Już niedługo może skończyć się ukrywanie lokat i inwestycji przed fiskusem. Komisja Europejska zaproponowała, by kraj członkowski nie mógł się powoływać na obowiązującą u niego tajemnicę bankową, jeśli urząd podatkowy z innego kraju UE poprosi go o dane na temat swojego podatnika.
Europejski podatnik nie będzie mógł uciec przed swoim fiskusem do Belgii, Luksemburga albo Austrii, licząc, że ochroni go tam tajemnica bankowa - zakłada projekt nowej dyrektywy. - Zwiększona przejrzystość jest kluczowa. Jest nie do zaakceptowania, że tajemnica bankowa stosowana w jednym kraju członkowskim stanowi przeszkodę dla poprawnego oszacowania przez władze innego kraju należnych podatków - powiedział komisarz ds. ceł i podatków Laszlo Kovacs.
Raj nie będzie już taki rajski
W praktyce chodzi o trzy kraje UE: Austrię, Luksemburg, a także Belgię, które chcąc stworzyć atrakcyjne warunki do lokat i inwestycji, wywalczyły sobie w UE możliwość stosowania tajemnicy bankowej. Oczywiście kraje te nadal mogłyby zapewniać tajemnicę bankową wobec swoich rezydentów. Udzielanie informacji miałoby się odbywać na prośbę zainteresowanego urzędu skarbowego.
Już w listopadzie zeszłego roku KE zaproponowała nowelizację unijnej dyrektywy, której celem jest walka z unikaniem opodatkowania poprzez przenoszenie oszczędności i dochodów do rajów podatkowych. Wiedząc, że nie ma szans na całkowite odejście od tajemnicy bankowej w Luksemburgu, Austrii i Belgii, nie zaproponowała jednak włączenia tych krajów do systemu obowiązkowej wymiany informacji o posiadaczach kont, istniejącego pomiędzy pozostałymi 24 krajami UE.
W zamian za to, że banki w tych trzech krajach nie ujawniają informacji o swoich klientach-nierezydentach, są zobowiązane do odprowadzania do ich kraju pochodzenia podatku od odsetek, pobieranego z indywidualnych kont oszczędnościowych zagranicznych klientów.
Dla KE propozycja jest ważna o tyle, że o zniesienie tajemnicy bankowej apeluje ona do rajów podatkowych poza UE (Szwajcaria, Liechtenstein, Monako etc.). - Jeśli nie rozwiążemy problemu u nas, to jak możemy wymagać od innych, by dzielili się informacjami? - pytał retorycznie komisarz.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24