Włoski potentat mody Giorgio Armani planuje otworzyć luksusowy hotel i spa na rosyjskim Przedkaukaziu. Lokalny gubernator Aleksander Kłoponin szukał inwestorów do realizacji projektu m.in. podczas szczytu ekonomicznego w Davos.
Pomysł ekspansji w Rosji narodził się po wielkim sukcesie Armani Hotels i Resorts, który został otwarty w Dubaju w ubiegłym roku. Hotel otwarto w najwyższym budynku świata - Burdż Chalifa. Nocleg w jednym ze 160 pokoi kosztuje ponad tysiąc dolarów.
Włoski projektant mody chce teraz podbić Rosję. Wybrał region Kaukaskich Mineralnych Wód, który wraz z miastami Piatigorsk i Kisłowodzk jest najstarszym i najsłynniejszym uzdrowiskiem Rosji, założonym jeszcze w 1780 roku. Jest tam ponad 40 źródeł wód mineralnych, wydobywany jest także leczniczy ił. Górskie tereny są również znane z narciarskich tras.
Gubernator pomaga
Giorgio Armani chce tam otworzyć luksusowy hotel i spa. Jak podaje dziennik "Kommersant", prowadzi rozmowy z lokalnymi władzami. Gubernator Aleksander Kłoponin zapalił się do pomysłu, bo wierzy, że wraz z Armanim do regionu ściągną nie tylko zagraniczni turyści, ale i inwestorzy.
Przedsięwzięcie ma kosztować 150 mln dolarów, a łynny projektant chce się podzielić wydatkami ze wspólnikami. Kłoponin szukał mu inwestorów podczas szczytu ekonomicznego w Davos.
Tymczasem już w tym roku drugi hotel Armaniego zostanie otwarty w Mediolanie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia