Na pokładzie samolotu będziemy mogli korzystać z smartfonów, tabletów, odtwarzaczy mp3 i czytników elektronicznych książek – tak wynika z najnowszych wytycznych Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA). Zmiany wejdą w życie za kilka miesięcy.
EASA stwierdziła, że pasażerowie będą mogli korzystać z urządzeń elektronicznych w „trybie samolotowym”, czyli z wyłączonym sygnałem komórkowym. Zatem podróżując samolotem będziemy mogli w trakcie całej podróży – także w czasie kołowania, startu i lądowania – np. słuchać muzyki z mp3. Zdaniem EASA nie zagraża to bezpieczeństwu lotu.
Dozwolone będzie także korzystanie z telefonów komórkowych, ale w czasie całego lotu muszą znajdować się w „trybie samolotowym”. Oznacza to, że pasażerowie nie będą mogli wykonywać rozmów ani połączyć się z internetem, ale ich aparaty będą włączone. Będą jednak mogli korzystać z pozostałych dostępnych aplikacji, które nie wymagają połączenia z siecią telefoniczną i internetową.
Pewne ograniczenia nadal będą obowiązywać, np. jeśli chodzi o korzystanie z laptopów na pokładzie samolotu. - Laptopy często są duże i ciężkie, dlatego korzystanie z nich w trakcie lotu może być niebezpieczne np. w trakcie turbulencji - wyjaśnił jeden z ekspertów KE.
Wi-Fi i komórki następne?
Obecnie linie lotnicze nie zezwalają na korzystanie z Wi-Fi i nawiązywanie połączeń telefonicznych od chwili, gdy przekroczymy próg samolotu aż do momentu otwarcia drzwi na lotnisku docelowym. Możliwe, że i to się zmieni.
Unijny komisarz ds. transportu Siim Kallas zwrócił się do EASA o przyspieszenie przeglądu zasad bezpiecznego korzystania z urządzeń nadawczych na pokładzie samolotów. Nowe wytyczne zostaną opublikowane w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
- Zrobiliśmy pierwszy krok do zwiększenia swobody korzystania z urządzeń elektronicznych podczas kołowania, startu i lądowania. W następnej kolejności chcemy się zastanowić, na jakich zasadach można dopuścić korzystanie z sieci komórkowych na pokładzie samolotu – mówi Siim Kallas.
Ostatnie słowo należy do linii lotniczych
Jeśli w przyszłym roku EASA uzna, że korzystanie z telefonów komórkowych i łączenie się z internetem podczas całej podróży samolotem są bezpieczne, to linie lotnicze będą mogły np. zezwolić na przeprowadzanie rozmów telefonicznych na pokładzie samolotów, czy też tylko na "ciche połączenia", jak wysyłanie SMS-ów albo e-mali.
Autor: msz/klim/ / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24