W walce z kryzysem gospodarczym hiszpański parlament zatwierdził we wtorek wieczorem budżet państwa na 2011 rok. Hiszpanie wprowadzili drastyczne środki oszczędnościowe, aby zredukować deficyt finansów publicznych. Za przyjęciem budżetu głosowało 177 deputowanych, przeciw było 171. Rządzącym socjalistom potrzebne było wsparcie baskijskich nacjonalistów.
Socjalistyczny rząd premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero, który w kończącym się roku podjął całą serię drastycznych działań oszczędnościowych w walce z kryzysem, postanowił zredukować deficyt finansów publicznych do 6 proc. PKB w 2011 roku. W 2010 roku deficyt ma wynieść 9,3 proc. PKB, a w 2009 zanotowano go na poziomie aż 11,1 proc. PKB.
Hiszpania stara się wydobyć z dwuletniej recesji, podczas której bezrobocie osiągnęło tam najwyższy poziom w UE - około 20 procent.
Rok drakońskich oszczędności
Rok 2011 zapowiada się jako rok "trudny" z powodu "drakońskich oszczędności" - ostrzegała we wtorek w parlamencie hiszpańska wicepremier oraz minister gospodarki i finansów Elena Salgado Mendez. Zapewniła przy tym, że zarówno wprowadzane reformy strukturalne, które np. łagodzą przepisy dotyczące zatrudniania i zwalniania pracowników, jak i konsolidacja budżetowa stanowią "fundamenty powrotu do wzrostu gospodarczego na średnim poziomie".
Gabinet Zapatero już pół roku temu wdrożył pakiet oszczędnościowy o wartości 15 mld euro, starając się rozwiać obawy, że Hiszpania pogrąża się w kryzysie.
Pod koniec listopada premier zapewniał, że plany redukcji deficytu "realizowane są skrupulatnie", a hiszpański dług wewnętrzny jest o 20 punktów procentowych niższy od średniej europejskiej. Pod koniec 2009 roku wynosił on 560 mld euro, czyli około 60 proc. PKB.
Koalicja z nacjonalistami
Rządząca Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza (PSOE), która nie dysponuje większością w Kongresie Deputowanych, niższej izbie hiszpańskiego parlamentu, dla zatwierdzenia budżetu zawarła porozumienie z dwoma ugrupowaniami regionalnymi: centroprawicową Baskijską Partią Nacjonalistyczną i Koalicją Kanaryjską, do której należy kilka partii z Wysp Kanaryjskich.
Źródło: PAP