Ponad połowa tabletów na rynku nie spełnia wymagań formalnych lub technicznych – wynika z kontroli Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który przekrojowo sprawdził cały rynek tych chętnie kupowanych urządzeń mobilnych.
Sprzedaż tabletów szybko rośnie. Dlatego UKE postanowił sprawdzić, czy dostępne w Polsce urządzenia spełniają wymagania zarówno formalne, jak i techniczne. W czasie kontroli sprawdzono 104 losowo wybrane tablety. W szczególności skupiono się na zbadaniu tańszych modeli, które cieszą się szerokim zainteresowaniem klientów.
55 proc. nie spełnia wymagań
- Procedurze kontrolnej poddano 104 wytypowane losowo urządzenia. Dodatkowo próbki 31 proc. kontrolowanych wyrobów poddano szczegółowym badaniom laboratoryjnym.
Jedynie w stosunku 45 proc. urządzeń nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości – informuje UKE w raporcie.
W pozostałych przypadkach producenci musieli usunąć nieprawidłowości – tak, aby tablety mogły pozostać w sprzedaży. Udało się to 43 producentom. "Spośród pozostałych 14 urządzeń, które nie spełniały wymagań - trzy zostały wycofane z rynku, a w dwóch przypadkach Prezes UKE wydał zakaz udostępniania wyrobu" – czytamy w raporcie UKE. W stosunku do pozostałych 11 wyrobów nadano bieg postępowaniom administracyjnym.
Mogą zakłócać pracę telewizorów
Co było nie tak z zakwestionowanymi tabletami? Chodziło głównie o braki w dokumentacji - urządzenia nie miały odpowiedniego oznakowania, instrukcji, bądź deklaracji zgodności.
Co gorsza część tabletów nie spełniała jednak wymagań konstrukcyjnych i mogła zakłócać pracę innych urządzeń domu - np. telewizora lub radioodbiornika.
Autor: msz//bgr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock