Świąteczne zakupy będą droższe od tych sprzed roku o około 6 procent - ocenił w TVN CNBC Andrzej Kowalski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. To efekt wzrostu cen m.in. mięsa i warzyw.
Jak mówił w TVN CNBC Biznes Kowalski najbardziej drożeje mięso wieprzowe. - Chciałbym przypomnieć, że przez ponad dwa lata producenci trzody chlewnej byli w tak zwanej górce świńskiej i teraz wiele gospodarstw w Polsce wycofało się z produkcji trzody, więc nic dziwnego że drożeje - tłumaczył.
Drożeje nie tylko mięso. Więcej trzeba zapłacić za tłuszcze (na przykład smalec zdrożał o 26 procent), ryby i chleb. Natomiast warzywa droższe są nawet o 12 procent. Tańsze jest za to mleko.
Jaja bez zmian
Na pocieszenie można powiedzieć, że nie zmieniła się cena jajek. Jak wylicza portal money.pl, w tym roku za średnią pensję brutto można ich kupić 8 tysięcy. W zeszłym roku, gdy średnia pensja była niższa, wystarczyłoby na zakup 7,5 tysiąca sztuk.
Obniżek cen żywności, zdaniem analityków można się spodziewać dopiero w drugiej połowie roku - pod warunkiem, że zbiorów nie zakłócą anomalie pogodowe.
Źródło: TVN CNBC Biznes, money.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES