77 proc. przedsiębiorstw w ciągu ostatnich dwóch lat padło ofiarą nieuczciwych pracowników - wynika z badań towarzystwa ubezpieczeń Euler Hermes. Są to na ogół kradzieże czy niszczenie materiałów, oszustwa finansowe, kradzieże danych albo fałszerstwa.
- Nie mówimy tu o drobnych nadużyciach jak kradzież mydła czy artykułów biurowych, ale o poważniejszych problemach, jak oszukiwanie na przelewach czy wypłatach - powiedział w środę PAP Bartosz Pikuła z Euler Hermes. W ostatnich dwóch latach jedynie 23 proc. przedsiębiorców nie spotkało się z przypadkami nadużyć dokonanych przez pracowników.
Euler Hermes przeprowadził badanie we współpracy z Uniwersytetem Szczecińskim. Wynika z niego, że prawie 80 proc. przedsiębiorstw odnotowało stratę spowodowaną przez nieuczciwych pracowników mniejszą niż 50 tys. zł, a 15 proc. firm zanotowało stratę od 50 tys. do 100 tys. zł.
Najgorzej jest z kradzieżami
Największą plagą w przedsiębiorstwach są kradzieże (43 proc.), przywłaszczenia (23 proc.) oraz oszustwa, na które wskazało 16 proc. ankietowanych. Do innych rodzajów nadużyć, stanowiących 5 proc. ogółu, najczęściej zaliczano wyłudzenie towaru, oświadczenia nieprawdy oraz nadmierne wydatki. 5 proc. to kradzież danych osobowych, a 3 proc. - fałszerstwa.
Niebezpieczny dział zakupów
Badanie wykazuje, że najczęstszym sprawcą nadużyć (39 proc.) jest pracownik działu zakupów i zaopatrzenia. Nadużycia można też spotkać w działach sprzedaży (29 proc.). Wśród innych działów najczęściej wymienia się m.in. pracowników produkcji, którzy marnują lub kradną surowce oraz dział magazynowy.
Przedsiębiorcy coraz bardziej świadomi
Autorzy badania wykazują, że właściciele firm i zarządzający przedsiębiorstwami coraz bardziej zdają sobie sprawę z tego, że ryzyko sprzeniewierzenia może przełożyć się na finanse spółki. Z danych z wcześniejszych badań Euler Hermes z 2009 r. wynika, że 28 proc. firm uważało poziom własnej wiedzy o sprzeniewierzeniach za wysoki. W ubiegłym roku już tylko 12 proc. przedsiębiorstw było tego zdania.
W ramach walki z nadużyciami polskie firmy stawiają na systemy ochrony i monitoringu (21 proc.), natomiast tylko 9 proc. przedsiębiorstw inwestuje w edukację i szkolenia pracowników. 4 proc. badanych firm umożliwia pracownikom przekazanie anonimowej informacji na temat nadużyć dokonywanych przez współpracowników.
Badanie Euler Hermes zostało przeprowadzone wśród 165 przedsiębiorców z wybranych miast Polski - z Bydgoszczy, Sopotu, Szczecina, Poznania, Wrocławia, Katowic, Krakowa, Rzeszowa, Łodzi i Warszawy. W badaniu wzięli udział prezesi, członkowie zarządów i rad nadzorczych, kadra kierownicza oraz właściciele przedsiębiorstw.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24