Resort skarbu rozważa połączenie holdingu i kompanii – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Dzisiaj w Katowickim Holdingu Węglowym odbywa się referendum w sprawie prywatyzacji.
Pomysł połączenia w jedną firmę Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego wyszedł od górników. Nowy rząd rozważa zgodę na tę propozycję. Najpierw jednak chce spółki prywatyzować, a dopiero później łączyć. Na razie jednak minister gospodarki Waldemar Pawlak w tej sprawie się nie wypowiada. Komentarza unikają też same spółki. – Decyzja w rękach właściciela, Skarbu Państwa – mówi rzecznik KW Zbigniew Madej. – Jeśli będą konkretne plany, możemy zająć stanowisko – twierdzi rzecznik KHW Ryszard Fedorowski.
Z informacji gazety wynika, że to Kompania jest większym zwolennikiem ewentualnej fuzji niż KHW, który wciąż jest zyskowny, podczas gdy Kompania przynosi straty. Poza tym KHW ma być częściowo sprywatyzowany. Dzisiaj rozpoczyna się referendum w tej sprawie. Problemem jest też kwestia zarobków. Pracownicy KHW zarabiają więcej (początkowa pensja pracownika dołowego to w KW ok. 1200 zł netto, a w KHW ok. 1600 zł). Związkowcy walczyliby o równanie pensji w górę, a Kompanii na to po prostu nie stać.
Z połączenia KHW SA i KW SA mogłaby powstać jedna duża spółka węglowa z ponad 20 kopalniami. Jako jedyna firma górnicza zatrudniałaby wówczas w sumie ok. 80 tys. osób.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24