Oferty kupna siedziby Sojuszu Lewicy Demokratycznej przy ulicy Rozbrat w Warszawie złożyło pięciu chętnych - poinformował rzecznik Sojuszu Tomasz Kalita. Termin składania ofert minął we wtorek, na razie nie wiadomo kim są chętni.
Skarbnik SLD Edward Kuczera, który jest członkiem zespołu odpowiedzialnego za przyjmowanie ofert, powiedział, że koperty z ofertami zostaną otwarte w środę po południu i "od ich zawartości zależeć będzie dalsze procedowanie".
Kuczera podkreślił, że dalsza procedura sprzedaży siedziby Sojuszu będzie nadzorowana przez kancelarię prawną.
Zespół przygotuje dla zarządu krajowego SLD rekomendację dotyczącą ewentualnej sprzedaży budynku przy ul. Rozbrat w Warszawie. Według Kality, ostateczna decyzja zarządu co do sprzedaży może zapaść w pierwszej połowie października.
Całość albo hotel
SLD zamierza sprzedać część lub całość swojej warszawskiej siedziby. Jak wynika z ogłoszenia na stronie internetowej Sojuszu, działka i budynek mają 3758 m kw. Na nieruchomość składają się dwa budynki biurowe oraz hotel wraz z kawiarnią. Rozważana jest sprzedaż całości nieruchomości albo tylko hotelu.
Obecnie przy ulicy Rozbrat do SLD należy m.in. kamienica, gdzie obraduje Rada Krajowa partii, mieszczą się gabinety: szefa Sojuszu Grzegorza Napieralskiego i sekretarza generalnego Marka Nawrota. Swe siedziby mają tam również: młodzieżówka SLD - Federacja Młodych Socjaldemokratów i Rada Mazowiecka partii.
W skład majątku Sojuszu wchodzi też stojący obok siedziby od lat nieremontowany hotel, w którym czasami nocują działacze Sojuszu spoza Warszawy.
W sierpniu w SLD odbyły się konsultacje na temat tego, co zrobić z siedzibą partii. W tej sprawie wypowiedziały się m.in. wojewódzkie struktury Sojuszu. Zdania w tej sprawie są podzielone - część działaczy jest za sprzedażą jedynie części hotelowej; inni z kolei - za pozbyciem się całości majątku przy ulicy Rozbrat.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24