W terminalu LNG w Świnoujściu z sukcesem zakończono próbę wodną pierwszego zbiornika, w którym magazynowany będzie skroplony gaz ziemny - poinformował wykonawca inwestycji Polskie LNG. To oznacza, że coraz bardziej realne jest, że od 2015 roku będzie wypełniony błękitnym paliwem z Kataru. Pierwotnie terminal miał być uruchomiony do czerwca tego roku.
Wtłoczone do zbiornika 100 tysięcy metrów sześciennych wody to tyle, ile wystarczyłoby do wypełnienia 33 pełnowymiarowych basenów olimpijskich. Wytworzone obciążenie 100 tys. ton to równowartość ciężaru prawie 4 tysięcy tramwajów, 100 samolotów Boeing 787 Dreamliner, 10 Wież Eiffla czy niemal 50 okrętów ORP Błyskawica.
Inwestycja w terminal LNG w Świnoujściu weszła w najważniejszą fazę realizacyjną, zarówno pod kątem budowy, jak i przygotowania do przyszłej eksploatacji. Równolegle z pracami budowlanymi, które są prowadzone zarówno w części morskiej i lądowej inwestycji, wykonywane są próby i związane z odbiorami robót oraz czynności przygotowawcze do próbnych rozruchów. Jednymi z kluczowych są próby wodne najważniejszych obiektów terminalu LNG, czyli zbiorników magazynowych. Polegają one na wtłoczeniu do każdego z nich około 100 tysięcy metrów sześciennych wody morskiej, czyli około 100 mln litrów. W ten sposób sprawdzane jest zachowanie konstrukcji pod obciążeniem.
Pierwszy sukces
- Próbę wodną pierwszego zbiornika zakończono sukcesem. Konstrukcja pod obciążeniem 100 tys. ton zachowała wszystkie parametry projektowe. Badania geodezyjne oraz szereg testów pomiarowych w trakcie wtłaczania cieczy, jej pozostawienia w zbiorniku na czas badań, a następnie opróżniania konstrukcji wykazały, że parametry mieszczą się we wszystkich normach - powiedział Maciej Mazur, dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej Polskiego LNG - Dowodzi to prawidłowości wykonywania konstrukcji. Badanie pierwszego zbiornika trwało około dwóch tygodni. Dziennie przybywało od 8 do 10 tys. metrów sześciennych wody - lustro wody podnosiło się około 2 metry na dobę. W sumie, zbiornik został wypełniony do wysokości 22 metrów, czyli w około 60 proc. jego nominalnej pojemności. Wynika to z faktu, że woda jest cięższa od skroplonego gazu. Po zakończonej próbie, wnętrze pierwszego zbiornika jest dokładnie czyszczone i osuszane. Konsorcjum realizujące inwestycję przystąpiło jednocześnie do analogicznej próby w drugim zbiorniku LNG. Dotychczas wtłoczono połowę planowanej ilości wody. Odbyły się dwa testy. Wyniki obu są pozytywne i potwierdzają jakość wykonanych prac także w przypadku tego zbiornika.
Strategiczna inwestycja
Terminal do odbioru skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Świnoujściu to jedna z największych polskich inwestycji energetycznych ostatnich lat, uznana przez rząd za strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Inwestycja umożliwi odbiór gazu ziemnego drogą morską praktycznie z dowolnego kierunku na świecie. Początkowa zdolność regazyfikacyjna wyniesie 5 mld m sześc. i odpowiadać będzie ok. jednej trzeciej polskiego zapotrzebowania na gaz ziemny. Istnieje możliwość rozbudowy mocy terminalu - do 7,5 mld m sześc. rocznie. Świnoujski terminal będzie jedyną tej wielkości instalacją w Europie Północnej i Środkowo - Wschodniej i jedną z największych na całym kontynencie. Jego budowa wpłynie na cały regionalny rynek gazu.
Inwestycja zostanie ukończona na przełomie roku i będzie gotowa do odbioru komercyjnych dostaw gazu w 2015 roku. Zgodnie z raportem przedstawianym przez generalnego realizatora inwestycji, tj. konsorcjum na czele z włoską firmą Saipem, stan zaawansowania inwestycji przekroczył we wrześniu br. 92.9 proc. Nadzór nad jakością realizowanych prac sprawuje m.in. Transportowy Dozór Techniczny oraz Nadzór Inwestorski.
Autor: ToL//km / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: polskielng.pl