Polski producent garniturów Sunset Suits o krok od debiutu na nowojorskiej giełdzie NASDAQ. Poznańska spółka zamierza sprzedać ponad 5 milionów akcji i pozyskać w ten sposób 36 milionów złotych na rozwój sieci sklepów. To pierwsza polska firma, która zadebiutuje na parkiecie za oceanem.
Debiut Sunset Suits w USA jest już tylko kwestią czasu. Amerykański nadzór giełdowy wyraził zgodę na wejście spółki do OTCBB (Over-the-Counter Bulleting Board), czyli tak zwanej giełdowej poczekalni, z której tylko krok do debiutu na słynnym NASDAQ-u.
Czemu nie na polski parkiet?
Myślę, że trudno byłoby przeprowadzić jakąś udaną emisję tego typu spółki dzisiaj w Polsce. Może tam będzie łatwiej. Marek Zuber z Dexus Partners
Firma - zasłaniając się restrykcyjnym prawem amerykańskim - nie chce na razie mówić o szczegółach swoich planów. Nie chce też tłumaczyć dlaczego wybiera parkiet amerykański - pomijając polską giełdę. Eksperci wskazują na kilka możliwości.
- Myślę, że trudno byłoby przeprowadzić jakąś udaną emisję tego typu spółki dzisiaj w Polsce. Może tam będzie łatwiej - mówi Marek Zuber z Dexus Partners i podkreśla, że branża odzieżowa w Polsce nie jest aktualnie dobrze oceniana.
Filip Gorczyca z Pricewaterhouse Coopers wyobraża sobie też sobie inny powód debiutu w Nowym Jorku. - Bywa tak, że np. inwestor amerykański, który wchodzi do spółki, stawia po prostu taki warunek, że muszą być akcje dopuszczone gdzieś na rynek amerykański po to, żeby on mógł za kilka lat w dosyć swobodny sposób wyjść z inwestycji - mówi.
Łatwo nie będzie
Ale Adam Ruciński, którego BTFG Audit pomaga spółkom wejść na warszawski parkiet, zaznacza, że ani jedna polska firma nie jest notowana za oceanem i że trudno będzie się przebić spółce, której produktów nie znają amerykańscy inwestorzy. - Podręczniki wyraźnie mówią, że w okresach trudnych, niepewności na rynkach finansowych, ważni są i pozostają jako lojalni jedynie inwestorzy lokalni - podkreśla.
Eksperci przypominają też, że Sunset Suits w latach 2000-2004 była bliska bankructwa, ale uratowało ją zbudowanie własnej sieci salonów sprzedaży. Dziś jest ich 85, ale ma być więcej, bo to m.in. na powiększenie liczby sklepów - nawet o 90 w ciągu pięciu lat - przeznaczone mają być pieniądze z amerykańskiej giełdy.
Źródło: CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES