Jeśli kara nałożona na J&S była słuszna, to powinna zostać nałożona ponownie - uważa Donald Tusk. Zapewnił przy tym, że wierzy w tej sprawie Waldemarowi Pawlakowi i wie, że minister gospodarki jest osobiście zainteresowany jej wyjaśnieniem.
Premier powiedział w "Sygnałach dnia", że jeśli kara była "źle sformułowana prawnie", ale zasadna, to należy ją nałożyć na nowo. Tusk poinformował, że rozmawiał już o tym z wicepremierem Pawlakiem. Przypomniał także, że zapowiedź ponownego nałożenia kary sformułował publicznie szef Agencji Rezerw Materiałowych. - Będę pilnował, aby był w tym konsekwentny - dodał szef rządu.
Jeśli pojawi się jakakolwiek dwuznaczność, jakakolwiek sytuacja, która ociera się o podejrzenie, że może tutaj zajść mechanizm korupcyjny, to nie będę wyrozumiały jenejes
W w połowie grudnia 2007 r. Waldemar Pawlak anulował spółce J&S Energy karę 461 mln 696 tys. zł nałożoną za zbyt małe zapasy paliw. Twierdził, że została nałożona nieprawidłowo
Tusk: Nie będę wyrozumiały dla korupcji W studiu Polskiego Radia premier Tusk zapewnił, że prosił przedstawicieli resortów o szczególną czujność. - Premier chce, aby jego ministrowie zwracali szczególną uwagę na to "kto i dlaczego, jakie decyzje daje do podpisania". - Jeśli pojawi się jakakolwiek dwuznaczność, jakakolwiek sytuacja, która ociera się o podejrzenie, że może tutaj zajść mechanizm korupcyjny, to nie będę wyrozumiały - zapewnił.
Źródło: PAP, Polskie Radio, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24