Złoty przekroczył w środę psychologiczny poziom 4,2 zł za euro. Polska waluta odrabia straty z ostatnich dni. Zdaniem prezesa NBP prof. Marka Belki osłabienie złotego ma charakter przejściowy.
Polska waluta w środę kontynuowała umocnienie i odrobiła część strat, które były efektem "turbulencji" m.in. na rynkach wschodzących. Złoty przebił psychologiczny poziom 4,2 złotych za euro. Zdaniem prof. Marka Belki, prezesa Narodowego Banku Polskiego osłabienie złotego ma charakter przejściowy.
Złoty odrabia spadki
Prezes NBP przypomniał, że NBP może "zasygnalizować" swoją obecność na rynku walutowym jedynie w przypadku nadzwyczajnych ruchów kursu walut, a - zdaniem NBP - nic takiego nie miało miejsca.
- Nasza polityka w tym zakresie (kursu walutowego - red.) jest znana i jedynie jakieś nadzwyczajne ruchy, nadzwyczajna dynamika na rynku walutowym sprawia, że sygnalizujemy rynkowi naszą obecność, natomiast nic takiego nie miało miejsca - mówi Belka. - Osłabienie złotego wydaje się mieć charakter przejściowy, a teraz mamy do czynienia z odrabianiem strat - dodał.
Co dalej?
Konrad Białaś, analityk Alior Banku twierdzi, że na kurs złotego może mieć wpływ decyzja EBC.
- Przebiliśmy 4,2 zł za euro, ważny poziom ze względów psychologicznych. Jednak pamiętajmy, że ryzyka, które mogą sprawić osłabienie złotego, utrzymują się. Dlatego nie sądzę, abyśmy przebili 4,18 zł za euro i raczej utrzymamy się wokół tego poziomu - prognozuje Konrad Białas z Alior Banku.
- Ważna będzie w czwartek konferencja po posiedzeniu EBC. Sygnały o wprowadzaniu nowych instrumentów wspierania płynności mogą być pozytywnym impulsem dla złotego - dodał.
Złoty a Fed
Zdaniem Marka Belki konsekwencja Fedu w ograniczaniu QE3 może wywoływać podwyższoną zmienność na rynkach, w tym na złotym.
- Ja bym się zgodził z tym bez zastrzeżeń (opinią ministra finansów na temat kursu walutowego - red.), bo też tego rodzaju myśli mnie nachodziły przez wiele miesięcy, ale patrzę na reakcję rynków finansowych na ograniczenie skali luzowania ilościowego i taka konsekwencja w wychodzeniu przez Fed z luzowania ilościowego może zachwiać rynkami i walutami, takimi jak polska waluta - twierdzi Belka.
- Gdyby tego nie było, bardziej prawdopodobne byłoby wzmocnienie złotego niż osłabienia - dodał.
Autor: msz//gry / Źródło: PAP