PiS "przepycha" niższy wiek emerytalny. Opozycja: wpędzacie ludzi w nędzę

Pracowity dzień w Sejmie
Pracowity dzień w Sejmie
Pracowity dzień w Sejmie

PiS i rząd popierają obniżenie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn. Opozycja przekonuje, że takie działanie jest populistyczne i doprowadzi do zapaści finansów publicznych. W głosowaniu przepadł wniosek opozycji dot. odrzucenia prezydenckiego projektu w pierwszym czytaniu.

Podczas głosowania w środę późnym popołudniem większość posłów głosowała przeciw wnioskowi o odrzucenie w całości prezydenckiego projektu obniżającego wiek emerytalny. Za odrzuceniem wniosku opowiedziało się 285 posłów, 168 go poparło, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Obietnica prezydenta

Wcześniej tego dnia w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy, który ma obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 60 lat i mężczyzn do 65 lat. Była to jedna z obietnic wyborczych Andrzeja Dudy w trakcie wyborów prezydenckich. W 2012 roku koalicja rządząca PO-PSL podniosła wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn do 67 lat. Podczas debaty prezydencka minister Anna Surówka-Pasek mówiła, że wydłużanie wieku emerytalnego jest bezzasadne. Jak przekonywała, nie trzeba wydłużać wieku emerytalnego, by zatrzymać pracowników dłużej na rynku pracy. Przypomniała, że osiągnięcie wieku emerytalnego nie zobowiązuje do przejścia na emeryturę, a jedynie umożliwia taką decyzję. Minister, odpowiadając posłom, dowodziła, że starszym pracownikom nie grozi "wypychanie" z rynku pracy, gdyż nie pozwala na to prawo, czyli Kodeks pracy. Argumentowała też, że podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat "było tylko próbą maskowania problemów związanych z Funduszem Ubezpieczeń Społecznych i wypłatą emerytur". Ponadto, według niej, brakuje ofert pracy dla osób w wieku przedemerytalnym, a takie osoby są zwalniane - rośnie ich odsetek wśród bezrobotnych, przez co nie rosną też wpływy od tej grupy do FUS.

Bez konsultacji?

Surówka-Pasek dodawała, że podwyższenie wieku emerytalnego nie było skonsultowane społecznie. Przypominała, że co prawda wydłuża się przeciętna długość życia, ale nie jest to życie w dobrym zdrowiu. W ślad za wydłużeniem okresu aktywności zawodowej nie poszły bowiem żadne zmiany poprawiające system opieki zdrowotnej, zwłaszcza nad pracownikami powyżej 60. roku życia. Tymczasem, według niej, zmiany powinny być systemowe. W trakcie debaty prezydencki projekt poparł rząd. Wiceminister pracy Marcin Zieleniecki powiedział, że argumentacja prezydenta Dudy za obniżeniem wieku emerytalnego jest przekonująca, a decyzję o zakończeniu aktywności zawodowej należy pozostawić samemu ubezpieczonemu. Zieleniecki zwrócił m.in. uwagę na to, że przed reformą emerytalną z 1999 r. rzeczywisty wiek przechodzenia na emeryturę w przypadku kobiet wynosił ponad 54 lata, a w przypadku mężczyzn - ponad 58 lat, mimo iż wiek emerytalny był ustalony na poziomie odpowiednio 60 i 65 lat. "W pierwszym półroczu 2015 r. (faktyczny) wiek emerytalny mężczyzn wynosił 63,5 roku, a kobiet dokładnie 60 lat. Doszło do wydłużenia tego wieku, ale ten efekt nie został osiągnięty poprzez podniesienie wieku emerytalnego (w 2012 r.) tylko przez inne działania, m.in. likwidację szczególnych uprawnień emerytalnych" - przekonywał wiceminister.

Bez akceptacji

Przedstawiciel Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej argumentował też, że rynek pracy nie był przygotowany na podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat. W tym samym tonie wypowiedziała się posłanka PiS Urszula Rusecka, która dodawała, że nie dość, iż podniesienie wieku emerytalnego nie poprawiło sytuacji finansów publicznych, to odbyło się to "bez jakiejkolwiek akceptacji społecznej oraz szczegółowych analiz". Oceniła, że decyzja ta spowodowała, że niektórzy Polacy, którzy w poprzednim systemie już byliby na emeryturze, teraz muszą pracować powyżej swoich możliwości zdrowotnych oraz produktywności. Według posłanki PiS tylko systemowe rozwiązania, proponowane przez rząd Beaty Szydło, czyli m.in. program 500+, ograniczenie bezrobocia, wsparcie dla przedsiębiorców w powiązaniu z propozycją prezydenta ws. obniżenia wieku emerytalnego, "pozwoli na kompleksowe rozwiązanie problemu emerytalnego w Polsce". Z argumentacją strony rządowej i prezydenta zdecydowanie nie zgodziła się opozycja. - Nie może być tak, że złożone nieodpowiedzialne i populistyczne obietnice wyborcze determinują teraz wszystko, co państwo robicie (...) Całe szczęście, że nie obiecaliście każdemu Polakowi domku z ogródkiem - mówiła Izabela Leszczyna (PO).

Destabilizacja?

Według niej reforma emerytalna proponowana przez prezydenta rozpocznie destabilizację finansów publicznych. Jak oceniła, prezydent, proponując obniżenie wieku emerytalnego, dołączył do "rujnowania bezpieczeństwa finansowego Polski". Leszczyna podkreśliła, że proponowane przez prezydenta zmiany spowodują obniżenie świadczeń emerytalnych, szczególnie dla kobiet, o niemal 70 proc. - Chcecie wepchać ludzi w nędzę i z pewnością PO na to się nie zgodzi - konkludowała. Podobnie wypowiedział się szef Nowoczesnej Ryszard Petru, który poinformował, że jego klub złożył wniosek o odrzucenie propozycji prezydenta w pierwszym czytaniu. - Obniżając wiek emerytalny, skazujecie kobiety na bardzo niskie emerytury, rzędu 900-1000 zł. I to jest smutna prawda. Pani minister (Anna Surówka-Pasek, która przedstawiała projekt posłom - PAP) mówiła, że jeżeli kobiety będą chciały dłużej pracować, to będą mogły. (...) Rzeczywistość jest taka, że często pracodawcy wypychają kobiety na emeryturę w wieku 60 lat. To jest masowe" - mówił Petru.

Kataklizm systemu?

Z kolei Jakub Kulesza z Kukiz'15 ocenił, że propozycja prezydenta nie jest żadną prawdziwą reformą systemu i doprowadzi do "krachu systemu, kataklizmu systemu" w wymiarze "politycznym, ekonomicznym i społecznym". Jego partyjny kolega Krzysztof Sitarski, argumentował z kolei, że przechodzenie na emeryturę powinno być powiązane ze stażem pracy i okresem składkowym, mimo że pod koniec listopada jego klub głosował w większości przeciwko projektowi klubu PSL, przewidującemu takie właśnie zmiany. Klub PSL zadeklarował, że opowie się za dalszymi pracami w komisji nad projektem i nie złoży wniosku o jego odrzucenie, mimo że projekt ludowców, przewidujący przechodzenie na emeryturę po 40 latach stażu pracy, został w taki właśnie sposób potraktowany pod koniec listopada. Według Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL) projekt ludowców zakładający 40 lat stażu pracy jest dużo lepszy niż to, co przedstawia Kancelaria Prezydenta. - On daje wolność wyboru i uzależnia prawo przejścia na emeryturę od zgromadzonych składek. To niewątpliwie wpływa na wysokość emerytury - uzasadniał.

Pierwsze czytanie w Sejmie projektu prezydenckiego ws. emerytur
Pierwsze czytanie w Sejmie projektu prezydenckiego ws. emerytur

Autor: ag//bgr,gry / Źródło: PAP, RMF FM

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła ponad 90-procentowe cła na chiński grafit wykorzystywany do produkcji akumulatorów. Jak wskazał CNN, wyższe stawki celne zwiększą koszty produkcji samochodów w USA, choć w dłuższej perspektywie mogą wspomóc rozwój krajowych producentów.

