Kupiłeś nowy samochód? Jego wartość za rok może okazać się niższa, niż przypuszczasz. Jak wynika z zestawienia przygotowanego przez Eurotax Glass's Polska dla "Gazety Prawnej", najpopularniejsze samochody za rok będą miały wartość przeciętnie około 68 proc. ceny nabycia. To o około 3 pkt. proc. mniej, niż szacowano rok wcześniej - w przeliczeniu na złotówki nawet 2–5 tysięcy.
Przyszła wartość auta jest szacowana przede wszystkim na podstawie danych historycznych, a więc obserwacji zachowania wartości podobnego modelu w przeszłości. Bierze się tu pod uwagę zmiany w notowaniach używanego auta i zmiany ceny nowego pojazdu. Tak określa się podstawową wartość rezydualną, którą potem koryguje się m. in. o wartość wyposażenia dodatkowego w pojeździe, wpływ koloru i inflacji na cenę, czy utratę wartości wynikającą z przebiegu pojazdu
Czas przeceny
Firma Eurotax Glass's Polska przeanalizowała sytuację 20 najczęściej kupowanych w Polsce typów samochodów. – W stosunku do ubiegłego roku, w większości przypadków nastąpił spadek tzw. wartości rezydualnej analizowanych aut. Jest to efekt kryzysu w motoryzacji – mówi Eliza Kamińska z Eurotax Glass’s Polska. Wyjaśnia, że zeszłoroczne prognozy były znacznie bardziej optymistyczne od tegorocznych, stąd spadki.
Analitycy oczekują na przykład, że Fiat Grande Punto kupiony w tym roku za niecałe 45,5 tys. zł, za rok będzie kosztował prawdopodobnie około 26,7 tys. zł (58,8 proc. wartości nowego), a za trzy około 20 tys. zł (44,2 proc.)
Dla porównania: rok temu auto kosztowało prawie 47 tys. zł, a spodziewana cena sprzedaży wynosiła odpowiednio 31,8 tys. zł (67,7 proc.) i 30,2 tys. zł (51,2 proc.). To o 5,1 tys. zł mniej przy aucie rocznym i 3,9 tys. zł mniej przy aucie trzyletnim.
Nie wszystkie samochody jednak są oceniane w ten sposób. Wprowadzony na rynek nowy model Forda Fiesty zdaniem ekspertów jest tak dobrze przyjęty przez klientów, ze za rok nie straci więcej niż 20 procent swej wartości. To najlepszy wynik wśród całej dwudziestki.
Trzecia strona medalu
Choć te parametry to wskazówka przygotowywana głównie dla firm leasingowych czy zajmujących się wynajmem i zarządzaniem flotami aut, to dla przeciętnego klienta też istotna informacja - szczególnie jeśli kupuje samochód na kredyt. Spadek spodziewanej wartości samochodu może oznaczać, że łatwiej popaść w problemy, jeśli auto trzeba będzie nagle sprzedać, szczególnie w ciągu pierwszych trzech lat.
Jak wynika z zestawienia, po roku auto jest warte zwykle nie więcej niż 70 proc. jego wartości cennikowej i w następnych latach jego wartość spada o kolejne 10 pkt. proc. Efekt jest taki, że trzyletnie auto można często kupić za połowę ceny wyjściowej.
Źródło: Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24