Niemiecka gospodarka odzyskuje pewność siebie: zamówienia otrzymane przez tamtejszy przemysł w kwietniu były o 2,8 procent wyższe niż w marcu. Siłą napędową były zamówienia krajowe (wzrost o 2,9 proc.), ale i zagranica pożądała niemieckich towarów (wzrost o 2,8 proc.)
Dane przedstawiło niemieckie ministerstwo gospodarki, korygując jednocześnie dane za marzec: okazały się one o 5,1 procent wyższe niż w lutym 2010. Kwietniowe zamówienia okazały się jednocześnie o ponad 1/4 (26,2 proc.) wyższe niż rok temu.
Wielkość kwietniowych zamówień wzrosła szczególnie u producentów materiałów i półproduktów do dalszego przerobu - aż o 4,2 procent. Producenci dóbr inwestycyjnych mogli się cieszyć wzrostem jedynie o 2,2 procent. Natomiast zamówienia na towary konsumpcyjne wzrosły jedynie o 1,2 proc. w porównaniu z marcem 2010.
Podane przez resort gospodarki dane stanowią spore zaskoczenie: analitycy spodziewali się w kwietniu zamówienia w ujęciu miesięcznym spadną o 0,4 proc.
Źródło: AP