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Trump podbija stawkę Bidena. "To bardzo zmieni sytuację"

Źródło:
CNN

W maju 2025 roku ceny czekolady w Unii Europejskiej wzrosły średnio o 21,1 procent rok do roku - podał urząd statystyczny Eurostat. Wskazał też, że największy skok w UE odnotowano w Polsce.

Ten produkt zdrożał w Polsce najbardziej w Europie

Ten produkt zdrożał w Polsce najbardziej w Europie

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Wall Street Journal"

Na początku lipca sprzedaż mieszkań w siedmiu największych miastach przewyższyła średnią z ostatnich lat - wynika z raportu Otodom. Zdaniem ekspertów wyższy popyt na rynku pierwotnym jest tylko anomalią, którą wywołała ostatnia decyzja Rady Polityki Pieniężnej.

Anomalia na rynku. "Przez kilka miesięcy będzie na huśtawce"

Anomalia na rynku. "Przez kilka miesięcy będzie na huśtawce"

Źródło:
PAP

Sieć Action wycofała ze sprzedaży chipsy Lay's, lalkę Cupcake oraz zegarek My Time. Firma apeluje w komunikatach, by nie spożywać lub nie korzystać z produktów i by zwrócić je w najbliższym sklepie.

Znana sieć wycofała trzy produkty

Znana sieć wycofała trzy produkty

Źródło:
tvn24.pl

Wywiad wojskowy Ukrainy (HUR) przeprowadził cyberatak na systemy rosyjskiego koncernu gazowego Gazprom - podał ukraiński portal Ukrinform, przy czym powołał się na źródło w HUR.

Media: wywiad przeprowadził cyberatak na Gazprom

Media: wywiad przeprowadził cyberatak na Gazprom

Źródło:
PAP

Diesel nadal będzie drożeć o kilka groszy na litrze, a ceny benzyny i autogazu będą stabilne - tak ma wyglądać sytuacja na stacjach w przyszłym tygodniu według analityków Refleksu. Z kolei zdaniem portalu e-petrol.pl nie ma perspektyw na obniżkę cen paliw.

"Brak głębokich korekt". To wpływa na ceny na stacjach

"Brak głębokich korekt". To wpływa na ceny na stacjach

Źródło:
PAP

Wielka Brytania ogłosiła nałożenie sankcji zarówno na trzy jednostki Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej (GRU), jak i oficerów tej instytucji. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w związku z działaniami Londynu.

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

MSZ: Polska wyraża solidarność z Wielką Brytanią

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie odnotowano głównej wygranej, a kumulacja rośnie do 420 milionów złotych. W Polsce najwyższe byłe wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 18 lipca 2025 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

24 lipca Stały Komitet Rady Ministrów ma zająć się projektem tak zwanej ustawy frankowej - wynika z porządku obrad SKRM. Nowe regulacje mają wejść w życie jeszcze w tym roku.

Rząd zajmie się projektem ustawy frankowej

Rząd zajmie się projektem ustawy frankowej

Źródło:
PAP

"Indie nie popierają jednostronnych sankcji" - podkreślił rzecznik indyjskiego resortu spraw zagranicznych Randhir Jaiswal. W ten sposób odniósł się do sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Rosję, które obejmują największą rafinerię ropy rosyjskiego koncernu Rosnieft w indyjskim stanie Gudźarat.

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Reakcja na ruch Unii Europejskiej. "Nie popierają jednostronnych sankcji"

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander, ING Bank Śląski, mBank i BNP Paribas - klienci tych instytucji finansowych muszą liczyć się z utrudnieniami w najbliższych dniach. Mogą wystąpić problemy z serwisem internetowym, aplikacją czy płatnościami.

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Największy bank ostrzega. "Utrudnienia w dostępie do usług"

Źródło:
tvn24.pl

W porównaniu do minionego roku większość owoców była w czerwcu wyraźnie droższa - mówi TVN24+ Kamil Łuczkowski, ekonomista z zespołu analiz makroekonomicznych Banku Pekao. Królem wzrostu cen okazały się jabłka. - Inaczej kształtowała się sytuacja na rynku warzyw. Tu Główny Urząd Statystyczny odnotował spadek cen detalicznych - mówi z kolei Mariusz Dziwulski, analityk rynku rolno-spożywczego w PKO BP. Jednak, jak zaznacza, są wyjątki. Ceny kapusty w hurcie wzrosły w skali roku o ponad połowę.

Król i królowa wzrostu cen

Król i królowa wzrostu cen

Źródło:
TVN24+

Policja przeprowadziła przeszukanie w rezydencji i w siedzibie partii Jaira Bolsonaro. Były prezydent Brazylii jest oskarżony o przygotowywanie zamachu stanu. Sąd nakazał mu noszenie elektronicznej bransoletki i zabronił używania mediów społecznościowych.

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Przeszukanie w rezydencji i siedzibie partii byłego prezydenta

Źródło:
PAP, CNN

Wielka Brytania nałożyła nowe sankcje na ponad 20 rosyjskich szpiegów, hakerów i jednostki wywiadu. Chodzi o osoby i podmioty oskarżone o operacje cybernetyczne zagrażające stabilności Europy - wskazał brytyjski rząd w oświadczeniu.

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

"Szpiedzy GRU prowadzą kampanię mającą na celu destabilizację Europy"

Źródło:
PAP

Wielki sukces polskiego programisty. Przemysław Dębiak zajął pierwsze miejsce w prestiżowych zawodach AtCoder World Tour Finals 2025, pokonując nie tylko wszystkich pozostałych zawodników, ale też sztuczną inteligencję.

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Polak lepszy od sztucznej inteligencji. Osobiste gratulacje od szefa OpenAI

Źródło:
tvn24.pl

Od 14 sierpnia przyjmowane będą wnioski od firm i instytucji, które chcą uczestniczyć w prowadzonym przez resort pracy pilotażu skróconego czasu pracy. To pierwszy taki program w tej części Europy i pierwszy na tak szeroką skalę w Polsce – wskazała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Krócej w pracy. "Wielki, pierwszy w tej części Europy, pilotaż"

Źródło:
PAP

Bat Indiany Jonesa został sprzedany za 525 tysięcy dolarów na trwającej przez tydzień aukcji firmy Heritage Auctions. Harrison Ford posługiwał się słynnym rekwizytem w filmie "Indiana Jones i ostatnia krucjata" z 1989 roku.

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Bat Indiany Jonesa sprzedany na aukcji

Źródło:
PAP

W projekcie budżetu opracowanym przez Komisję Europejską przewidziano dla Polski ponad 123 miliardy euro, między innymi na politykę spójności i rolnictwo - wynika z zestawienia opublikowanego przez Komisję Europejską w nocy z czwartku na piątek. Jest to wstępna propozycja budżetu, nad którą będą w kolejnych miesiącach pracować państwa członkowskie.

Ogromne pieniądze dla Polski

Ogromne pieniądze dla Polski

Źródło:
PAP

Wizz Air uruchomi 11 tras z lotniska Warszawa-Modlin, przeniesie też do Modlina dwa samoloty - poinformowała w piątek węgierska linia lotnicza. Wizz Air przestał operować z Modlina pod koniec 2012 roku.

Wizz Air wraca do Modlina. Znamy trasy

Wizz Air wraca do Modlina. Znamy trasy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Należący do koncernu Meta popularny komunikator WhatsApp powinien przygotować się do wycofania z rynku rosyjskiego - oświadczył Anton Goriełkin, wiceprzewodniczący komisji do spraw technologii informatycznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu.

Rosja chce się go pozbyć. "Należy do ekstremistycznej organizacji"

Rosja chce się go pozbyć. "Należy do ekstremistycznej organizacji"

Źródło:
PAP

Bezpośrednie połączenie PKP Intercity do Chorwacji cieszy się sporym powodzeniem. Jak poinformował minister infrastruktury Dariusz Klimczak, do końca wakacji sprzedało się około 11 tysięcy biletów na ten pociąg. A co z połączeniami do Włoch czy Austrii?

Prawie wszystkie bilety sprzedane. Minister wyjaśnia

Prawie wszystkie bilety sprzedane. Minister wyjaśnia

Źródło:
PAP