- Rosja może w najbliższych dniach wyrazić zgodę na dostawy warzyw z Polski - poinformował główny lekarz sanitarny Federacji Rosyjskiej Giennadij Oniszczenko po dzisiejszych rozmowach z polską delegacją w Moskwie.
- Sprecyzowaliśmy stanowiska. W najbliższym czasie Polska skieruje do nas list, w którym będzie opisane jak realizuje uzgodnienia (między Rosją a KE - red.), gwarantujące bezpieczeństwo żywności. Od razu po tym zostanie otwarty dostęp do rosyjskiego rynku - powiedział Oniszczenko.
O zniesieniu embarga na import do Rosji świeżych warzyw z Unii Europejskiej, w tym z Polski, z Oniszczenką rozmawiał w piątek w Moskwie wiceminister rolnictwa Jarosław Wojtowicz.
Rosyjskie "NIET"
Wczoraj minister rolnictwa Marek Sawicki poinformował, że polska delegacja pojechała do Moskwy, by wyjaśnić, dlaczego porozumienie między UE a Rosją w sprawie wznowienia eksportu warzyw nie jest respektowane. Rosja wciąż nie zgadza się, by m.in. polskie warzywa trafiały na jej rynek.
Rosja wprowadziła embargo na import świeżych warzyw ze wszystkich krajów UE na początku czerwca w związku z falą zakażeń pałeczką okrężnicy EHEC w Europie. Podczas czerwcowego szczytu UE-Rosja w Niżnym Nowogrodzie Kreml zgodził się na odblokowanie importu warzyw z Unii w zamian za gwarancje bezpieczeństwa tych produktów. Mimo podpisanego 22 czerwca porozumienia, dotychczas Rosja odblokowała import warzyw tylko z: Belgii, Holandii, Hiszpanii i Danii.
Sawicki zaznaczył, że Polska spełnia wszystkie wymogi określone tym porozumieniem, i złożyła takie same dokumenty jak inne unijne kraje. Podkreślił, że Komisja Europejska ani Polska nie otrzymały żadnych oficjalnych dokumentów, dlaczego nie zostało zniesione embargo dla pozostałych krajów UE.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu