Czy rzesza Polaków dostanie niższe emerytury? - zastanawia się "Gazeta Prawna". Wysokość emerytury zależy od kapitału zgromadzonego na koncie emerytalnym oraz kapitału początkowego w przypadku zatrudnionych przed 1 stycznia 1999 roku. ZUS oblicza go na wniosek zainteresowanego na podstawie zaświadczenia o zarobkach. Tyle, że zaświadczeń nie ma.
Wysokość nowych emerytur będzie zależeć od kwoty wpłaconych składek, kapitału początkowego i wieku przejścia na emeryturę. - W pewnym uproszczeniu kapitał początkowy jest hipotetycznym odtworzeniem składek na ubezpieczenie społeczne, opłaconych przed 1999 rokiem - wyjaśnia profesor Marek Góra, twórca reformy emerytalnej.
Krzysztof Pater, były minister polityki społecznej wyjaśnia, że takie rozwiązanie było konieczne, bo ZUS otrzymywał od dużych pracodawców składki za wszystkich pracowników bez imiennych wykazów. - To powoduje, że obecnie nie wiadomo, ile dana osoba zarabiała w przeszłości - dodaje Krzysztof Pater.
3,5 mln niewiadomych
Irena Wóycicka z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową przestrzega, że osoby, które nie złożą wniosków o ustalenie wysokości kapitału początkowego, mogą mieć niższe emerytury. - W praktyce zostaną pozbawione tego, co im się należy, bo pracodawcy w przeszłości pomniejszyli ich wynagrodzenie o wysokość składki - mówi Irena Wóycicka.
Do końca 2006 roku płatnicy składek byli zobowiązani do skompletowania dokumentacji umożliwiającej ustalenie kapitału początkowego za pracowników, za których przekazują do Zakładu imienne raporty miesięczne. Jednak niektórzy pracownicy nie skorzystali z takiej możliwości, twierdząc, że sami będą składać wnioski do ZUS. Według Jacka Dziekana, rzecznika prasowego ZUS, w sumie do ZUS wpłynęło 7,5 mln wniosków o ustalenie kapitału początkowego. Dla ponad 6 mln ubezpieczonych wydano decyzje ustalające kapitał początkowy.
- Oczekujemy, że około 3,5 mln ubezpieczonych powinno jeszcze złożyć wnioski o ustalenie kapitału początkowego - dodaje Jacek Dziekan.
Płaciłeś składkę? - Udowodnij ... jeśli zdołasz
Kwota kapitału początkowego zależy od udowodnionych okresów składkowych i nieskładkowych przed 1 stycznia 1999 r. oraz od podstawy wymiaru. ZUS może jednak ustalić wysokość kapitału początkowego tylko na podstawie zaświadczenia o wysokości zarobków, wystawionego przez pracodawcę lub archiwum przechowujące dokumenty. Z tym jednak są problemy.
Obecnie pracownicy nie mają żadnych szans na odtworzenie wysokości zarobków sprzed 1999 roku. Zostaną więc nie z własnej winy ukarani za zmianę przepisów emerytalnych. kluzik o kapitale początkowym
- W latach 90. wiele dokumentacji płacowych zostało zniszczonych - mówi Sławomir Radoń, naczelny dyrektor archiwów państwowych.
Ponadto, z powodu obowiązywania innych przepisów emerytalnych, dokumentacja potwierdzająca wysokość zarobków była przechowywana tylko przez 12 lat.
- Obecnie pracownicy nie mają żadnych szans na odtworzenie wysokości zarobków z tamtego okresu. Zostaną więc nie z własnej winy ukarani za zmianę przepisów emerytalnych - mówi Joanna Kluzik-Rostkowska, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
Od 2003 roku dokumentacja osobowo-płacowa może być przechowywana przez archiwa państwowe. Od marca tego roku likwidowane przedsiębiorstwa mogą bezpłatnie przekazywać dokumenty do archiwów państwowych, jednak jak podkreślają archiwiści zainteresowanie firm jest znikome.
Źródło: "Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24