Rozpoczęte w poniedziałek targi branży lotniczej Paris Air Show upływają w tym roku pod znakiem żałoby po atlantyckiej katastrofie Airbusa A330. Nastrojów nie poprawia fatalna sytuacja ekonomiczna przewoźników, związana z kryzysem. Wszyscy pocieszają się jednak, że przyszły rok będzie już lepszy - wynika z relacji reporterów TVN CNBC Biznes.
Linie lotnicze bardzo boleśnie przeżywają obecny kryzys. W zeszłym roku dała im się we znaki droga ropa, a w tym pasażerowie mocno trzymają się za kieszeń, co według prognoz przełoży się na 8-procentowy spadek w przewozach pasażerskich i 17-procentowy w przypadku przewozów towarowych. Stowarzyszenia lotnictwa cywilnego IATA szacuje tegoroczne straty branży nawet na dziewięć miliardów dolarów.
Jakoś się kręci
Mimo ciężkiej sytuacji tacy giganci jak Airbus czy Boeing robią dobrą minę do złej gry, a zwrot "ożywienie gospodarcze" w Paryzu odmieniane jest przez wszystkie przypadki. - Na podstawie licznych analiz uważamy, że jesteśmy już blisko końca kryzysu i nieomal osiągnęliśmy jego dno. Jeśli nie w 2009, to w 2010 roku powinniśmy mieć do czynienia z ożywieniem sektora - mówi prezes Airbusa Tom Enders.
W Paryżu zapadają też biznesowe decyzje. Linie lotnicze Qatar Airways złożyły zamówienie na 24 Airbusy A320. - To najlepszy czas na zakupy, dlatego złożyliśmy zamówienia na 24 samoloty. Jeśli pojawią się nowe możliwości związane z pogłębieniem kryzysu w branży lotniczej, to możemy znowu z tego skorzystać i złożyć kolejne zamówienie - mówi szef QA Akbar al Baker.
Umowę z EADS podpisały też linie z Wietnamu. Z kolei jeden z hiszpańskich przewoźników potwierdził zamówienie na 35 Bombardierów. Umowę na dostawę silników do Airbusów A330 dopiął też Rolls Royce. Obaj potentaci rynku maszyn komercyjnych - Airbus i Boeing - zapewniają, że najgorsze sektor ma już za sobą, ale tajemnicą poliszynela jest to, że producenci udzielają liniom lotniczym kredytów na swoje samoloty. To sprawia, że w branży w tym roku zabraknie pieniędzy na przejęcia oraz badania i rozwój.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES