Zakaz uboju rytualnego nie narusza konstytucji i konwencji praw człowieka - wskazała Prokuratura Generalna w stanowisku przesłanym do Trybunału Konstytucyjnego. Wszystko w związku z wnioskiem złożonym w tej sprawie w TK przez Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich.
W stanowisku podpisanym przez zastępcę prokuratora generalnego Roberta Hernanda wskazano, że konstytucja pozwala ograniczać prawa i wolności m.in. ze względu na moralność i zdrowie publiczne.
"Zarówno polskie, jak i unijne prawo uznaje zwierzęta za istoty czujące i wymagające ochrony przed cierpieniem. Wartość, jaką jest ochrona zwierząt przed zbędnym cierpieniem, jest więc elementem moralności publicznej, dla ochrony której można ograniczyć wolność praktykowania religii i obyczajów" - głosi stanowisko PG.
Na potrzeby mniejszości
W końcu czerwca ub. roku białostocki sąd wystosował pytanie do Trybunału Konstytucyjnego, czy zakaz takiego uboju wynikający z ustawy o ochronie zwierząt jest zgodny z zapisami konstytucji dotyczącymi wolności religijnej. W końcu sierpnia wniosek do TK w tej sprawie skierował Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich.
Obszerne - liczące blisko 80 stron - stanowisko dla TK Prokuratura Generalna opublikowała w czwartek na swojej stronie internetowej. Uznała w nim, że zakaz uboju rytualnego na potrzeby polskich mniejszości nie narusza konstytucji.
"Pogląd wyrażony w uzasadnieniu wniosku Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich upatrujący w tradycji i religii niepodważalnych źródeł ocen moralnych należy uznać za nieuprawnione uproszczenie" - zaznacza stanowisko PG. Dlatego - jak dodała - różne zachowania akceptowane w czasie, gdy dana religia powstawała, "mogą być oceniane w dzisiejszej Polsce jako niemoralne".
"Zakazana została poligamia, a używanie środków narkotycznych podczas rytuałów religijnych traktowane jest obecnie analogicznie, jak używanie narkotyków w innych sytuacjach" - wskazano w stanowisku. Dodano w nim, iż "należałoby bronić poglądu, że proces postępu moralnego we współczesnym świecie trwa".
Nie muszą zabijać
Ponadto - jak zauważyła PG - "wobec dostępności na rynku wewnątrzunijnym mięsa pochodzącego z uboju rytualnego dopuszczenie przez polskiego ustawodawcę do dokonywania takiego uboju w Polsce nie jest konieczne dla umożliwienia wspólnotom wyznaniowym uzewnętrzniania swojego wyznania poprzez spożywanie mięsa koszernego lub mięsa halal".
W stanowisku PG odniesiono się także do kwestii uboju rytualnego w rzeźniach i przeznaczonego na eksport. "Nie wydaje się, by w kontekście masowego uboju zwierząt na skalę przemysłową w ogóle można było zasadnie mówić o uboju rytualnym, skoro jest to zwykła, obliczona na zysk działalność gospodarcza prowadzona z licznymi odstępstwami od ścisłych reguł religijnych" - oceniła PG.
Spór zapoczątkowany został w końcu listopada 2012 r. TK orzekł wtedy, że przepis rozporządzenia ministra rolnictwa z 2004 r., na podstawie którego dokonywany był ubój, był sprzeczny z ustawą o ochronie zwierząt, a przez to z konstytucją. Według TK sprzeczność polegała na fakcie, że ustawa pozwala na uśmiercanie zwierząt kręgowych tylko po uprzednim pozbawieniu ich świadomości, więc rozporządzenie wykroczyło poza materię ustawy.
Sejm powiedział "nie"
Problem miała rozwiązać przedstawiona przez rząd nowelizacja przepisów o ochronie zwierząt, która miała dopuścić ubój rytualny na poziomie ustawy. 12 lipca zeszłego roku Sejm odrzucił jednak rządowy projekt. W związku z tym według obecnych przepisów ustawy o ochronie zwierząt taki ubój jest zakazany.
Opierając się na tych przepisach organizacje broniące praw zwierząt składają doniesienia do prokuratury w sprawie przypadków przeprowadzenia uboju rytualnego i składają zażalenia w sądach, jeśli prokuratura odmawia śledztw. Organizacje religijne - żydowska i muzułmańska - wskazują natomiast na zapisy polskiej konstytucji gwarantujące wolność religijną i prawo do kultywowania własnych tradycji oraz przestrzegania wymogów religijnych.
Ponadto, jak przypominają związki religijne, zgodnie z rozporządzeniem Rady UE z 2009 r. w państwach Wspólnoty dopuszczalny jest ubój rytualny przeprowadzany w rzeźniach, chyba że dane państwo powiadomi (notyfikuje) Komisję Europejską o bardziej rygorystycznych przepisach krajowych. Wprawdzie w grudniu 2012 r. polski minister rolnictwa poinformował Komisję Europejską o obowiązywaniu w Polsce zakazu uboju rytualnego, ale - według części prawników - samo pismo ministra nie może być wystarczające, bo nie stanowi źródła prawa.
Autor: mn//gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu