Do 11 kwietnia oświadczenia o przekazywaniu części składki emerytalnej do OFE złożyło w ZUS 18 tys. 447 osób - poinformował zakład. Od 1 kwietnia każdy Polak opłacający składki emerytalne musi zdecydować, czy chce wciąż odkładać ich część w OFE, czy na indywidualne subkonto w ZUS.
Zgodnie z nowelizacją ustawy o funduszach emerytalnych z grudnia 2013 roku, od 1 kwietnia do 31 lipca br. ubezpieczeni mogą zdecydować, czy chcą, aby część ich składki emerytalnej trafiała do OFE, czy na indywidualne subkonto w ZUS.
Liczba członków OFE na koniec marca wynosiła 16 mln 703 tys. 761 osób. Z taj liczby, przez 11 dni obowiązywania znowelizowanej ustawy, 18 tys. 447 osób potwierdziło, że chce pozostać właśnie przy OFE.
Gdzie są nasze składki?
Jeśli będziemy chcieli pozostać przy OFE, musimy się liczyć z tym, że będzie tam trafiać tylko 2,92 proc. naszej składki. Reszta trafi do ZUS, przy czym 12,22 proc. na konto, a 4,38 proc. na specjalne w tym celu utworzone subkonto.
Decyzja o wyborze ZUS oznacza, że wszystkie kolejne składki trafią tam w całości, przy czym 12,22 proc. na konto, a na subkonto 7,3 proc.
Zmiana zdania
Jeśli po 31 lipca zmienimy zdanie co do sposobu przekazywania składek, to na kolejną możliwość złożenia deklaracji będziemy musieli poczekać aż do kwietnia 2016 r. Wtedy rozpocznie się tzw. „okienko transferowe”, które potrwa do końca lipca 2016. Kolejne "okienka" będą otwierane co cztery lata.
Autor: ToL/Klim/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shtterstock