Około 70 osób zablokowało drogę do ukraińsko-polskiego przejścia granicznego Smolnica-Krościenko. Do półgodzinnej blokady doszło także na przejściu granicznym Rawa Ruska-Hrebenne. Mieszkańcy ukraińskiej strefy przygranicznej domagają się umowy o małym ruchu granicznym.
Blokada przejścia Smolnica-Krościenko trwa od godz 9.40. - Bierze w niej udział 70 osób i 30 samochodów, którymi zastawiono dojazd do przejścia w Smolnicy - powiedziała rzeczniczka ukraińskiej Straży Granicznej w obwodzie lwowskim Tetiana Herasymczuk. Według niej protestujący zajęli także tory kolejowe, co uniemożliwia przejazd pociągu z Chyrowa na Ukrainie do Sanoka.
Krótka blokada Hrebennego Nie jest to jedyny protest, do którego doszło po ukraińskiej stronie granicy. Ukraińcy zablokowali też przejście graniczne w Rawie Ruskiej-Hrebennem. - Protest ten trwał około pół godziny. Wzięło w nim udział ok. 20-30 osób. Blokadę przerwali nasi przedstawiciele, którzy zaapelowali, by wstrzymać wszystkie akcje na granicy do końca lutego - wyjaśnił Wołodymyr Malinowski z lwowskiego oddziału partii Pora. - Mieszkańcy strefy przygranicznej zgodzili się dać władzom jeszcze dwa
Mieszkańcy strefy przygranicznej zgodzili się dać władzom jeszcze dwa tygodnie. Jeśli do 26 lutego nie będzie umowy o małym ruchu granicznym z Polską, wyjdą na drogi prowadzące do granicy Wołodymyr Malinowski z lwowskiego oddziału partii Pora
To właśnie lwowski oddział Pory koordynował blokady granicy i protest pod konsulatem RP we Lwowie, do których doszło w styczniu. Podczas protestów Ukraińcy domagali się złagodzenia polskiej polityki wizowej dla obywateli Ukrainy.
Zniecierpliwienie rośnie W ubiegłą środę mieszkańcy ukraińskiego pogranicza wznowili protesty. Przez cztery godziny zablokowana była droga do przejścia w Rawie Ruskiej-Hrebennem. Mieszkańcy domagali się od władz informacji o stanie rozmów z Polską na temat umowy o małym ruchu granicznym.
Do 21 grudnia Ukraińcy mogli przyjeżdżać do Polski na podstawie wielokrotnych i bezpłatnych wiz. Od kiedy jednak znajdujemy się w strefie Schengen, sytuacja wygląda inaczej. Obywatele ukraińscy za prawo jednokrotnego wjazdu do Polski muszą zapłacić 35 euro.
Pogranicznicy bez wiz? Mieszkańcy pogranicza domagają się umożliwienia im odwiedzania Polski bez wiz. Często przyjeżdżają do nas w celach handlowych - takie podróże to często jedyne źródło utrzymania mieszkających na terenach przygranicznych Ukraińców. Pomóc ma właśnie umowa o małym ruchu granicznym, która jest obecnie opracowywana.
Strefa przygraniczna będzie obejmowała 50-kilometrowy pas po obu stronach granicy między dwoma krajami ohoryzko
Szef ukraińskiego MSZ Wołodymyr Ohryzko zapewnia, że tekst umowy ma być uzgodniony już w najbliższy wtorek. - Strefa przygraniczna będzie obejmowała 50-kilometrowy pas po obu stronach granicy między dwoma krajami - dodał. Według zapowiedzi Ohryzki ostatnia runda ukraińsko-polskich negocjacji odbędzie się 12-13 lutego w Kijowie. Wtedy to planowane jest omówienie ostatnich punktów dokumentu i jego parafowanie.
Oczekuje się, że do podpisania umowy dojdzie podczas wizyty premiera Donalda Tuska na Ukrainie. Jej terminu jeszcze nie ustalono, chociaż w kręgach dyplomatycznych nieoficjalnie wymieniana jest data 26 lutego.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24