Polacy są już tak znudzeni niskimi zyskami z lokat, że coraz częściej zostawiają pieniądze na nieoprocentowanych depozytach. Tracą przez to miliardy i jednocześnie ułatwiają bankom osiąganie wyższych zysków - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita". - Lokaty bankowe dają za mały zysk, by pokonać inflację - przyznaje Bartosz Turek z Open Finance.
Jak podaje "Rz", Polacy mogą stracić nawet 2,2 mld zł odsetek w skali roku, co ułatwia bankom osiągnięcie większych zysków.
"Odwrót od lokat to skutek bardzo niskiego ich oprocentowania. W ujęciu realnym, po uwzględnieniu podatku i inflacji, przynoszą one teraz straty. I prędko się to nie zmieni" - czytamy.
Mały zysk
Jak informuje dziennik, "na koniec lipca polskie gospodarstwa miały zgromadzone na depozytach bankowych 774 mld zł, czyli o 7 proc. więcej niż rok temu. Zmienia się jednak struktura tych oszczędności, przez co Polacy nie zyskują na trzymaniu pieniędzy w bankach tyle, ile by mogli". "Ubywa depozytów terminowych, czyli lokat (przez półtora roku Polacy wycofali z nich 23 mld zł). Przybywa zaś bieżących - głównie nieoprocentowanych depozytów (zalicza się do nich też konta oszczędnościowe, mające oprocentowanie tylko nieco niższe od lokat, ale ich udział w tej masie jest stosunkowo nieduży)" - wyjaśniono. W efekcie udział depozytów bieżących w całości jest rekordowo wysoki i wynosi 63 proc. Jeszcze dwa lata temu było to 55 proc., cztery lata temu - 50 proc., a sześć - 46 proc.
Mało atrakcyjne depozyty
"Lokaty bankowe dają za mały zysk, by pokonać inflację" - uważa Bartosz Turek z Open Finance. Dodaje, że mamy obecnie do czynienia z najdłuższym okresem, kiedy depozyty są nieatrakcyjne - trwa przynajmniej od 2005 roku.
Jeśli najnowsze prognozy okażą się trafne, to do 2021 roku nie ma co liczyć na poprawę sytuacji – wynika z przygotowanej przez niego analizy.
Lipcowe dane Narodowego Banku Polskiego pokazują, że oprocentowanie przeciętnej rocznej lokaty wynosi teraz 1,74 proc. Jak tłumaczy Turek, oznacza to, że przez rok przeciętny bank do 1 tys. złotych, jakie umieścimy na lokacie, dopisze nam 17,40 zł odsetek. W sumie dostaniemy jednak 14,09 zł, bo niewielkim zyskiem musimy się jeszcze podzielić z fiskusem.
Zgodnie z tym, co przewiduje teraz bank centralny, we wrześniu 2019 roku inflacja ma wynosić około 2,8 proc. Z tego wynika - jak podkreśla analityk - że "banki w ciągu roku naliczać będą odsetki do lokat dwa razy wolniej niż inflacja będzie pochłaniać wartość oszczędności".
Autor: tol//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock