Już niemal 10 miliardów złotych zalegają Polacy z spłatą zobowiązań finansowych - wynika z raportu InfoDług. To dwa razy więcej niż dwa lata temu.
Jak wynika z raportu, swoich długów nie spłaca już 1,36 mln Polaków. Tylko w ciągu trzech ostatnich miesięcy ta grupa wzrosła o prawie 70 tys. osób. Chodzi o osoby, które zalegają z płatnościami powyżej 60 dni. Są to m.in. niespłacone kredyty, pożyczki, opłaty leasingowe, opłaty za media i czynsz, usługi telekomunikacyjne.
- Ogólna kwota przeterminowanego zadłużenia przyrasta znacznie szybciej niż liczba osób zadłużonych, co oznacza, że przede wszystkim powiększają się zaległości tych, którzy już wcześniej mieli problemy ze spłatą zobowiązań - ocenia prezes zarządu InfoMonitor Mariusz Hildebrand. - Może zdarzyć się, że te osoby będą poszukiwały możliwości zaciągnięcia nowych kredytów, na spłatę wcześniejszych zobowiązań, dlatego bardzo ważne jest, aby weryfikować wiarygodność płatniczą osób, którym udziela się kredyt lub nawiązuje relacje handlowe - dodaje.
Drobne pożyczki
Kłopoty z uiszczaniem płatności na czas mają częściej mężczyźni niż kobiety. Najwięcej nieterminowych klientów pochodzi z województwa śląskiego i mazowieckiego.
Z raportu wynika także, że średnia kwota zaległego zadłużenia wynosi 7 tys. 237 zł. Najwięcej osób ma zaległości w zobowiązaniach finansowych mieszczące się w przedziale od ok. 2 tys. zł do 5 tys. zł. Ale aż 46 proc. to "drobni dłużnicy"; ich zadłużenie nie przekracza 2 tys. zł.
Raport InfoDług powstaje w oparciu o informacje zgromadzone w Centralnej Ewidencji Dłużników InfoMonitora Biura Informacji Gospodarczej, bazie Biura Informacji Kredytowej i bankowym rejestrze dłużników Związku Banków Polskich.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES