-To będzie kilka trudnych dni – przewiduje Barack Obama w związku z dyskusją nad pakietem kryzysowym, jaka toczy się w Senacie. Przez cały dzień izba debatowała nad „pakietem na kryzys” forsowanym przez Obamę. Pakiet wydatków pęcznieje i zbliża się już do 900 miliardów dolarów.
W Senacie większość mają Demokraci. Jednak podobnie jak senatorowie republikańscy, senatorowie Partii Demokratycznej mają swoje pomysły na kryzys. Lider demokratycznej większości w Senacie Harry Reid mówi, że Senat powinien zatwierdzić plan do piątku.
Senat zamierza dodać 70 miliardów dolarów na ulgi podatkowe dla rodzin, 17 miliardów dolarów na zasiłki dla seniorów, niepełnosprawnych i innych niezdolnych do pracy. Chce też zawiesić podatki od zasiłku dla bezrobotnych. Przyjęty przez kongres plan ma wartość 819 mld dolarów.
Senat zamierza zmienić plan
Wielu senatorów republikańskich i część z Partii Demokratycznej uważa, że nie wszystkie punkty planu na kryzys będą stymulować gospodarkę. Jako przykład podają 50 milionów dolarów na promocję sztuk pięknych i 335 milionów dolarów na edukowanie populacji o chorobach przenoszonych drogą płciową.
Lider mniejszości republikańskiej w Senacie Mitchell „Mitch” McConnell mówi, że plan powinien koncentrować się na ludziach, którzy mają kłopoty ze spłatą kredytów hipotecznych. Republikanie będą więc forsować hipoteki z gwarancją rządu dla wiarygodnych kredytobiorców.
Co dostaną Amerykanie z okazji kryzysu
Administracja Baracka Obamy zamierza inwestować w energię odnawialną, opiekę zdrowotną, prace budowlane, w ten sposób tworząc 3 do 4 milionów miejsc pracy. 90 miliardów dolarów przeznaczonych jest na budowę dróg i mostów, wodociągów, komunikację, uzdatnianie wody. Edukacja ma pochłonąć 142 miliardy dolarów, za te pieniądze mają być m.in. remontowane szkoły, biblioteki i szkolne laboratoria. 54 miliardy przeznaczone są na wdrażanie energii odnawialnej.
Inne wydatki to między innymi 6 do 9 miliardów dolarów na szerokopasmowy internet przede wszystkim w regionach wiejskich. 43 miliardy dolarów będzie przeznaczonych na zasiłek dla bezrobotnych, 20 miliardów na dożywianie biednych. Ulgi podatkowe dla klasy średniej to koszt około 145 miliardów dolarów.
Co będzie dalej ?
Izba Reprezentantów uchwaliła w zeszłym tygodniu nieco inną wersją planu na kryzys, jedynie głosami Demokratów (żaden z Republikanów nie przyłączył się do głosowania „za”). Teraz w Senacie - jak podkreśla agencja Reutera - Demokraci będą potrzebować co najmniej dwóch głosów senatorów republikańskich.
Kiedy Senat uchwali projekt, negocjatorzy z obu izb Kongresu będą debatowali nad kompromisową wersją projektu. Ostatecznie projekt trafi do prezydenta. Barack Obama zakłada, że podpisze plan na kryzys do połowy tego miesiąca. – Możemy wtedy zacząć wydobywać się z tej dziury, w której się znaleźliśmy – powiedział prezydent.
Źródło: CNN, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA