Tylko Wielkopolska ściągnie do kraju klientów biura podróży, które zbankrutuje - zapowiada czwartkowa "Rzeczpospolita". Inne województwa umywają ręce.
Wszystko przez niejasne przepisy ustawy o usługach turystycznych. Przewiduje ona, że powrót do kraju organizuje marszałek województwa, w którym zarejestrowane jest biuro.
"Rz" sprawdziła jednak, że aż sześciu marszałków nie zamierza sprowadzać klientów firm, które zbankrutują.
Słaba pomoc
Zdaniem "Rzeczpospolitej" pomocy nie udzielą województwa: łódzkie, warmińsko-mazurskie, pomorskie, dolnośląskie, opolskie i lubuskie.
Marszałkowie siedmiu dalszych województw zorganizują powrót do kraju, ale tylko jeśli wystarczy środków z wykupionej przez biuro gwarancji, co oznacza, że można się nie załapać na darmowy powrotny samolot.
Według gazety taka sytuacja dotyczy biur podróży z woj.śląskiego, małopolskiego, zachodniopomorskiego, mazowieckiego, podlaskiego, podkarpackiego i lubuskiego. Tylko marszałek woj. wielkopolskiego uważa, że zawsze musi pomagać klientom zarejestrowanych tam firm.
Wiceminister sportu Katarzyna Sobierajska mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że jeżeli "na opłacenie transportu nie wystarczy dla części turystów środków z gwarancji, pomoc musi zostać udzielona przez konsulat" I tu problem - pomoc konsularna to rodzaj pożyczki, którą turysta musi potem zwrócić - zauważa gazeta.
Zmiany w prawie?
"Rzeczpospolita" przypomina 2012 rok, kiedy upadło 15 biur podróży, a w trzech przypadkach zabrakło środków na sprowadzenie turystów do kraju. Gazeta zauważa, że marszałkowie musieli wówczas wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni.
Okazało się, że Skarb Państwa nie chce jednak zwracać tych środków do budżetów samorządów. Dlatego teraz nie zamierzają pomagać turystom i domagają się zmian w prawie dzięki którym będzie jasne, jakie obowiązki mają po upadłości biura i skąd brać na to pieniądze - pisze "Rz".
- Nie zamierzamy zmieniać przepisów, bo naszym zdaniem nie jest to konieczne - podkreśla wiceminister Sobierajska.
Autor: mn//bgr / Źródło: PAP, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | TVN24/fot. sxc.hu