W 2020 roku oddano do użytkowania prawie 222 tysiące mieszkań, czyli o 7 procent więcej niż rok wcześniej – wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Wyniki budownictwa mieszkaniowego są rekordowe – komentują analitycy PKO BP.
Z danych GUS wynika, że deweloperzy w ubiegłym roku przekazali do eksploatacji 143,8 tys. mieszkań - o 9,4 procent więcej niż w 2019 roku. Z kolei inwestorzy indywidualni - 74,1 tys. mieszkań, o 7,1 procent więcej. Jak zaznaczono, w ramach tych form budownictwa wybudowano łącznie 98,2 procent wszystkich mieszkań oddanych do użytkowania. Resztę stanowiły inwestycje oddane w ramach budownictwa spółdzielczego i pozostałych form: komunalnej, społecznej czynszowej i zakładowej.
Łącznie w ubiegłym roku oddano do użytkowania prawie 222 tys. mieszkań.
"Wyniki budownictwa mieszkaniowego w 2020 są rekordowe – drugi rok z rzędu zostało oddane do użytku ponad 200 tys. mieszkań, tj. 222 tys. vs 207,4 tys. w 2019. Poprzednio poziom 200 tys. był przekroczony w 1980, a najwyższy wynik 284 tys. mieszkań został osiągnięty w 1978 i 1979" – wskazali ekonomiści PKO Banku Polskiego.
GUS podał, że w samym grudniu oddano do użytkowania ok. 25,6 tys. mieszkań. Oznacza to wzrost o 30,5 procent w porównaniu do listopada i o 15,7 procent więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
Zdaniem ekonomistów najnowsze dane oznaczają, że w 2020 roku liczba mieszkań w Polsce prawdopodobnie przekroczyła 15 milionów.
Przedstawiciele PKO BP zwrócili uwagę, że regionami o wysokim nasileniu budownictwa są aglomeracja warszawska, poznańska, wrocławska, trójmiejska i krakowska, z otaczającymi je powiatami ziemskimi, a także Rzeszów i Zielona Góra. Jak wyjaśnili, "przesłanką dużej aktywności budowlanej w tych regionach są dobry rynek pracy, atrakcyjność gospodarcza, atuty tranzytowego położenia, czy walory turystyczne".
GUS podał, że w 2020 roku najwięcej mieszkań, oddanych do użytkowania, a także na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym oraz których budowę rozpoczęto, odnotowano w województwie mazowieckim (odpowiednio 47,0 tys., 45,5 tys. i 40,6 tys.) oraz wielkopolskim (22,4 tys., 28,9 tys. i 22,3 tys.).
Ekonomiści zaznaczyli, że ponadprzeciętna aktywność budowlana występowała także wokół Olsztyna, Białegostoku, Bydgoszczy i Lublina. Według nich "w przypadku tych aglomeracji przesłanką dużego nasilenia budownictwa jest pozytywna ocena potencjału ich rozwoju przez inwestorów wraz z rozbudową i modernizacją sieci transportowej, jak i ich nowymi funkcjami (rozwój sektora usług)".
Jakie prognozy?
"W 2021 oczekujemy kontynuacji wysokiej liczby mieszkań oddawanych do użytku, z roczną produkcją na poziomie ponad 200 tys. mieszkań. Wskazuje na to duży portfel mieszkań w budowie. Jednocześnie obserwowany spadek liczby rozpoczynanych projektów i wystąpień o pozwolenia na budowę może oznaczać wolniejszy wzrost produkcji w kolejnych latach" – wskazali przedstawiciele PKO BP.
Ze wstępnych danych GUS wynika bowiem, że w ubiegłym roku rozpoczęto budowę 223,8 tys. mieszkań, co oznacza spadek o 5,7 procent w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. "Deweloperzy rozpoczęli budowę 130,2 tys. mieszkań (o 8,3 procent mniej), a inwestorzy indywidualni 90,3 tys. zachowując poziom ubiegłoroczny" – czytamy. GUS szacuje, że na koniec grudnia 2020 roku w budowie pozostawało 827,4 tys. mieszkań. To o 0,2 procent więcej niż rok wcześniej.
Wzrost zanotowano w przypadku wydanych pozwoleń oraz dokonanych zgłoszeń budowy – 275,9 tys. mieszkań, o 2,8 procent więcej niż w 2019 roku.
Najwięcej z nich, 171,6 tys. - wzrost o 2,5 procent rok do roku - otrzymali deweloperzy. Około 101,6 tys. pozwoleń otrzymali z kolei inwestorzy indywidualni, co oznacza wzrost w ujęciu rocznym o 5 procent. "Łącznie w ramach tych form budownictwa otrzymano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy z projektem budowlanym dla 99,0 procent ogółu mieszkań" – czytamy.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock