Liczba nieterminowo spłacanych kredytów hipotecznych wzrosła w Stanach Zjednoczonych do rekordowego poziomu. W III kwartale 6,25 procent kredytobiorców zalegało ze spłatą przez 60 lub więcej dni. Przy dwumiesięcznym opóźnieniu bank może rozpocząć procedurę przejęcia nieruchomości.
W porównaniu do II kwartału liczba niewypłacalnych dłużników wzrosła o 7,6 procent, a rok do roku o prawie 60 procent.
Według analityków, liczba niewypłacalnych dłużników będzie utrzymywać się na wysokim poziomie do połowy przyszłego roku. Poprawy sytuacji można spodziewać się dopiero wówczas, gdy w Stanach Zjednoczonych ustabilizują się ceny domów i spadnie bezrobocie.
Tymczasem bezrobocie w USA stale rośnie i uważane jest za największe zagrożenie dla wychodzącej z recesji gospodarki. W październiku podskoczyła do 10,2 proc. z 9,8 proc. we wrześniu. Na skutek kryzysu zatrudnienie straciło już 7,3 mln Amerykanów. Ostatni raz tak wysoki poziom stopa bezrobocia w Stanach Zjednoczonych osiągnęła w kwietniu 1983 roku, czyli ponad ćwierć wieku temu.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24