Dolar najdroższy od 11 lat. Zobacz, co to oznacza dla naszych portfeli

Zdaniem Bugaja, "coraz słabsza złotówka w stosunku do dolara może wpłynąć wzrost cen towarów importowanych". - Spółki w kraju rozliczają import w wielu przypadkach w dolarze. Podobnie jeżeli sprowadzamy towary z Chin. Mowa tutaj np. o elektronice - dodaje. Zdaniem analityka DM BOŚ, może wystąpić "presja na lekkie podwyższenie cen w sklepach".

To co dzieje się na parze PLN/USD może mieć jednak wpływ nie tylko na ceny elektroniki.

Jak tłumaczy Bugaj, rynek spodziewa się wyhamowania w przypadku spadku cen ropy naftowej. - W Polsce ten spadek nie będzie, aż tak widoczny ze względu na umacniającego dolara względem złotego - mówi w rozmowie z tvn24bis.pl.

Podrożeć może:

1. Ropa naftowa

2. Sprzęt AGD i RTV

3. Elektronika

4. Odzież

5. Sprzęt medyczny

6. Zakupy w amerykańskich sklepach internetowych

Zdaniem Łukasza Bugaja, analityka DM BOŚ, "umocnienie się dolara, to konsekwencja długoterminowego ruchu na rynkach światowych w oczekiwaniu na podwyżkę stóp w Stanach Zjednoczonych".

- Wszystko wskazuje, że w grudniu będzie miała miejsce podwyżka, pierwsza od prawie dekady.

Ponadto, widać zróżnicowanie w polityce monetarnej między Europą, a Stanami Zjednoczonymi.

Jak mówi Bugaj, "w Stanach Zjednoczonych oczekiwany jest proces normalizacji stóp. Polityka luzowania zakończyła się już wcześniej. W Europie dopiero w tym roku został uruchomiony proces ilościowego luzowania przez Europejski Bank Centralny. W grudniu spodziewane jest dalsze luzowanie polityki być może przez rozszerzenie lub przedłużenie skupu aktywów oraz przez obniżenie stóp depozytowych".

We wtorek kurs amerykańskiej waluty wciąż utrzymuje silną pozycję.

Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl