Polsce grozi do 400 mln zł rocznie kary od Unii Europejskiej za śmieci na wysypiskach - ostrzega "Gazeta Prawna". Mamy 15 miesięcy na zbudowanie segregowni. Te, które już mamy, nie wystarczyłyby na jedno duże miasto.
Zobowiązaliśmy się w momencie wejścia do UE, że do 2010 roku ograniczymy o 25 proc. ilość śmieci, które są wyrzucane na wysypiska. Pozostało jeszcze 15 miesięcy, ale eksperci są zgodni: będziemy musieli zapłacić kary. Słone. Nawet 250 tys. euro dziennie.
Wytwarzamy, nie przetwarzamy
Jak zauważa gazeta, wytwarzamy średnio tyle samo śmieci, co inni mieszkańcy UE. Jednak w przeciwieństwie do innych krajów, u nas ponad 95 proc. odpadów trafia na wysypiska, gdy u nich nawet 90 proc. śmieci jest przetwarzanych.
Dziś w Polsce jest ok. 100 segregowni, lecz ich zdolności przetwórcze są za małe, aby obsłużyć chociaż jedno duże miasto.
Źródło: "Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24