Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, w piątek uchwaliła budżet na 2015 rok i okres planowy 2016-2017. Zakłada on, że w przyszłym roku produkt krajowy brutto wzrośnie o 1,2 proc. i osiągnie wartość 77,48 bln rubli (1,7 bln dolarów).
Budżet przewiduje, że produkcja przemysłowa wzrośnie o 1,6 proc., realne dochody ludności - o 0,4 proc., a obroty handlu detalicznego - o 0,6 proc. Deficyt budżetowy wyniesie 0,6 proc.
Inflacja wyniesie 5-6 proc.
Dokument zakłada też, że inflacja w 2015 roku wyniesie 5-6 proc. wobec 8 proc. w bieżącym roku. Prognozowany kurs dolara na przyszły rok - 37,5 rubla (obecnie - 45,79 RUB).
Przyjęto, że eksport w 2015 roku osiągnie 495 mld USD, a import - 325 mld dolarów. Nadwyżka na rachunku obrotów bieżących wyniesie 38 mld USD.
W budżecie na okres planowy 2016-2017 założono, że w 2016 roku PKB wzrośnie o 2,3 proc., a w 2017 - o 3 proc. Inflacja w 2016 roku ma spaść do 4-5 proc., a w 2017 - do 3,5-4,5 proc. Zarówno na 2016, jak i 2017 rok deficyt budżetowy zaplanowano na poziomie 0,6 proc. PKB.
Dokument opiera się na prognozie, że średnia cena ropy naftowej Urals w latach 2015-17 wyniesie 100 dolarów za baryłkę wobec 104 USD w 2014 roku. Obecnie jest to 77,72 USD. Wpływy z eksportu ropy i gazu stanowią ponad połowę przychodów budżetu Rosji.
Rosja wchodzi w recesję
Eksperci oceniają, że rządowe prognozy, na których oparto budżet, są całkowicie oderwane od rzeczywistości. W opinii analityków Rosję czekają o wiele cięższe czasy, niż przewiduje rząd.
Z prognozy makroekonomicznej jednego z rosyjskich banków państwowych, do której dotarła "Niezawisimaja Gazieta", wynika, że Rosja wchodzi w recesję mogącą potrwać co najmniej trzy lata. Moskiewski dziennik nie ujawnia, który z banków - Sbierbank, VTB, Rossielchozbank czy Gazprombank - opracował tę prognozę.
Według bankierów w 2015 roku PKB Rosji spadnie o 1,3 proc, w 2016 - o 1,0 proc., a w 2017 - o 0,5 proc. Dopiero w 2018 roku nastąpi niewielkie ożywienie gospodarki - wzrośnie ona o 0,3 proc.
Prognoza banku oparta jest na przewidywaniach, że średnia cena ropy Urals w latach 2015-17 nie spadnie poniżej 90 dolarów za baryłkę. "Oznacza to, że jeśli ropa nadal będzie tanieć lub pozostanie na obecnym poziomie poniżej 80 USD za baryłkę, perspektywy gospodarki rosyjskiej będą jeszcze gorsze, niż zakładają bankierzy" - zauważyła "Niezawisimaja Gazieta".
Ropa na poziomie 60 dolarów
Jeden ze scenariuszy Banku Rosji, tj. banku centralnego FR, przewiduje, że w 2015 roku cena ropy spadnie do 60 dolarów za baryłkę. W takiej sytuacji PKB Rosji w przyszłym roku spadłby o 3,5-4,0 proc., a inflacja wyniosłaby 7,5-8 proc. Scenariusz bazowy Banku Rosji zakłada jednak, że w przyszłym roku gospodarka FR wzrośnie o 1,0 proc., a inflacja zmaleje do 4,5-5 proc. Scenariusz ten oparty jest na prognozie, że w trzecim kwartale 2015 roku uchylone zostaną sankcje przeciwko Rosji.
W związku z zaangażowaniem Rosji w konflikt na wschodzie Ukrainy Unia Europejska i USA nałożyły na Rosję sankcje, w tym gospodarcze, w formie ograniczenia dostępu do rynków kapitałowych rosyjskim bankom i firmom państwowym z sektora naftowego i zbrojeniowego, zakazu eksportu broni, dostarczania zaawansowanych technologii i usług dla sektora naftowego oraz zakazu eksportu niektórych przedmiotów podwójnego zastosowania dla odbiorców wojskowych.
Autor: pp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock