Z tym, że Polskę można wprowadzić do systemu ERM2 bez zmiany konstytucji, pogodzili się nawet najwięksi wrogowie euro. Premier Donald Tusk ujawnia jednak, że ma ekspertyzy, powołujące się na doświadczenia innych krajów, mówiące, że nawet przy samym przyjmowaniu euro zmiana konstytucji może nie być konieczna.
- Nie poprzestanę w staraniach, aby możliwa była zgoda wokół trybu i terminu wejścia do strefy euro, natomiast odpowiedzialni za przeprowadzenie tej mapy drogowej skutecznie szukają także innych sposobów. Pojawiły się ekspertyzy w związku z doświadczeniami innych krajów, które pokazują , że być może zmiana konstytucji jest przesadnym wymogiem, że może nie jest to rzeczywiście konieczne - powiedział Donald Tusk.
Centralnym bankiem państwa jest Narodowy Bank Polski. Przysługuje mu wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej. Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza. Konstytucja o NBP
Premier nie zdradził jednak więcej szczegółów. - Ja bym wolał zdecydowanie, aby ta zmiana konstytucji nastąpiła, choćby dlatego, że byłby to wyraźny znak dla naszych partnerów w Europie, w tym dla Europejskiego Banku Centralnego, że istnieje poważny konsensus polityczny i społeczny wokół projektu euro - dodał.
W przypadku przyjęcia euro przez Polskę kontrolę nad polityką monetarną kraju przejmuje Europejski Bank Centralny. Według według art. 227 ustawy zasadniczej teraz odpowiada za nią Narodowy Bank Polski.
Gdyby nie ten kurs...
Intencją polskiego rządu jest, by Polska weszła do strefy euro w 2012 r. Moment wejścia do strefy euro poprzedza dwuletnie uczestnictwo w mechanizmie ERM2. Zgodę na wejście do tego mechanizmu muszą wyrazić EBC oraz Komisja Europejska.
Aby tam wejść kraj musi spełnić kilka warunków, które określają m.in. wysokość deficytu czy stóp procentowych. Przez dwa lata w ERM2 dana waluta jest już związana z euro, ale jej kurs może się wahać w stosunku do euro tylko o +/- 15 proc. Pilnuje tego m.in. krajowy bank centralny, wykorzystując swoje rezerwy walutowe. W skrajnych przypadkach może też liczyć na pomoc EBC.
Przy słabym i niestabilnym w ostatnich tygodniach złotym trudności w obronie kursu to główny problem rządu. Minister finansów Jacek Rostowski chce, aby Polska przystąpić do strefy ERM2 w I połowie tego roku, ale zależeć to będzie od sytuacji na rynku walutowym.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES