Niemcy spożywają 60 kg mięsa na głowę rocznie, a w niemieckich rzeźniach ubija się rocznie 735 mln sztuk bydła, świń, drobiu oraz innych zwierząt gospodarczych - informuje Deutsche Welle.
Jak co roku, organizacja ochrony środowiska BUND oraz fundacja im. Heinricha Bölla, przeanalizowały nawyki żywieniowe w Niemczech. Z tej analizy wynika, że standardowa dziennika konsumpcja mięsa to u naszych zachodnich sąsiadów plaster szynki na śniadanie, sznycel na obiad i kiełbaska curry na doskwierający głód.
Deutsche Welle donosi, że statystyczny Niemiec spożywa w swoim życiu ogółem 1094 zwierzęta: 4 krowy, 4 owce, 12 gęsi, 37 kaczek, 46 świń, 46 indyków i 945 kurczaków.
Porównanie
Z przedstawionych danych wynika, że w 2012 roku za Odrą ubito 29 tys. kóz, 1 mln 85 tys. owiec, 3 mln 244 tys. krów, 58 mln 350 tys. świń, 37 mln 700 tys. indyków, 25 mln 460 tys. kaczek, 627 mln 941 tys. kurcząt i 530 tys. gęsi.
Więcej mięsa niż statystyczny Niemiec zjada Amerykanin - 75 kg rocznie. Bezkonkurencyjni pod tym względem są jednak Chińczycy. Eksperci ds. żywienia zalecają spożycie maksymalnie 30 kg mięsa rocznie.
Większa presja
Analityk organizacji BUND Reinhild Benning podkreśla, że "wzrost apetytu na mięso u ludzi zwiększa presję na rolników na całym świecie, by mięso produkować jeszcze taniej". A to - jak pisze Deutsche Welle - grozi totalnym uprzemysłowieniem hodowli, a tym samym zwiększeniem ilości produkowanych pasz.
Deutsche Welle pisze, że obecnie 70 proc. powierzchni uprawnej na Ziemi służy uprawie roślin na paszę dla zwierząt. Tylko w Europie połowa zbiorów pszenicy przeznaczona jest na pasze. Na świecie do tego celu wykorzystuje się 40 proc. zbiorów zbóż i kukurydzy.
Autorzy raportu dodają też, że rosnący wzrost produkcji mięsa przekłada się na zwiększenie mocy przerobowych rzeźni i "absurdalne rozmiary uboju zwierząt". Obecnie amerykański koncern Tysson Foods, drugi co do wielkości po brazylijskim JBS, ubija co tydzień 42 mln drobiu, 350 tys. świń i 170 tys. krów. W Niemczech 50 proc. uboju świń przypada na trzy koncerny, a Niemcy, tradycyjny importer mięsa, stały się w krótkim czasie jego eksporterem.
Autor: mn//bgr / Źródło: Deutsche Welle
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock