Oszuści podszywają się telefonicznie pod naszych przedstawicieli - ostrzega Bankowy Fundusz Gwarancyjny. BFG zaznacza że jego pracownicy nigdy nie dzwonią do osób, które składały depozyty, by uzyskać od nich informacje o rachunkach i nie proszą o podanie haseł.
BFG przekazał, że otrzymuje od swoich klientów informacje o telefonach od osób podszywających się pod pracowników Funduszu.
Ostrzeżenie BFG przed oszustami
Poinformował także, że jego pracownicy nigdy nie proszą deponentów o podanie haseł do rachunków bankowych, kodów PIN/SMS ani innych informacji o danych deponenta. Przedstawiciele BFG nigdy też nie polecają dokonania przelewów czy wypłat gotówki z konta.
Fundusz zaznaczył, że jest instytucją gwarantującą bezpieczeństwo depozytów w bankach i SKOK-ach do równowartości 100 tys. euro w polskiej walucie w razie spełnienia warunku tejże gwarancji.
Zachowajcie czujność, skontaktujcie się ze swoim bankiem
"Prosimy wszystkich o zachowanie szczególnej ostrożności i czujności w sytuacjach, gdy ktoś podaje się za pracownika Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, innej instytucji lub banku twierdząc np., że nastąpiła próba włamania na konto bankowe lub inna nietypowa sytuacja. Należy w tej sytuacji pilnie skontaktować się bezpośrednio ze swoim bankiem w celu weryfikacji podanych informacji" - zaapelował BFG.
Dodał, że każdy klient może bezpłatnie zweryfikować czy kontaktował się z nim rzeczywisty pracownik BFG poprzez infolinię o numerze 800 569 341 działającą od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16.
"Pracownicy Funduszu nigdy nie dzwonią z numeru infolinii, służy on wyłącznie do odbierania połączeń" - podkreślono w komunikacie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock