Miliarder Carl Icahan twierdzi, że wartość akcji Apple jest zaniżona. Jego zdaniem aktywa technologicznego giganta powinny być dwa razy droższe - podaje CNN Money.
Amerykański inwestor giełdowy, którego majątek szacowany jest na 14 mld dolarów, w liście adresowanym do Tima Cooka, prezesa Apple stwierdził, że akcje spółki powinny kosztować 203 dolarów za walor, czyli dwukrotnie więcej niż obecnie.
Sam tytuł listu "Wyprzedaż: akcje Apple za pół ceny" sugeruje znaczne niedowartościowanie aktywów firmy z Cupertino. Obecnie jedna akcja Apple kosztuje około 101 dolarów.
Za tanie?
Icahan nazwał Apple "jedną z najlepszych inwestycji, jaką kiedykolwiek widział". Zdaniem miliardera akcje giganta powinny być droższe, bo nowy iPhone 6 odnosi ogromny sukces, a jego nadchodzące produkty iWatch i Apple TV tylko zwiększą zyski firmy. "Wartość akcji Apple jest obecnie znacznie zaniżona, każdy, kto teraz zainwestuje w te aktywa, zarobi na wzrostach" - twierdzi Icahn.
Chwali Cooka
Słowa miliardera są mniej zaskakujące, gdy weźmiemy pod uwagę, że inwestor od ponad roku posiada 53 mln akcji koncernu. W tym czasie ich wartość wzrosła o około 50 proc. "Chcę, aby było jasne, że celem tego listu nie jest krytyka Ciebie (Tima Cooka - red.) jako prezesa, ani Twojego zespołu. Wręcz przeciwnie, chcę wesprzeć Twoje działania i docenić doskonałą pracę, którą wykonujesz dla Apple, zmieniając świat poprzez innowacyjne technologie" - pisze Icahan.
Autor: msz/ / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: apple.com