość od 300 do 1200 złotych.

Bon energetyczny. Opublikowano nową wersję projektu

Bon energetyczny. Opublikowano nową wersję projektu

Źródło:
PAP

Droga Transfogaraska - kultowa trasa przecinająca leżące w Rumunii Góry Fogaraskie - prawdopodobnie zostanie w tym roku otwarta wcześniej - podał portal Digi24. Wyjaśnił, że zmiana to efekt sprzyjających warunków pogodowym i mniejszej niż zwykle ilości śniegu. Na ogół droga otwierana jest 1 lipca.

Kultowa trasa w Rumunii może otworzyć się wcześniej

Kultowa trasa w Rumunii może otworzyć się wcześniej

Źródło:
PAP

Sobota to 10 dzień obowiązywania nowego systemu rezerwacji i opłat za wstęp do Wenecji. Zgodnie z wprowadzonymi zasadami w wyznaczonych dniach konieczna jest rejestracja wizyty w historycznym centrum i opłata w wysokości pięciu euro w przypadku pobytu bez noclegu.

Opłata za wstęp do Wenecji. Tak działają nowe przepisy

Opłata za wstęp do Wenecji. Tak działają nowe przepisy

Źródło:
PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Najbliżej rozbicia kumulacji było w Danii, Finlandii i Niemczech, gdzie odnotowano wygrane drugiego stopnia. W Polsce padły 23 wygrane piątego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 3 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 3 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli właściciele stacji paliw zwiększą marże na benzynie choć minimalnie, to od poniedziałku pojawią się nowe cenniki - informują eksperci e-petrol. Jednak to zakończenie majówkowych promocji będzie najbardziej odczuwalne dla kierowców.

Kierowcy mogą głębiej sięgnąć do kieszeni

Kierowcy mogą głębiej sięgnąć do kieszeni

Źródło:
PAP

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Tylko w marcu do Korei Północnej trafiło 165 tysięcy baryłek rosyjskiej ropy, wbrew restrykcjom Organizacji Narodów Zjednoczonych - poinformował John Kirby, rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W związku z tym Stany Zjednoczone wraz z partnerami przygotowują pakiet nowych sankcji.

Będą nowe sankcje wobec Rosji. Chodzi o handel z Kim Dzong Unem

Będą nowe sankcje wobec Rosji. Chodzi o handel z Kim Dzong Unem

Źródło:
PAP

W czwartek Onet poinformował, powołując się na swoje źródła, że trzech byłych członków zarządu Orlenu, których działalność jest teraz przedmiotem zainteresowania prokuratury, miało opuścić kraj i na efekty działań śledczych oczekują za granicą. Według doniesień portalu chwilę przed swoją dymisją domu w Turcji poszukiwał jeden z najbliższych współpracowników Daniela Obajtka Adam Burak. Sam zainteresowany w rozmowie z Wyborczą.biz zaprzeczył temu i przekazał, że "jest w granicach UE".

Pytania o miejsce pobytu byłego zarządu Orlenu. Były wiceprezes zaprzecza wyjazdowi do Turcji

Pytania o miejsce pobytu byłego zarządu Orlenu. Były wiceprezes zaprzecza wyjazdowi do Turcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Zyski ze sprzedaży gazu z Azerbejdżanu do Unii Europejskiej może czerpać rosyjski gigant Łukoil - wynika z raportu organizacji pozarządowej Global Witness. To za sprawą posiadanych przez rosyjską spółkę udziałów w brytyjskiej spółce BP. W najbliższych latach Łukoil może na tym zarobić nawet 7 miliardów dolarów.

Rosyjski gigant zarobi miliardy na gazie sprzedawanym w Unii Europejskiej

Rosyjski gigant zarobi miliardy na gazie sprzedawanym w Unii Europejskiej

Źródło:
PAP

W czwartek w Lotto nie padła główna wygrana. W najbliższym losowaniu będzie można wygrać 3 miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 2 maja 2024 roku.

Wyniki Lotto z 2 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Lotto z 2 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Jest nowy prezes stadniny w Janowie Podlaskim. Jak potwierdziło TVN24 informacje mediów został nim 69-letni Leszek Świętochowski. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa jeszcze oficjalnie nie podał tej informacji.

Stadnina w Janowie Podlaskim ma nowego prezesa

Stadnina w Janowie Podlaskim ma nowego prezesa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", TVN24

Stacja TVN24 była w kwietniu najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 6,05 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. Konkurencję pozostawiły w tyle także "Fakty" TVN.

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Źródło:
tvn24.pl

Polacy pokochali metodę zabezpieczania wszystkich swoich urządzeń i kont jednym hasłem - wynika za danych Biura Informacji Kredytowej. - Jedno hasło do wszystkiego obarczone jest wielkim ryzykiem naruszenia bezpieczeństwa informacji - ostrzega Andrzej Karpiński, szef bezpieczeństwa Grupy BIK.

Jedno hasło, wiele kont. Wciąż wielu Polaków nie zważa na zagrożenia

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Trwają prace Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej nad podwyżką płacy minimalnej dla pracowników samorządowych. Po zmianach widełki będą wynosić od 4000 do 6200 zł. Nadal będą one zależne od kategorii.

Podwyżka wynagrodzenia dla samorządowców. Jest projekt

Podwyżka wynagrodzenia dla samorządowców. Jest projekt

Źródło:
PAP

TikTok i Universal Music Group zawarły porozumienie, na mocy którego piosenki artystów z Universal Music Group, w tym Olivii Rodrigo i Drake'a, mają powrócić na platformę. W styczniu Universal Music wycofał utwory swoich podopiecznych z tej platformy społecznościowej. Przedstawiciele największej wytwórni muzycznej świata powoływali się tutaj na spór dotyczący między innymi wykorzystania sztucznej inteligencji.

Utwory gwiazd największej amerykańskiej wytwórni muzycznej wracają na TikToka

Utwory gwiazd największej amerykańskiej wytwórni muzycznej wracają na TikToka

Źródło:
"The Guardian", BBC

Przypadek Georgii Meloni, której wizerunek wykorzystano w porno, jest bardzo hardcore'owy, ale deepfake to także imitacja głosu człowieka z banku, który dzwoni w sprawie naszych pieniędzy - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Aleksandra Przegalińska, badaczka AI, filozofka i futurolożka. - Musimy zdawać sobie sprawę, że nowa technologia wchodzi do życia człowieka dość nieoczekiwanie, może je demolować - komentuje wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

Źródło:
tvn24.pl

Zapowiedź programu Mieszkanie na start spowodowała wzmożony ruch u deweloperów. Jak podaje "Rzeczpospolita", powołując się na dane Otodom Analytics, średni wskaźnik dziennych rezerwacji mieszkań w połowie kwietnia poszybował do 140 mieszkań. Na początku roku wahał się jeszcze pomiędzy 90-100.

140 mieszkań dziennie. Polacy rezerwują nowe M na potęgę

140 mieszkań dziennie. Polacy rezerwują nowe M na potęgę

Źródło:
"Rzeczpospolita"