Resort skarbu spodziewa się, że Komisja Europejska podejmie decyzję w sprawie programów restrukturyzacji polskich stoczni w ciągu kilku tygodni. W piątek rządowe plany mają dotrzeć do Brukseli.
Minister skarbu Aleksander Grad ma przesłać plany restrukturyzacji do Brukseli drogą mailową. Ma na to czas do północy 12 września. KE powinna podjąć decyzję ws. stoczni w ciągu najbliższych 2-3 tygodni - spodziewa się resort.
Na dzień przed upływem terminu minister spotkał się z przedstawicielami inwestorów: Mostostalem Chojnice oraz ISD Polska.
- Inwestorzy wprowadzali poprawki do planów restrukturyzacji, uwzględniając uwagi przedstawicieli Komisji Europejskiej - powiedział rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór.
Ministerstwo prowadzi negocjacje z ISD Polska na temat planów restrukturyzacji dla stoczni Gdynia i Gdańsk oraz z konsorcjum z Pomorza Mostostal Chojnice, które chce kupić stocznię Szczecin. We wtorek rząd zaakceptował udzielenie trzem zakładom dodatkowej pomocy publicznej na łączną kwotę 1 mld 240 mln zł.
W środę w Krynicy premier Donald Tusk powiedział, że zależnie od decyzji KE, rząd będzie "szukał dróg, by przemysł stoczniowy dalej funkcjonował".
Czy trzeba będzie zwracać pieniądze?
Komisja Europejska dała Polsce czas do 12 września na przygotowanie nowych planów. Jeśli Bruksela ich nie zaakceptuje, zakłady będą musiały zwrócić pomoc publiczną, którą otrzymały po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, a to może oznaczać ich bankructwo.
Stoczniowcy grożą strajkiem
Tymczasem stoczniowcy zapowiadają, że są gotowi do podjęcia strajku w obronie swoich zakładów i jednoznacznie sprzeciwiają się planom fuzji, która ma być częścią programu naprawczego. Czytaj więcej o nastrojach w stoczniach
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24