Właściciele nielegalnie wybudowanych przed 1995 rokiem domów mogą do końca roku zalegalizować je za darmo. Normalnie za średniej wielkości "budowlany grzech jednorodzinny" trzeba zapłacić ok. 50 tys. zł. Teraz, jeśli budynek spełnia normy, wystarczy tylko złożyć odpowiedni wniosek - czytamy w "Gazecie Prawnej".
Przyjęta niedawno przez Sejm nowelizacja ustawy Prawo budowlane przewiduje, że obiekty wybudowane do 1 stycznia 1995 roku bez wymaganych pozwoleń lub z innym naruszeniem przepisów, zostaną zalegalizowane z mocy prawa. Umożliwi to właścicielowi np. przekazanie obiektu w spadku, czy wzięcie kredytu na jego hipotekę.
Na legalu
Właściciele samowoli, którzy będą chcieli skorzystać z darmowej abolicji, muszą się spieszyć, bo wnioski będzie można składać tylko do końca tego roku. – Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie takiej amnestii, gdyż raz na zawsze chcemy uregulować stan prawny takich budynków. Często są one zamieszkane od lat, a ich właściciele nie mają uregulowanej sytuacji prawnej – mówi gazecie Aldona Młyńczak, posłanka PO i sprawozdawca projektu.
– Przedawnieniu ulegają nawet najcięższe zbrodnie. Z tego względu potrzebne było wprowadzenie przedawnienia samowoli budowlanych – mówi "GP" Mariusz Linettej, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Inowrocławiu. - Jeżeli budynek nie był przedmiotem postępowania prowadzonego przez nadzór budowlany, tzn. że został wybudowany zgodnie ze sztuką budowlaną i powinna nastąpić jego legalizacja – dodaje.
Jak prawo, to i obowiązek
Zdaniem Jana Spółczyńskiego, projektanta budowlanego, automatyczna legalizacja samowoli będzie korzystna dla właścicieli. – Dziś mają oni problemy przy sprzedaży domu, podziale nieruchomości, darowiźnie czy staraniu się o kredyt hipoteczny – wyjaśnia. A rozwiązanie problemu jest obecnie proste i bezbolesne jak nigdy. Będą musieli jedynie wystąpić z wnioskiem do organu nadzoru budowlanego o potwierdzenie legalności obiektu.
Budynki muszą jednak spełniać normy techniczne, a po legalizacji je utrzymywać. - Jeżeli samowola budowlane zostanie zalegalizowana, to na jego właściciela zostaną nałożone wszelkie obowiązki wynikające z utrzymania obiektu budowlanego. Właściciel będzie musiał dokonywać przeglądów rocznych i pięcioletnich - wyjaśnia Mariusz Linettej.
Jeżeli warunek ten będzie spełniony, a organ nadzoru budowlanego stwierdzi, że do dnia wejścia w życie nowelizacji ustawy Prawo budowlane nie było prowadzone żadne postępowanie administracyjne przeciwko właścicielowi samowoli, to będzie musiał wydać zaświadczenie o legalności obiektu.
Źródło: Gazeta Prawna