Enea poszła w ślady Polskiej Grupy Energetycznej oraz Vattenfall i zdecydowała o obniżce cen energii elektrycznej dla przedsiębiorstw od czerwca.
Obniżka wyniesie średnio 4 proc., ale Małe i średnie firmy będą mogły dzięki temu zaoszczędzić na rachunkach za prąd nawet 8 proc. - informuje "Parkiet". Czy to wystarczy? – Lepsze takie zmiany niż żadne – mówi "Parkietowi" Tomasz Chruszczow, wiceprzewodniczący Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu.
W kwietniu ofertę dla małych i średnich przedsiębiorstw uatrakcyjniła Polska Grupa Energetyczna - największy producent energii w kraju. Zmianę oferty rozważą też katowicki Tauron. Decyzji o obniżce nie podjęła jeszcze tylko gdańska Energa.
Zapłaci Kowalski?
Ceny prądu dla przemysłu zaczynają spadać, ale Enea ujawniła jednocześnie, że wystąpiła do Urzędu Regulacji Energetycznej z wnioskiem o podniesienie stawek dla gospodarstw domowych. URE jest jednak sceptyczny: – Studiujemy przedstawione przez Eneę dokumenty. Chciałbym jednak zaznaczyć, że trudno znaleźć uzasadnienie dla podwyżek, kiedy ceny energii w hurcie spadają – powiedział prezes URE Mariusz Swora.
W ciągu ostatniego pół roku popyt na energię wśród odbiorców korporacyjnych spadł o około 5–8 proc. Rośnie liczba gospodarstw domowych zalegających z płatnościami za prąd.
Źródło: "Parkiet"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu