Rosja od 1 kwietnia może zabronić importu sadzeniaków ziemniaka z krajów Unii Europejskiej - informuje agencja Interfax, powołując się na szefa Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) Siergieja Dankwerta.
Ziemniaki sadzeniaki do Federacji Rosyjskiej spośród państw UE dostarczają głównie Holandia, Niemcy, Polska, Finlandia i Wielka Brytania.
Dankwert oświadczył, że "jeśli strona europejska nie ureguluje wszystkich problemów, związanych z importem materiału siewnego", to Rosja od 1 kwietnia "będzie zmuszona podjąć wobec tej produkcji działania, ekwiwalentne do tych, które obowiązują w Unii Europejskiej w stosunku do FR".
Rosyjski odwet na ziemniakach
Interfax wyjaśnił, że ponieważ w UE obowiązuje zakaz sprowadzania materiału siewnego z Rosji, to takim ekwiwalentnym krokiem będzie zabronienie importu do FR sadzeniaków ziemniaka z Unii Europejskiej.
Zdaniem szefa Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego ograniczenia takie będą zgodne z normami Światowej Organizacji Handlu (WTO) i innymi regułami międzynarodowymi. Dankwert zauważył, że zgodnie z normami międzynarodowymi kraj eksportujący powinien dostarczać państwu importującemu informacje o stanie fitosanitarnym produkcji. - Od 2010 roku prosimy o udostępnienie nam takich informacji, jednak ani same kraje UE, ani Komisja Europejska do dzisiaj tego nie uczyniły - powiedział szef Rossielchoznadzoru. - Zamiast tego wystąpiły z żądaniem wypowiedzenia szeregu porozumień, regulujących warunki dostaw produkcji do Rosji - dodał. Dankwert przekazał, że problem ten był już omawiany na spotkaniach kierownictwa Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego z przedstawicielami kilku państw Unii Europejskiej oraz zastępcą dyrektora generalnego Dyrekcji Generalnej ds. Zdrowia i Konsumentów Komisji Europejskiej Bernardem Van Goethem.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24