Branża węglowa wciąż opłacalna? Największa czeska spółka węglowa chce zainwestować w nieczynną kopalnię niedaleko Rybnika. - Opłaca się wydobywać i opłaca się sprzedawać, ale tylko robiąc dokładny rachunek kosztów - mówił w TVN CNBC Biznes Jacek Piechota, były minister gospodarki.
Jednak zdaniem byłego ministra, w Polsce nadal pokutuje myślenie, w którym nikt nie patrzył na koszty wydobycia, ponieważ z góry wiadomo było za ile dana ilość węgla zostanie sprzedana.
- Wpierw zawieraliśmy kontakty eksportowe, zobowiązania na sprzedawanie węgla za granicę, a potem nie patrząc na koszty wydobycia po prostu fedrowaliśmy. Liczyła się ilość wydobytych ton, a nie rachunek ekonomiczny i zysk - podkreślił Piechota.
Tymczasem były minister gospodarki przekonywał, że branża górnicza jest perspektywiczna i na węglu, tak jak na innych surowcach, można zarobić.
Węgiel ma przyszłość. Jednak pod warunkiem, że inwestujemy w konkretne ściany złoża, które dokładnie zbadaliśmy Piechota o węglu
- Węgiel ma przyszłość. Jednak pod warunkiem, że inwestujemy w konkretne ściany złoża, które dokładnie zbadaliśmy, przewidzieliśmy krok po kroku całą inwestycję i stawiamy na jej efektywność ekonomiczną tego przedsięwzięcia - radził.
Czesi chcą wydobywać polski węgiel
Podobny pogląd wyraża Zdenek Bakala, wiceprezes New World Resources, największego producenta węgla kamiennego w Czechach. - Osobiście bardzo wierzę w to, że węgiel kamienny to paliwo przyszłości - mówił w TVN CNBC Biznes. Czeski magnat węglowy czeka na koncesję, dzięki której będzie mógł wskrzesić zlikwidowaną kopalnię w Dębieńsku, niedaleko Rybnika.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES